Strona 1 z 1
Wymiana sprzęgła...co jeszcze
Napisane:
Cz 12:31, 12 paź 2023
przez skubie
Będę zlecał wymianę sprzęgła. Co po drodze mechanik może jeszcze wymienić, wiem że jest sporo uszczelnień, tylko jakie dokładnie?
Re: Wymiana sprzęgła...co jeszcze
Napisane:
Cz 20:58, 12 paź 2023
przez Nowicjusz
Możesz wymienić profilaktycznie te uszczelniacze, które w przypadku wycieku będą wymagały ponownego zdjęcia skrzyni biegów, czyli:
-uszczelniacz wału korbowego silnika od stron koła zamachowego,
-uszczelniacz wałka sprzęgłowego w skrzyni biegów.
Po wymianie tych simmerringów będziesz miał spokój na lata.
Re: Wymiana sprzęgła...co jeszcze
Napisane:
Pt 10:44, 13 paź 2023
przez skubie
A czy po drodze warto wymienić uszczelniacze przegubów półosi?
Re: Wymiana sprzęgła...co jeszcze
Napisane:
Pt 15:16, 13 paź 2023
przez Nowicjusz
Jeśli zamierzasz jeżdzić tym samochodem wiele lat to tak, bo są tanie i przy okazji można to zrobić. Ale nie zużywają się one tak szybko, bo obroty półosi są wielokrotnie mniejsze niż obroty silnika i temperatura oleju w skrzyni jest niższa.
Z regóły wcześniej padają osłony gumowe przegubów zewnętrznych i przy ich wymianie też można wymienić simmerringi półosi.
Re: Wymiana sprzęgła...co jeszcze
Napisane:
So 10:37, 14 paź 2023
przez skubie
Dzięki za odpowiedzi.
Re: Wymiana sprzęgła...co jeszcze
Napisane:
Wt 15:35, 17 paź 2023
przez board
Witam . Ja nie raz już wymieniałem sprzęgło i nie raz już robiłem skrzynię bo mam 3 Pandy . Obecnie zakupiłem cała od 1.1 do 1.2 bo to tosamo i ja wymieniłem , w starej terkonał rużnicowy bo łożyska siadły . Jak robiłem skrzynke to tylko tam gdzie ciekło, po co ruszać gdzie niecieknie , i tak, wymieniałem na wałku głównym uszczelniacz , uszczelniacz na sówadle zmiany biegów to u góry oraz uszczelniacze przy półosiach . na wale korbowym za kołem zamachowym niewymieniałem bo nie było potrzeby ale terz zakupiłem. Ja takie rzeczy robie sam ale mechanik zapewne sporo weźmie bo musi łupać skrzynke. Obecie mam skrzynie do zrobienia którą zdemontowałem zewzgledu na terkotanie i po rozebraniu wiem że padły łożyska mechanizmu rużnicowego , ale zewzględu na czas naprawy kupiłem inna za 300zł i wsadziłem do pandy a tą porozgręcaną naprawię z czasem złożę i będę czekał aż któraś padnie . Ogólnie Pandy mają tendencje do rzygania olejem wiec jak drastycznie nie ubywa to nie ma potrzeby robienia uszczelnienia , chyba ze się coś dzieje w skrzynce to przy okazji mozna uszczelnić.