Strona 1 z 3

Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Śr 14:41, 21 maja 2014
przez Pogromca
Witam, chciałbym prosić o radę. Na rolkach gość powiedział że hamulec tył hamuje na 16 %, i że prawdopodobnie szczęki zapieczone. Bębny wyglądają już tragicznie więc postanowiłem wymienić wszystko, bębny, szczęki, cylinderki, i te sprężynki czy coś tam ;). co sądzicie o takiej aukcji?
http://allegro.pl/szczeki-bebny-cylinde ... 33396.html

ile powinna kosztować robocizna przy tym?

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Śr 15:02, 21 maja 2014
przez mich43l
Tak naprawdę wymiana wszystkiego to trochę nie rozsądne posunięcie , wymieniamy tylko elementy które się zużyły lub działają niepoprawnie , jeżeli z cylinderków nie cieknie i tarcze kotwiczne są suche w środku to nie ma sensu wymieniać , bębny wymieniasz tylko wtedy kiedy są wytarte wszystkie wymiary są podane w dokumentacji technicznej. Moim zdaniem trzeba na początek rozebrać i zobaczyć co jest nie tak , a nie wymieniać wszystko.

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Śr 23:35, 21 maja 2014
przez Franek16i
rozbierz wyczysc nasmaruj co trzeba i zobacz mi slabo dizalalo a okazalo sie ze cylinderki stnaley wiec wymiana cylinderkow przeczyszczenie wszystkiego wyczyszczenie i nasmarowanie samoregulatora, dobre zlozenie i ustawienie i hamuje jak glupie, wiec najpierw oblukaj co zeby nie wydwac nie wiadomo ile

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Cz 11:33, 22 maja 2014
przez Pogromca
Dzięki za rady. Tak zrobię.

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Wt 20:04, 10 cze 2014
przez ja84
Ja mam hamulce ok, (zmieniam co 20 tys.) wydaje mi się, że za często, ale po zmianie klocków strasznie piszczą podczas jazdy, tak jakby nie odbijały. Mechanik sprawdził i wszystko jest ok. Zaznaczę, że piszczenie nie występuje przy hamowaniu tylko przy jeździe, jak się wciśnie lekko hamulec to ustaje. Mieliście taki problem, co to może być?

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Wt 21:00, 10 cze 2014
przez mipan
ja84 napisał(a):Ja mam hamulce ok, (zmieniam co 20 tys.) wydaje mi się, że za często, ale po zmianie klocków strasznie piszczą podczas jazdy, tak jakby nie odbijały. Mechanik sprawdził i wszystko jest ok. Zaznaczę, że piszczenie nie występuje przy hamowaniu tylko przy jeździe, jak się wciśnie lekko hamulec to ustaje. Mieliście taki problem, co to może być?

Dość typowe zjawisko. Piski (wibracje) powstają gdzieś w zacisku hamulcowym. Słyszałem różne teorie na temat ich źródła i nie wiem która jest prawdziwa. W każdym razie gdy posmarowałem prowadnice i tylne powierzchnie klocków smarem miedziowym, to piski ustały.

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Wt 23:13, 10 cze 2014
przez OsiemKilo
Smar miedziowy jest złym rozwiązaniem. Najlepszy jest wysokotemperaturowy smar silikonowy do zacisków.

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Cz 10:16, 12 cze 2014
przez olo 1
Pogromca napisał(a):Witam, chciałbym prosić o radę. Na rolkach gość powiedział że hamulec tył hamuje na 16 %, i że prawdopodobnie szczęki zapieczone. Bębny wyglądają już tragicznie więc postanowiłem wymienić wszystko, bębny, szczęki, cylinderki, i te sprężynki czy coś tam ;). co sądzicie o takiej aukcji?
http://allegro.pl/szczeki-bebny-cylinde ... 33396.html

ile powinna kosztować robocizna przy tym?

16 % na tyle nie spodziewaj się skuteczności rzędu 50 %,tył w takich autach to max.30 % wszystko po to żeby nie blokowały koła i nie dochodziło do poślizgu tyłu.Mogą stać dęba cylinderki lub są zapieczone samoregulatory.Jeżeli chodzi o hamulec ręczny to przyczyny są dwie albo linki albo ramie na szczęce w każdym razie bez rozbiórki i weryfikacji się nie obejdzie.Co do smaru tak jak Sławek pisze tylko do zacisków i to rozsądnie,praktycznie smarujesz tylko samoregulator i troszkę ramię szczęki.Aukcja jak aukcja dla mnie ten plus,że mam prawie wszystko w jednej paczce,ale to samo kupię w hurtowni i taniej,robocizna to koszt ok.100 zł.(bez wymiany linek+płyn hamulcowy)

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Cz 15:44, 12 cze 2014
przez ja84
mipan napisał(a):
ja84 napisał(a):Ja mam hamulce ok, (zmieniam co 20 tys.) wydaje mi się, że za często, ale po zmianie klocków strasznie piszczą podczas jazdy, tak jakby nie odbijały. Mechanik sprawdził i wszystko jest ok. Zaznaczę, że piszczenie nie występuje przy hamowaniu tylko przy jeździe, jak się wciśnie lekko hamulec to ustaje. Mieliście taki problem, co to może być?

