W specyficznych warunkach nawet wielokrotne smarowanie czasem niewiele daje. Problemem jest tu konstrukcja kabiny Pandy i woda z dachu dostająca się w szczelinę drzwi. Wystarczy że w dzień nieco topnieje, a w nocy złapie silny mróz i rano problemy gotowe. W Pandzie mam sprawdzone wazeliny (płynną i smar), oleje silikonowe, smar syntetyczny, a nawet specjalne mydło w płynie... Właściwie nic nie działa na 100 proc. Jedynie garaż albo okrywanie plandeką jest rzeczywiście skuteczne. No, ale patentu z oklejaniem taśmą jeszcze nie znam i chętnie wypróbuję.
@mobilny dzięki za cenną podpowiedź