Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#1  Postprzez Bober » Wt 10:45, 02 sie 2011

Witam wszystkich klubowiczów:) na imię mam Piotr i od roku mam problemy z moim Pandolotem. W zeszłym roku pojawiły się problemy z zapalaniem Na zimnym silniku po dłuższym postoju tak po 5godz a potem już samostart pomagał w rozruchu.
Zrobiłem regulacje zaworków, czyszczenie przepustnicy, i Kolektora oraz wymieniłem jeden wtrysk bo był zapieczony. 9miesięcy miałem spokoju problem pojawił się niedawno byłem w serwisie komputer żadnego błędu nie wykazał mechanik coś wspomniał o czujniku map-sensor,w kolektorze ssącym przeczyścił go i przez tydzień Panda zapalała po czym znowu się buntuje.
Nie wiem co robić czy brać się za wymianę czujnika map-sensor.
Bober
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): Pn 23:44, 01 sie 2011
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 37
Panda: 1.2 Dynamic

Numer postu:#2  Postprzez Kardan » Śr 8:09, 03 sie 2011

Sprawdż czujnik położenia wału,czasami potrafi się zabrudzić.Tylko nie rób tego przy pracującym silniku - wiem że to dziwna rada, ale słyszałem o takim przypadku.Z palców nie było co zbierać. :shock:
Kardan
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): N 9:23, 27 lut 2011
Wiek: 50
Imię: ---

Numer postu:#3  Postprzez bunio14 » Cz 14:17, 04 sie 2011

Kardan napisał(a):Sprawdż czujnik położenia wału


Moim zdaniem przy problemach z czujnikiem polozenia walu zaswiecilby check engine chyba ze sie myle...
Przyjrzalbym sie temu co bylo robione 9 miesiecy temu, skoro pomoglo na tak dlugo to byc moze problem lezy w tym samym?
Pozdrawiam,
Filip
bunio14
Stały bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 275
Dołączył(a): Pt 23:56, 11 mar 2011
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 43
Panda: 1.2 limuzyna [sprzedana] :(
Imię: Filip

Numer postu:#4  Postprzez Bober » Pn 17:25, 08 sie 2011

Czujnik wału sprawdziłem jest OK wkurzyłem się i kupiłem nowy czujnik ciśnienia kolektora ssącego i trochę jest lepiej teraz zapala za 3cim razem wczoraj wlałem Swieżego paliwka z racji tego że jeżdze na Gazie no i dziś po 8godzinnym postoju zapaliła za pierwszym razem co mnie zdziwiło:)może to i wina paliwa trudno przeboleje moją głupote i to 230zł za czujnik czasem się nie myśli:) Dziękuje za rady Pozdrawiam:)
Bober
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): Pn 23:44, 01 sie 2011
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 37
Panda: 1.2 Dynamic

Numer postu:#5  Postprzez Pipper » N 14:43, 04 wrz 2011

Ja miałem problemy z odpalaniem od maja, w zeszłym tygodniu ustały :D
Po kolei:
- wymieniono świece i przewody, bo 40kkm zrobiły na lpg, nie pomogło
- wyczyściłem wtryski i cały układ paliwowy, nie pomogło
- podmieniłem mapsensor, nie pomogło
- zmieniłem stację benzynową, zalałem świeżego Vpower 95
i przejechałem 100km, żeby usunąć stare paliwo z układu,
problemy z odpalaniem się skończyły :lol:
Pipper
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 45
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: EP<->EOP
Wiek: 39
Panda: 1,1 van+

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#6  Postprzez Bober » N 22:37, 11 wrz 2011

Już lałem V-power jeździłem na nim potem zalałem normalnej 98 na BP. i dalej to samo sie dzieje problem zauważyłem pojawia sie gdy temp na dworze spadnie ostatnio już przy +12st nie odpalała po 8 godzinach. A jak jest cieplej to zapala.Oczywiście gdy już zagrzana Pali na dotyk zakażdym razem sam już nie wiem w servisie na Fiacie w Tychach też mechanicy Byli nieco zdziwieni.
Bober
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): Pn 23:44, 01 sie 2011
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 37
Panda: 1.2 Dynamic

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#7  Postprzez Pipper » Pn 6:44, 12 wrz 2011

Zerknij kompem na parametry czujnika temperatury :ok:
U mnie wczoraj badaliśmy, sondy, map i czujnik temp. pokazują prawidłowe parametry od zapłonu na zimno do osiągnięcia temperatury pracy :ok:
Układy paliwowe sprawne, jedynie co może być, to coś z zapłonem, przewody i świece zdrowe, spróbuję cewki podmienić jeszcze.
Przy jakiś 2-3krpm mam delikatne wypadanie zapłonu i jest rajdowy bulgot z wydechu wtedy :|
Pipper
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 45
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: EP<->EOP
Wiek: 39
Panda: 1,1 van+

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#8  Postprzez Wiesław90 » Pn 16:17, 12 wrz 2011

Pipper napisał(a):Zerknij kompem na parametry czujnika temperatury :ok:
U mnie wczoraj badaliśmy, sondy, map i czujnik temp. pokazują prawidłowe parametry od zapłonu na zimno do osiągnięcia temperatury pracy :ok:
Układy paliwowe sprawne, jedynie co może być, to coś z zapłonem, przewody i świece zdrowe, spróbuję cewki podmienić jeszcze.
Przy jakiś 2-3krpm mam delikatne wypadanie zapłonu i jest rajdowy bulgot z wydechu wtedy :|


jakim programem sprawdzałeś ?
Jak ktoś ma w życiu pecha to i w bananie pestkę znajdzie. XD
Wiesław90
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 822
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Nakło Śl.
Wiek: 33
Panda: 1.1 =)