Dość typowe zjawisko. Piski (wibracje) powstają gdzieś w zacisku hamulcowym. Słyszałem różne teorie na temat ich źródła i nie wiem która jest prawdziwa. W każdym razie gdy posmarowałem prowadnice i tylne powierzchnie klocków smarem miedziowym, to piski ustały.

Dużo tego smaru na klocki nałożyłeś?

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Cz 17:24, 12 cze 2014
przez mipan
ja84 napisał(a):Dużo tego smaru na klocki nałożyłeś?


Bardzo niewiele. Zwilżyłem tylko tylne powierzchnie klocków i prowadnicę. Używałem smaru w spray'u - pod nazwą CU-1100 jeśli dobrze pamiętam. Lepiej trysnąć go na szmatkę i szmatką natrzeć to co trzeba. Inaczej można zapryskać czynne powierzchnie klocków i trzeba byłoby myć je benzyną.

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Pn 17:22, 15 gru 2014
przez skubie
Mam takie pytania:
1. Czy jest możliwość rozruszania tłoczka (jeden ani drgnie, napierałem śrubokrętem i chyba zastał się na amen)?
2. Przy odpowietrzaniu. Podczas pulsowania hamulcem ma być zapalony silnik czy tylko zapłon?
3. Czy trzeba powtarzać procedurę, gdy popłynie płyn hamulcowy bez bąbelków?

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Pn 18:39, 15 gru 2014
przez arnold
1. Wymień go od razu, ale musisz uważać na końcówkę przewodu, musisz mieć dobry klucz do jego odkręcenia (z płaskim do tego nie podchodź.
2. Masz ABS? Wystarczy pompować bez zapłonu jeśli nie masz.
3. Jak pedał jest twardy od razu i nie "rośnie" przy pompowaniu to nie musisz tego powtarzać

Dobrą metodą na odpowietrzanie jest zanurzenie przewodu podłączonego do odpowietrznika w naczyniu z płynem, tak żebyś przypadkiem nie wciągnął powietrza znowu do układu, jak za późno zakręcisz odpowietrznik, gdy druga osoba puszcza pedał.

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Pn 19:11, 15 gru 2014
przez skubie
1. Możesz podać przykład takiego klucza, bo tam można chyba podejść tylko płaskim?
2. Ok. Nie mam ABS.
3. Mogę prosić dokładniej. Bo obecnie bez ruszania czegokolwiek (bez zapłonu) pedał jest twardy gdzieś w połowie, a po kolejnych razach "rośnie". Wiem, że pompa nie działa, ale z tego by wynikało, że obecnie jest układ zapowietrzony.

Jeszcze takie pytanie: czy można coś zrobić by pedał hamulca brał od samej góry?

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Pn 19:42, 15 gru 2014
przez olo 1
1.klucz oczkowy rozwarty(jest to jakby oczkowy z przecięciem na przewód) do odkręcania przewodów hamulcowych ino dobry,a nie z marketu plasteliny jakieś :P
2.nie uruchamiasz silnika,nie włączasz zapłonu
3.po wyłączeniu silnika masz zapas jakby podciśnienia,więc jeśli pompujesz kilka razy i to wykorzystasz to pedał masz twardy,albo inaczej,czy po naciśnięciu pedału i trzymaniu schodzi w dół?Jak tak to masz nieszczelność w układzie lub zapowietrzony układ.Jeśli podczas pompowania(nawet na uruchomionym silniku)pedał rośnie to układ zapowietrzony.
ad.1cylinderka nie opłaca się "regenerować",przewód zapsikać i delikatnie ruszając "twoja moja"próbować odkręcać,jak nie idzie to cofnąć trochę i znowu próbować

Re: Zapieczone Hamulce tył

PostNapisane: Pn 19:48, 15 gru 2014
przez olo 1
Jeszcze takie pytanie: czy można coś zrobić by pedał hamulca brał od samej góry?
Na skok składa się wiele czynników:grubość tarcz,średnica bębnów,stopień zużycia szczęk i klocków,stan płynu ham.rozszerzalność przewodów,tak więc nie za wiele się tu da poczynić oprócz tego,że dbasz o układ,ew.na raz wymieniasz wszystko :wink: Była bodajże mozliwość regulacji popychacza co wchodzi w pompę,ale ręki nie dam sobie obciąć