PandaClubPolska

Witam
Panowie mam problem z klimą, a mianowicie od zeszłego roku klima zaczęła mi słabo chłodzić, ale ten trend utrzymuję się od paru lat z roku na rok coraz słabiej. Kiedy kupiłem samochód dmuchało powietrze o temp. 3 stopnie, po roku ok 4-5 stopni, po następnym 6-7 a w zeszłym 8-9, a w tym to już 9-10 stopni. Oczywiście klima co roku odgrzybiana i wymieniany filtr przeciwpyłowy, a co dwa lata uzupełniany środek chłodniczy. W tym roku właśnie zaczęło mi dmuchać tak 9-10 stopni pomyślałem, że pewnie trochę środka uciekło bo to normalne i już prawie dwa lata od poprzedniego napełniania, ale tu zdziwienie u mnie bo gazu wchodzi 500 gram, a odzyskało 460gram czyli klima była nabita gazu nić nie ucieka czyli dobrze no, ale coś jest nie tak . Temperatura dalej 9-10 stopni leci z nawiewów tak jak sprzed nabicia . Może ktoś się orientuje co może być nie tak ?? Patrzyłem na necie, ale żadnych ciekawych tematów nie znalazłem wiem, że są dwa czujniki jeden temperatury i on załącza sprężarkę i kontroluje jak długo ma ona chodzić, a drugi od ciśnienia. Proszę o porady może ktoś ma podobny problem i go już rozwiązał?? Pozdr

bambrys napisał(a): wiem że są dwa czujniki

Czy jeden z nich jest nad skrzynia biegow, za tym okraglym oczkiem? Moze sie zasyfil albo cos i podaje sfalszowane dane?
Zobacze co bedzie u mnie, jade do nabicia/odgrzybiania do Fiata to sie wypowiem pozniej

Z moich obserwacji wynika tak, że uzupełnianie freonu jest totalnie bez sensu i jest to trzaskanie jeleni w rogi. Sprawa wygląda tak, że jeśli jest za mało freonu to albo rzeczywiście go ubywa co = się nieszczelność układu ( jeśli zakład sprawdza próżnią w ciągu kilku minut i mówi, że samochód jest szczelny od razu go dyskwalifikuje w moich oczach ), albo freonu nie ubywa, a warsztat robi czary-mary i klient płaci dodatkowe PLN.

Co do wydajności układu to z wiekiem samochodu starzeją się 3 rzeczy mające wpływ na wydajność: sprężarka, chłodnica (skraplacz) i zawór rozprężny. Obejrzyj w jakim stanie masz chłodnicę - wypadnięte lamele, błoto, folia, karton może pogarszać wydajność układu.

W manualnej klimatyzacji są 3 czujniki kontrolujące przebieg chłodzenia:
1. eletryczny kontrolujący ciśnienie i jest podłączony do do sterownika silnika - od wersji 3.6 FES można sobie sprawdzić
2. czujnik oblodzenia parownika - sprawdza czy parownik nie zamarzł i jak co powoduje wyłączenie sprężarki
3. zawór rozprężny dostosowuje stopień swojego otwarcia do temperatury - funkcja czysto mechaniczna

Dodatkowo sprężarka klimatyzacji dostosowuje skok tłoków do potrzebnego ciśnienia.

W wersji automatycznej dochodzi kontrola temperatury wnętrza oraz zewnętrznej.

Nie chce zakładać nowego tematu, a interesuje mnie jaka jest pojemność układu klimatyzacji? Ile do pandy wchodzi czynnika?
Zakładam, że nie więcej jak 500-550g, ale chciałbym wiedziec dokładnie.

wchodzi 500 gram

Dokładnie 500 +/- 40 gram, przynajmniej tak mam w katalogu

Dzięki Panowie
Tak przypuszczałem, że ok 500 gramów

Koledzy orientujecie się jaka jest graniczna najniższa temperatura otoczenia przy której załącza się klima?
Tzn. teraz jak jest zima i te powiedzmy 2 do 5st.C. to u mnie klima się nie włącza. Zapala się kontrolka, ale nie ma charakterystycznego stuknięcia, dźwięku załączenia sprężarki.

Witam, może to bez sensu co napiszę ...ale może do zimnego powietrza dostaje się ciepłe powietrze z nagrzewnicy? Może po prostu zacięła się jakaś zasuwka? W seicento był zawór na nagrzewnicy odcinający dopływ płynu chłodniczego - a w Pandzie do nagrzewnicy cały czas dochodzi płyn chłodzący ... a ciepło odcina zasuwka? Czy mam rację?