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#9  Postprzez Bober » Wt 18:30, 18 paź 2011

problem z niezapalaniem pandy po dłuższym postoju nadal jest po wymianie czujnika map sensor i czujnika temp cieczy chłodzącej kabli zapłonowych i świec problem nadal jest poprostu masakra Kable i świece założyłem NGK jedyne co to musiałem bym założyć na próbę cewki z innej pandy lub Cintka 1.1 Natym juz mi sie pomysły kończą. Pozdrawiam
Bober
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): Pn 23:44, 01 sie 2011
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 37
Panda: 1.2 Dynamic

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#10  Postprzez Sotkin » Wt 20:15, 18 paź 2011

Z tego co zrozumiałem, jeździsz również na gazie. I to może być przyczyna. Przynajmniej ja tak miałem.
Brudne były wtryski gazu i nie trzymał elektrozawór, a to powodowało że kolektor ssący po zgaszeniu silnika wypełniał się gazem. I silnik nie dawał się wtedy uruchomić, ponieważ zamiast mieszanki powietrze-benzyna, dostawał mieszankę gazu z benzyną. Po wyczyszczeniu układu gazowego pali od dotknięcia. Może i u ciebie jest podobny problem.
Odpisuję tylko tym, dla których polski język jeszcze coś znaczy.
Sotkin
Aktywny
 
Posty: 56
Dołączył(a): Cz 5:50, 11 lis 2010
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Panda: 1.1 2003 VAN

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#11  Postprzez Bober » Cz 7:30, 20 paź 2011

Dziękuje Kolego będę miał to na uwadze :) Pozdrawiam.
Bober
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): Pn 23:44, 01 sie 2011
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 37
Panda: 1.2 Dynamic

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#12  Postprzez Arti » N 17:03, 04 gru 2011

Problemy z zapaleniem samochodu na zimnym silniku, to przeważnie problem z pochłaniaczem par paliwa, który znajduje się w prawym tylnim nadkolu. Miałem podobne objawy, po wymianie problem ustał. Temat był już wielokrotnie poruszany, ponadto może samochód nierówno chodzić na wolnych obrotach.
Arti
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): So 8:49, 29 paź 2011
Lokalizacja: Południe
Panda: 1,1

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#13  Postprzez Franek16i » Pn 2:27, 05 gru 2011

da sie go wymienic? ile kosztuje nowy? odlacz pochlaniacz najpierw:)
Franek16i
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 765
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 34
Panda: Pandolot 1.2 + NOS:)

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#14  Postprzez bambrys » Wt 22:23, 06 gru 2011

witam maiłem taki sam przypadek i o dziwo po założeniu gazu ciekawe dlaczego , częściowo zgadzam się z Arti ale nie do końca bo sam to przerabiałem i zagłębiłem się w to bardziej a wiec całą winę ponosi elektrozawór od pochłaniacza par paliw który znajduje się w przepustnicy i idzie do niego niebieski wężyk od pochłaniacza, ma on za zadanie zaciągać opary przy odpowiednich obrotach chyba ok 1500 do 2300 możesz sprawdzić jak dodasz gazu będzie pykał.Jak jest zepsuty to będzie przepuszczał zresztą zobacz sam jak zdemontujesz pochłaniacz odpal auto i zatkaj wężyk co idzie do pochłaniacza poczujesz jak będzie wciągał powietrze. Ja zrobiłem to tak że elektrozaworu nie było sensu wymieniać bo nowy chyba 400 zł a używany pewnie taki sam . Zdejmij koło od strony wlewu , obudowę pochłaniacza plastikowe śrubki chyba 2 , zdemontowałem pochłaniacz odpiąłem dwa wężyki co idą od baku , złączyłem je razem kawałkiem wężyka a rurkę ta co idzie do elektrozaworu zagiąłem tak żeby nie dochodziło powietrze . Sam pochłaniacz wyrzuciłem a odpowietrzenie baku rozwiązałem małą dziurką w korku wlewu paliwa tak jak to było dawniej.Nie wiem po co to montują bo to tylko się psuję i przysparza ludziom problemów tylko po to żeby było eco.
Obrazek
bambrys
Specjalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 329
Dołączył(a): Wt 13:57, 28 gru 2010
Lokalizacja: Nisko
Wiek: 39
Panda: 1,1 Olimpic klima gaz BRC
Imię: Dawid

Re: Niezapala po 5 godzinach Panda 1.2 Dynamic

Numer postu:#15  Postprzez bluesman90 » N 15:12, 25 gru 2011

Ciekawe czy ktoś coś poradzi na mój problem. Panda na zimnym nie chce odpalać, musze odpalać awaryjnie na gazie, ale z małą ciekawostką co burzy wszystkie teorie chyba. Jak zatankuje do pełna zbiornik paliwa to auto normalnie odpala na paliwie. Wymienilem juz pompę paliwa, wtryski były czyszczone, wymieniane paliwo. Błędów na komputerze nie ma. Do tego wszystkiego jak juz sie uda na tym paliwie pojechac to na wyzszych obrotach się dławi. Na gazie jak jest rozgrzany jeździ bez zarzutów. Jakieś propozycje?
bluesman90
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): Wt 23:29, 22 lis 2011
Lokalizacja: bydgoszcz
Panda: van

Następna strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości