PandaClubPolska

Hej
Mam taką oto zagwozdkę: po odpaleniu auta na zimnym silniku, gdy autko postoi dłużej, silnik nierowno pracuje i obrotomierz skacze w zakresie mniej więcej 850-1350rpm. Po kilku sekundach praca się normuje. Szczegolnie jest to odczuwalne gdy jest zimno na zewnątrz jak dzis (poniżej zera). Latem czasem poprostu obroty są trochę wyższe przez te kilka sekund po odpaleniu. Jest się czym przejmowac?

to będzie objaw że cylindry i wtryski są zimne a ON jest gęsta i ciężko jest jej te pierwsze wtryśnięcia dać
i mogąc ci się już pomału świece żarowe kończyć
przejmować się nie ma czym przy dieselach to normalne

Może być. Jak za dnia postoi tylko kilka godzin to pali w zasadzie normalnie.
Akurat świece mam nowe. Tzn. roczne.
Zalałem dziś nowe paliwko - zobaczymy co to da. Może akurat mają już zimowe.
Dziś zauważyłem, iż puszka filtra paliwa zaczyna się robić wilgotna. Kiedyś już ładnie ciekło i po paru dokręceniach dałem nowy wkład filta (uszczelka w komplecie). Z tym iż wiosną poszedł nowy wkald filtra i trochę mnie to smuci.

Dreamcatcher napisał(a):Może być. Jak za dnia postoi tylko kilka godzin to pali w zasadzie normalnie.
Akurat świece mam nowe. Tzn. roczne.
Zalałem dziś nowe paliwko - zobaczymy co to da. Może akurat mają już zimowe.
Dziś zauważyłem iż puszka filtra paliwa zaczyna się robić wilgotna. Kiedyś już ładnie ciekło i po paru dokręceniach dałem nowy wkład filta (uszczelka w komplecie). Z tym iż wiosną poszedł nowy wkald filtra i trochę mnie to smuci.

Ale sprawdź świece, bo mogła się spalić jedna i w tedy może kuleje na jednym cylindrze . Więc sprawdź

A co z ssaniem?

lipna ropa i tyle, dzisiaj ciotka wyjezdzila i zostawila na rezerwie ropa jaka:/, 10 litrow super gold? i zalatwilo sprawe, jeszcze maja ta tak jakby letnia rope czy cos, i dlatego problemy, w tamtym roku w zimie gro stacji sprzedawalo jeszcze nieprzystosowana do zimy czy cos i dlatego tez ludzie problemy mieli, jak ropa to przy takich temp tak sie dzieje raczej nie mowie juz przy -20, bo potrafi zamarznac, i wogole nie mowie jak wzbogacaja paliwka:/ tzn. wytraca sie parafina itp., jak lejesz najtansza rope, to np. na 30 litrow ropy wlej litr benzyny i po sprawie, ale zaraz po odpaleniu z 3-5 sekund pochodzi tak dziwnie i sie unormuje:) co do zimowego to bym nie wierzyl:D ze juz maja:)

ha czyli nie ma co wierzyc, że verva to dobre paliwo. Zamiast denaturatu pewnie lepszy będzie uszlachetniacz.

Te może poprostu w baku jest woda (wczoraj rano odpalałem jeszcze na rezerwie) i po wypaleniu baku wystarczy przeczyścić bak?

po prostu nie dopuszczac, zeby jezdzic na rezerwie, bo na dnie moze byc rozny syf. w zimie mozesz dolac jakiegos depresatora np: firmy Skyyd.

ja nie wierze w takie bajeczki typu uszlachetniacze itp., lepiej dolac troszke benzynki i po sprawie, z tego co doswiadczylem to super gold ze statoil jest chyba bez kitu dobry, no ale w okresie zimowym cena:D jest superancka:D

Z tego co wiem to dolewanie benzyny do ropniaka jest po prostu samobójstwem dla silnika

też słyszałem o sposobie z benzyną. A co do Twoich obaw, wydaje mi się że nie masz się czym przejmować skoro dzieje się tak na zimnym silniku. Gorzej gdyby się tak działo na ciepłym

samobojstwo pewnie tak, ale w jakich ilosciach:) ja mowie na 60 litrow lalem gora litr benzyny:) 160 tys nalatane i nic sie nie dzieje:) wiekszosc ludzi tak robi:)

a w jakim aucie? bo wiesz stare "śmierdziele" wszystko przepalą, nawet mocz (testowane w golfie I) w rodzinie wszyscy mamy diesele i nikt mi tej metody nie podawał. Słyszałem o oleju do dwusuwów. Nawet pewien kolega z forum tak stosuje.

uszlachetniacz a depresator to roznica. tez pierwszy ma nam polepszyc wlasciwosci paliwa, drugi zapobiega wydzielaniu sie parafiny z ropy przy niskich temperaturach. lanie benzyny do common raila? heh na to bym nie wpadl - no ale co kto woli. ja tam wole nalac jakiegos depresatora i miec spokojna glowe.
co do olej 2T (do dwusuwow) - wlasnie jestem w fazie testowania

samochod Z 2007 1.9 tdi ok 140 km , drugi comon rail 2.3 i wlasnie z nim byly problemy z tymi specyfikami czy nawet tym co deacon mowi dlatego po tym troszke benzyny teraz i wogole problemow nie ma:) a lata duze przebiegi rocznie:) ale mowie w rozsadnych ilosciach i tylko przy duzych mrozach powyzej -20;)