Strona 1 z 2

Auto po nocy nie hamuje

PostNapisane: So 10:55, 05 lut 2011
przez 12pawel
Witam.
Miałem kiedyś taki przypadek później to zanikło i dziś znowu pojawił się problem, a mianowicie:
Po nocy wsiadam do samochodu, ruszam i podczas pierwszego hamowania pedał jest strasznie twardy (tak jakby nie było wspomagania) po 2-3 krotnym naciśnięciu wszystko wraca do normy, aż do kolejnego poranka. Myslałem o jakiś nieszczelnościach czy coś ale nic w hamulcach nie było grzebane już od ok 2 m-cy. Dodatkowo pojawił się taki problem ok pół roku temu, trwał ok miesiąca i sam minął.
Macie jakieś pomysły??

PostNapisane: So 11:25, 05 lut 2011
przez Deacon
wilgoc :) teraz jest taka pogoda, ze mokro jest i syf na drodze. parkujesz auto a na tarczach odklada sie przez noc warstewka rdzy i innego syfu. rano klocki jada po tej rdzy i dlatego hamulce sa slabsze. jak klilka razy zahamujesz, nalot sie straci i hamulce dzialaja normalnie. jak sie zrobi cieplo to powinno to zniknac.
przynajmniej ja tak uwazam :)

PostNapisane: So 11:32, 05 lut 2011
przez 12pawel
No jest sens w tym co mówisz, zastanawia mnie tylko to że pedał jest strasznie twardy i nie można go głęboko wcisnąć (identycznie jak na wyłączonym zapłonie). Jeśli to był tylko syf to pedał powinien sie wcisnąć jak zawsze głęboko i po prosty hamować z mniejszą skutecznością , a tu jest trochę inaczej. Oby to był tylko problem związany z brudem i rdzą. :D

PostNapisane: So 12:19, 05 lut 2011
przez Franek16i
moze poprstu musisz ostro pojedzic:D i ostro go postopowac:D zeby czasami wszystkoo ba maxa podzialalo i sie poprzeczyszczalo:) kiesyd slyszalem cos takiegoze hamulce tez musza wpie***** czasami ostry dostac zeby tam sie nie wiem tego syfu siie pozbyc :)

PostNapisane: So 14:49, 05 lut 2011
przez Vito
To jest poważniejsza sprawa niż rdza. Na moja oko serwo niedomaga

PostNapisane: So 16:51, 05 lut 2011
przez Deacon
hmm no faktycznie o tym twardym pedale nie pomyslalem. u mnie slabiej hamuje po nocy ale pedal chodzi normlanie.

PostNapisane: So 18:24, 05 lut 2011
przez 12pawel
Tylko dlaczego dzieje się tak po długim postoju, i tylko za pierwszym , ewentualnie drugim naciśnięciem hamulca. Czy to może zawór podciśnienia się blokuje może podczas nocy i nie otwiera za pierwszym razem.

PostNapisane: So 20:04, 05 lut 2011
przez bambrys
Też tak myślę że to coś z serwem bo skoro pedał jest twardy , zrób coś takiego jak samochód jest zgaszony po naciskaj go aż stwardnieje i trzymaj go i odpal auto powinien ci pedał zmięknąć

PostNapisane: So 20:42, 05 lut 2011
przez 12pawel
Serwo ogólnie działa, pedał mięknie po uruchomieniu silnika, ale tak jak pisałem od czasu do czasu z rana nie działa od razu tylko po 2 razie.

PostNapisane: So 22:26, 05 lut 2011
przez bambrys
Raz tak miałem ale przy dużym mrozie ale to mogło coś przymarznąć ale ty jak mówisz że masz zawsze rano wiec pewnie już nie domaga serwo ale jak tylko rano to się dzieje i już wiesz co i jak ja bym jeździł aż całkiem padnie bo nowe serwo to pewnie z 500 plnów albo i lepiej a używane to też nie wiadomo w jakim stanie

PostNapisane: N 10:23, 06 lut 2011
przez 12pawel
Za tydzień będę miał do dyspozycji garaż to popatrzę dokładnie co może być. Wątpie że całe serwo padło więc popatrzę na jego elementy może przewód z kolektora ma jakąś nieszczelność i po nocy schodzi podciśnienie, albo zawór jednostronny przepuszcza. no a może i poważniejsza sprawa.
Za tydzień napisze do jakich wniosków doszedłem. Dzięki za zainteresowanie.

PostNapisane: N 10:55, 06 lut 2011
przez Vito
Możliwe ze przewód jest gdzieś uszkodzony lub zaworek nie trzyma

PostNapisane: Śr 16:47, 16 lut 2011
przez Adam
12pawel napisał(a):Za tydzień będę miał do dyspozycji garaż to popatrzę dokładnie co może być. Wątpie że całe serwo padło więc popatrzę na jego elementy może przewód z kolektora ma jakąś nieszczelność i po nocy schodzi podciśnienie, albo zawór jednostronny przepuszcza. no a może i poważniejsza sprawa.
Za tydzień napisze do jakich wniosków doszedłem. Dzięki za zainteresowanie.

Zacznij od obejrzenia krawędzi tarcz i pracy zacisku gdy obracasz tarczą i hamujesz, a potem płyn, pompa, serwo.

PostNapisane: Śr 18:38, 16 lut 2011
przez 12pawel
Z przewodu podciśnienia (na zaworze zwrotnym) zsunęła się opaska. Poprawiłem i na razie problemu nie ma.

PostNapisane: Cz 17:52, 17 lut 2011
przez Adam
12pawel napisał(a):Z przewodu podciśnienia (na zaworze zwrotnym) zsunęła się opaska. Poprawiłem i na razie problemu nie ma.

Czy masz wymieniany przewód do serwa - był sztywny, a teraz masz opaskę ze sróbką i przewód ? Czy w Twojej wersji (to chyba przed 2003r) na przewodzie jest ten zaworek zwrotny?