Strona 1 z 1
Niedziałający tylni spryskiwacz
![Post Post](./styles/prosilver/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
So 22:02, 08 sty 2011
przez lukaszek_82
Witam dzisiaj jadąc Pandą mojej żony zauważyłem ze tylni spryskiwacz nie działa oczywiście przednie działają, zbiornik na spryskiwacz zalany do pełna czy ktoś już miał taką podobną sytuacje? lub wie co to może być?
![Post Post](./styles/prosilver/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
So 23:12, 08 sty 2011
przez Huczas
a) posprawdzaj czy nigdzie Ci nie leci płyn, wężyk mógł gdzieś się wysunąć
b) dysza może być zatkana, igiełka i spróbować przetkać
c) w najgorszym wypadku trzeba będzie rozłożyć i po kolei sprawdzić czy nie ma gdzieś po drodze zatoru - mało prawdopodobne ale możliwe
![Post Post](./styles/prosilver/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
So 23:57, 08 sty 2011
przez JDK
chyba ze ostatnio uzywales jak skonczyl sie plyn i musisz dluzej popryskac zeby przelecial przez caly uklad nowy plyn...
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Post Post](./styles/prosilver/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
N 1:19, 09 sty 2011
przez Vito
Żona używała spryskiwacza przy ujemnych temperaturach ? Mozliwe ze letni płyn przymarzł w przewodach
![Post Post](./styles/prosilver/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
N 16:49, 09 sty 2011
przez old1
Poczekaj jeszcze kilka dni. Mi zamarzł zimowy płyn, który miał wytrzymać do - 22 stopni. Dopiero po kilku dniach odwilży przewód znowu jest drożny. Sprawdź czy jest miękki w miejscu, gdzie wchodzi do klapy bagażnika. Jeżeli jest twardy, to znaczy, że płyn zamarzł.
![Post Post](./styles/prosilver/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
N 23:10, 09 sty 2011
przez Bodek
a u mnie coś dociskało wężyk.. dokładnie w progu po stronie kierowcy..
Bo wcześniej prowadziłem tam kable. Musialem zle złożyć. Mała poprawka i już było ok
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)