Dziura w drodze
Napisane: N 19:49, 17 paź 2010
Witam.
Wczoraj jadąc z prędkością ok 60km/h wbiłem się prawym przednim
kołem w dziurę w drodze. Huk był konkretny i siła chyba też bo
wyleciał mi panel od radia samoistnie
Bezproblemowo dojechałem do domu, sprawdziłem pod autem nic nie widać.
Połączenia gumowe nie naruszone, wszystko proste, nic nie cieknie.
Dziś jechałem ok. 150 km/h żadnych drgań na kierownicy wszystko okey.
Jako, że jutro jade założyć nowe opony zimowe, doradźcie mi, czy jest sens
jechać i sprawdzić amortyzatory przednie, bądź zbieżność auta, czy sobie
odpuścić tą kwestie??
Wczoraj jadąc z prędkością ok 60km/h wbiłem się prawym przednim
kołem w dziurę w drodze. Huk był konkretny i siła chyba też bo
wyleciał mi panel od radia samoistnie
Bezproblemowo dojechałem do domu, sprawdziłem pod autem nic nie widać.
Połączenia gumowe nie naruszone, wszystko proste, nic nie cieknie.
Dziś jechałem ok. 150 km/h żadnych drgań na kierownicy wszystko okey.
Jako, że jutro jade założyć nowe opony zimowe, doradźcie mi, czy jest sens
jechać i sprawdzić amortyzatory przednie, bądź zbieżność auta, czy sobie
odpuścić tą kwestie??