Strona 1 z 1

Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: So 0:56, 05 lis 2011
przez boston
Wiem wiem że temat poruszany wielokrotnie i tak dalej i tak dalej
ale posłuchajcie
u mnie - bieg jałowy - TYLKO CIEPŁY - tylko BENZYNA - falujące obroty - regularny cykl - po dodaniu gazu wszystko gra - można jeździć
występuje charakterystyczny spadek obrotów podczas puszczania gazu a co za tym idzie schodzenia z obrotów prowadzący czasem do gaśnięcia silnika
NA GAZIE - WSZYSTKO GRA - silnik pracuje równo, nie szarpie - nie ma się do czego przyczepić.

1. silnik krokowy ? - jak to się ma do gazu. Mam instalację najprostszą na mikserze. Robiłem odczyty FES (2.6 full) - na gazie silnik krokowy pracuje stabilnie - wartość od 40-42. W momencie złej pracy na benzynie wartość ta waha się od 20 - 40. Po dodaniu gazu można spokojnie utrzymać stałą wartość - jednak on jest odpowiedzialny za pracę na wolnych obrotach.

2. Przepustnica jest brudna - nawet bardzo jednak jak już wcześniej wspomniałem na gazie wszystko działa dobrze i powiem szczerze że nie wiem czy ją czyścić w obawie o jakieś późniejsze dziwne zjawiska

Pytanie jednak głównie chodzi o krokowiec. Czy te odczyty z FES niosą w sobie jakąś informację ?

Jeszcze raz z mojej strony sorry za poruszanie takich nudnych tematów ale chciałbym z pomocą forum tę sprawę rozwiązać (piwa mogę wysłać w podzięce pocztą ;))

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: So 3:14, 05 lis 2011
przez pio6621
komp benzynowy zaadoptował się na stałe do jazdy na gazie
jest to wynik żle ustawionej instalacji gazowej
wykasuj fes-em adaptację mapy benzynowej
i dobrze wyreguluj instalację gazową
a jeśli nie to to może podlewać jakiś wtrysk benzyny
pio

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: So 9:35, 05 lis 2011
przez Zwierzak
Tak jak kolega wyżej napisał zacząłbym od skasowania adaptacji, ale musisz się liczyć z tym, że może Ci się rozjechać mapa gazowa.

Instalacja mieszalnikowa nie jest niestety przeznaczona do takiego układu sterowania silnikiem jaki jest w Pandzie.

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: So 9:41, 05 lis 2011
przez boston
Zwierzak napisał(a):Tak jak kolega wyżej napisał zacząłbym od skasowania adaptacji, ale musisz się liczyć z tym, że może Ci się rozjechać mapa gazowa.


no to wolę nie ryzykować

Zwierzak napisał(a):Instalacja mieszalnikowa nie jest niestety przeznaczona do takiego układu sterowania silnikiem jaki jest w Pandzie.


może i tak ... ale z gazem jak narazie nie było żadnego problemu - tylko zmieniłem świece po 15 tyśze

dodam jeszcze że wszystko się stało NAGLE - po wymianie oleju i świec przegoniłem trochę pandę obwodnicą 150 km/h i ogólnie trochę dynamicznie sobie pojeździłem typu 1,2,3,4 do końca. Po tej akcji zaczęło się co się zaczęło. Ostatnio wymieniłem sondę lambda i zaczęła normalnie jeździć na benzynie aż do tej chwili

czy można software`owo się jeszcze czegoś dowiedzieć w tym temacie ?
robiłem "test" silnika krokowego w FES - w wyniku tego kilkukrotnie podwyższył obroty i przez chwile po teście było dobrze - ale tylko przez chwile

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: So 14:09, 05 lis 2011
przez Franek16i
ja u siebie wymylem przespustnice dotad mylem az byla koloru tego materialu tej stali tam w srodku w tych kanalikach:), ja zuzylem cala puche wd 40 do tego wiem ale ladnie czysci potem odtluszczaczem no i zamontowalem, poprawialem tez mikser od gazu i te wszystkie rzeczy tzn wyskrobalem stary sylikon i uszczelnilem na nowo, u mnie niebawem druga sonde bede musial wymienic, ale objawy u mnie ustapily, przed zamontowaniem wszystkiego na glanc odpialem aku na jakas godzinke moze wiecej.... i mi pomoglo:)

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Pn 9:01, 14 lis 2011
przez bambrys
ja mam podobna ostatnio przypadłość na benzynie i na gazie ale na gazie dlatego że mam sekwencje wiec krokowy steruje również na gazie wolnymi obrotami , objaw mam taki że przy hamowaniu silnikiem i dojeżdżaniu do świateł wciskam sprzęgło wtedy zaczyna falować ok 500 obr do 1100 po chwili ustanie i chodzi ok a czasami zgaśnie , napewno jest to krokowy bo jak go się przeczyści to jest troszkę lepiej , ciekaw jestem czy da się wymienić sam krokowy ??

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Pn 19:36, 28 lis 2011
przez Franek16i
cala przepustnica, mozna wymienic tylko potencjometr, wymien potencjometr jakies 60-70 zl chyba z robocizna dokladnie ale to dokladnie wyczyscic a nawet bym powiedzial wyszorowac i problemow nie ma:), u mnie druga sonda powoli siada i czasami ale to czasami glupieje i to chyba przez nia bo reszta sprawna:)

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Wt 8:56, 29 lis 2011
przez boston
czyszczenie jest proste i bardzo skuteczne - od razu obroty się stabilizują
u mnie po usunięciu nalotu grubości 1mm praca na wolnych obrotach jest stabilna i "kopyto" lepsze bo normalnie czuć te 50 koni :P

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Wt 16:18, 29 lis 2011
przez Kordian
boston napisał(a):czyszczenie jest proste i bardzo skuteczne - od razu obroty się stabilizują
u mnie po usunięciu nalotu grubości 1mm praca na wolnych obrotach jest stabilna i "kopyto" lepsze bo normalnie czuć te 50 koni :P

Dokładnie 55KM :P

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Wt 16:34, 29 lis 2011
przez boston
Kordian napisał(a):
boston napisał(a):czyszczenie jest proste i bardzo skuteczne - od razu obroty się stabilizują
u mnie po usunięciu nalotu grubości 1mm praca na wolnych obrotach jest stabilna i "kopyto" lepsze bo normalnie czuć te 50 koni :P

Dokładnie 55KM :P


u mnie tak z 50 ;)

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Wt 18:06, 29 lis 2011
przez ma16
Kordian mała poprawka 54 KM :D

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Wt 18:16, 29 lis 2011
przez Kordian
ma16 napisał(a):Kordian mała poprawka 54 KM :D

Marek różnie źródła podają jedne 54 drugie 55 :D ja zaokrągliłem :)

Re: Falujące obroty ... po raz enty

PostNapisane: Wt 18:48, 29 lis 2011
przez boston
Kordian napisał(a):
ma16 napisał(a):Kordian mała poprawka 54 KM :D

Marek różnie źródła podają jedne 54 drugie 55 :D ja zaokrągliłem :)


trzeba na hamownie skoczyć ;)