PandaClubPolska

Witam. Ostatnio miałem problem ze swoją pandą, wysokie obroty na jałowym, duże spalanie (9 litrów po mieście to była norma) i dość często przerywał na niskich obrotach, pojechałem do zaprzyjaźnionego mechanika i okazało się, że to wtrysk. Kupiłem wtrysk, wymienił mi i obroty się uspokoiły, ale dalej spalanie 8 litrów po mieście to jest mało, nie wiem czy to normalne, czy jest coś nie tak. Pokonuje raczej krótkie dystanse, na dworze jest -15*C. Przed wymianą wtrysku check praktycznie nie gasł, teraz mogę zrobić po trasie 100 km nie zapala się, a podczas jazdy po mieście przy hamowaniu silnikiem lub wkręceniem go na wyższe obroty check się pojawia i po 3 odpaleniach gaśnie i tak w kółko. Błędu jeszcze nie sczytywałem, ale kupuję nie długo interfejs ELM327 taki najprostszy za pare złoty aby tylko te błędy odczytywać i kasować.

Czyli, chciałbym się dowiedzieć, czy te spalanie to normalka, no i czy po wymianie wtrysku check może się palić z powodu nieumiejętnej wymiany lub czegoś innego.

witaj,
z obserwacji, w moim miśku spalanie latem mieści się w granicach: 4,9 - 5,4 l. w trasie, w mieście jest to około 6 litrów. Jeżeli chodzi o zimę to średnie spalanie (80% trasy) wynosi: 6,1 - 6,3 l. Pozdrawiam

Gdzie szukać przyczyn tak wysokiego spalania w mojej Pandzie? Myślałem, że to przez wtrysk, a jednak ten 1l mniej dalej mnie nie zadowala, ten silnik ma 54KM i pojemność 1108 cm3, więc 8 litrów to dużo. Na trasie przy prędkości do 120 km/h spalanie 6.5 l/100km to też żaden wyczyn, więc trasa jest ok, ale miasto to tragedia

Teraz w mojej pańdzi też tak mam, 8,7l z rozgrzewaniem auta na postoju
(jazda tylko w mieście -Bydgoszcz ).Przy uszkodzonym termostacie, rok temu,(za wcześnie się otwierał przy ok. 60 stopniach ) paliła w porywach 10l.Średnie spalanie katalogowe 7,2 w mieście.

Powiem wam że spróbowałbym jazdy ekonomicznej, a nie depa od świateł do świateł. Z doświadczenia wiem że może wydawać się to nudne i mało męskie (w pandzie ), ale bardzo pomaga. Jak masz licznik emo załącz na spalanie chwilowe i postaraj się jeździć w granicach 5-6l/100 wszędzie i tak dojedziesz w tym samym czasie a spalanie na pewno spadnie. Dopiero jak eko drive ci nie pomoże szukaj przyczyny w podzespołach. Aha i mimo wszystko skasuj najpierw błędy też może w tym coś tkwić. Jest zima -15 i ajkoś pandą max co mam to 6,8/100.

Mam do was takie pytanie, jak zdiagnozować awarię termostatu? Zauważyłem w miśku, że temperatura lubi mi falować i często nie dochodzi aż do tej środkowej pozycji (80*) tylko jest kreska albo dwie niżej. W środku samochodu jest chłodniej niż kiedyś to było, jednak dalej jeżeli wiatraki chodzą szybko to jest ciepło. Rozgrzewa się szybko, jeżeli jadę bardzo ekonomicznie to po ok. 5 km w mieście już wskazówka zbliża się do 80*, jak jadę szybciej to następuje to po chwili. Są jakieś sposoby, żeby to sprawdzić ? Czy OBDII wykryje błąd ?

Najszybciej to zapal zimny silnik i sprawdź czy rozgrzewa się razem z chłodnicą. Węże od chłodnicy powinny pozostać "zimne" do czasu aż otworzy się termostat. Jeżeli chłodnica i jej węże od razu robią się ciepłe to znaczy, że termostat nie trzyma i należy go wymienić.

Dzięki kolego, mniej więcej ile po odpaleniu samochodu węże mogą się zrobić ciepłe jeżeli termostat padnięty ?

Zanim dojdzie temperatura silnika do 80 stopni to chwila minie. Na wolnych obrotach pewnie z 20min, też zależy od temperatury na zewnątrz.

Jednak jeśli termostat za wcześnie się otwiera to na nic takie badanie. Nie masz termometru w dłoni i nie stwierdzisz czy to jest 60 stopni czy 70 a może już prawidłowe 85 stopni. Najlepiej podpiąć pod komputer i odczytywać kiedy temperatura opadnie. Do jakiego momentu dojdzie i będzie spadek temperatury - wtedy nastąpi otwarcie termostatu. Jeśli za wcześnie się otwiera to i działa w drugą stronę - zamknie się też za wcześnie i temperatura za niska.
Falowanie wskazówki może być spowodowane zapowietrzeniem układu.

U mnie w zimę spalanie po mieście też jest ponad 8l/100 nawet do 9. W lato ok 7 i zawsze tak było.

daniel1222 napisał(a):U mnie w zimę spalanie po mieście też jest ponad 8l/100 nawet do 9. W lato ok 7 i zawsze tak było.

Dużo jak dla mnie Teraz w największe śniegi co były, gdzie moje trasy wynoszą ok 10km w jedną stronę. Komp pokazywał średnie 7,1 Jak nie było śniegu, tylko zimno to 6,5. A w lato mniej niż 6. Wyniki podawane dla ruchu miejskiego. Póki co, to co pokazuje komp sprawdza się w rzeczywistości. Zatankowałem 31 litrów i przejechałem 432km i było połowę rezerwy. Dziś znowu zatankowane 31l.

Tryb mojej jazdy? Jak się spieszę to kręcę wyżej Jak nie to, to emerycka jazda. Tak więc styl mieszany, trochę świateł i korków

Ponadto zauważyłem, że jak po mroźnej nocy wyłączę całkowicie ogrzewanie i włączę je po 2km to:
a. silnik szybciej się nagrzewa
b. wnętrze również szybciej (no, po tych 2km w zimnie )

moje trasy wynoszą ok 2km w jedną stronę

Średnia prędkość w zimie to 21km/h w miescie,potem spalanie jak w moim poscie powyżej.

Mam pytanie, byłem u mechanika i on powiedział, że termostat jest w porządku, jednak wskazówka mi lata od środkowej kreski do 2-3 w dół i tak ciągle, jak jadę ciągle z wciśniętym gazem to jest na środku, jak tylko odpuszczę to od razu wskazówka w dół, oni jeździli z komputerem i powiedział mi, że to normalne, że temperatura wacha się od 90 do 70 i tak musi być. Nie wiem czy on ma rację, czy jest debilem