PandaClubPolska

Witam.
Ostatnio wymontowywałem listwę wtryskową bo podał mi jeden wtryskiwacz .
Wie ktoś jak ściągnąć, wyciągnąć przewód paliwowy z listwy wtryskowej. miałem dwa zaczepy które odgiąłem (się wyłamały) ale przewód jak próbuję wyciągnąć nie schodzi. Po wyłamaniu tych dwóch zaczepów pojawił się pod nimi czerwona złączka. Czekam na poradę jak odłączyć przewód?? Panda 1.1 2003

Nie mam pewności bo nigdy tego nie robiłem, ale ten przewód ma 10 lat więc trochę zesztywniał. Może spróbuj lekko podgrzać np. suszarką.

instrukcja mówi że jest to szybko-złączka ... sam też miałem problem , ale jak nie było trzeba to nie rozłączałem

Dzięki za odpowiedz. szybko-złączka ok, możliwe że coś się tam zapiekło zabrudziło i dlatego nie schodzi. A w sumie chce ściągnąć wężyk bo ciężko mi będzie włożyć listwę z wtryskiwaczami na swoje miejsce (bo są jeszcze wtryskiwacze od gazu są i dlatego jest mało miejsca na manewrowanie listwą). Może WD prysnę żeby to przeczyścić. Aha tak przy okazji, to czy przy zmianie wtryskiwaczy należy coś programować, wpisywać jakieś nr z wtryskiwaczy w komputerze pokładowym w Pandzie, i czy po zamontowaniu należy tylko odpowietrzyć listwę(wcisnąć odpowietrznik) i normalnie odpalić samochód??

pamiętaj żeby wyłączyć pompę (zasilanie ) , spuścić ciśnienie paliwa (po lewej stronie masz taki grzybek ściągasz osłonę i wciskasz zaworek powinno ci strzelić paliwo, jak obniżysz ciśnienie powinno zejść łatwo)

pandanie napisał(a):Aha tak przy okazji, to czy przy zmianie wtryskiwaczy należy coś programować, wpisywać jakieś nr z wtryskiwaczy w komputerze pokładowym w Pandzie, i czy po zamontowaniu należy tylko odpowietrzyć listwę(wcisnąć odpowietrznik) i normalnie odpalić samochód??

Programowalne wtryskiwacze są w niektórych układach wtryskowych silników Diesla, w naszym Pandolocie nie robisz programowania,włączasz zapłon bez uruchamiania , pompa pracuje kilka sekund, wciskasz odpowietrznik ( jest to gniazdo do podłączenia manometru do sprawdzania ciśnienia paliwa w listwie), uważaj na twarz, bo paliwo tryska do góry !!
Odnośnie szybkozłączki, to chyba trzyma uszczelka gumowa w tym złączu, próbując odłączyć przewód popełniłeś duży błąd, ponieważ te dwa zaczepy, które wyłamałeś to należało ścisnąć palcami dosyć mocno i wyciągnąć złączkę, teraz złączka może nie trzymać należycie a i sam przewód może pod wpływem ciśnienia benzyny spaść z listwy, czym to grozi nie muszę tłumaczyć
W Seicento 1.1 miałem odłamany jeden zaczep i już wtedy złączka nie trzymała jak należy, złącze było wilgotne od benzyny, niezbyt mocno ale zawsze. Jak wymienić to złącze niestety nie wiem, problemem jest że przewód paliwowy jest z tworzywa i nie można na nim tak po prostu założyć np. przewodu gumowego i zacisnąć opaską metalową. Może inni Koledzy mają jakiś patent na to.

Jest dokładnie tak jak pisze Pentium ja musiałem rozłączyć trzeba ścisnąć wpierw spuścić ciśnienie trzyma piekielnie mocno i kiepsko idzie zdemontowanie ale da się jak wszystko.

Jednak poradziłem sobie bez rozłączania przewodu paliwowego od listwy wtryskowej. Trochę się napociłem aby zamontować wtryskiwacze z listwą ale się dało. Aha warto napisać dlaczego wymieniałem wtryskiwacz. Otóż od jakiegoś czasu paliła mi się kontrolka od wtryskiwaczy (żółta check) a co za tym idzie Panda nie miała mocy przy przyspieszaniu, jak wciskałem gaz do dechy to czuć było delikatne szarpanie samochodem, z wydechu "pyrkało", trochę nierówno pracował silnik. A jak podpiąłem pandę pod komputer to wyskakiwał błąd P0300(Częste/ wielokrotne wypadanie zapłonów) i P0304(Wypadanie zapłonu cylinder nr 4) - Uwaga zauważyłem że wypadanie zapłonu występowało przede wszystkim jak był zimny silnik. Okazało się że po wielu różnych próbach eliminacji problemu( test: cewek, sond lambda; wymiana: pompy paliwa, przewodów, świec, oleju, filtrów powietrza i oleju) ostatecznie na szczęście wymiana wtryskiwacza załatwiła sprawę.

pandanie napisał(a):Jednak poradziłem sobie bez rozłączania przewodu paliwowego od listwy wtryskowej. Trochę się napociłem aby zamontować wtryskiwacze z listwą ale się dało. Aha warto napisać dlaczego wymieniałem wtryskiwacz. Otóż od jakiegoś czasu paliła mi się kontrolka od wtryskiwaczy (żółta check) a co za tym idzie Panda nie miała mocy przy przyspieszaniu, jak wciskałem gaz do dechy to czuć było delikatne szarpanie samochodem, z wydechu "pyrkało", trochę nierówno pracował silnik. A jak podpiąłem pandę pod komputer to wyskakiwał błąd P0300(Częste/ wielokrotne wypadanie zapłonów) i P0304(Wypadanie zapłonu cylinder nr 4) - Uwaga zauważyłem że wypadanie zapłonu występowało przede wszystkim jak był zimny silnik. Okazało się że po wielu różnych próbach eliminacji problemu( test: cewek, sond lambda; wymiana: pompy paliwa, przewodów, świec, oleju, filtrów powietrza i oleju) ostatecznie na szczęście wymiana wtryskiwacza załatwiła sprawę.

A problem z wypadaniem wpływał na pracę silnika przy uruchamianiu?

To było pisane ponad dekadę temu. Raczej nie spodziewaj się odpowiedzi...

Napisałem ponieważ nieraz na emaila dochodzą informacje więc mówię może ktoś zareaguje