Strona 1 z 1

Narowista Panda

PostNapisane: N 21:51, 14 sie 2022
przez Yarovic
Mam pytanie takie trochę ogólne,
czy Wasze Pandy też są takie dzikie i wrażliwe na operowanie gazem?

Ja mam silnik 1.2 69 KM. Jeżdżę 22 lata samochodami. Ale Panda jest strasznie nieokrzesana. We Fiacie Stilo ruszanie, przechodzenie między biegami, redukcja biegów, odpuszczanie gazu po przyspieszeniu - wszystko jest mega płynne. W Pandzie np. na zimnym silniku start wymaga zawsze skupienia. A jak włączy się już klimę, to samochód w ogóle wymaga brutalnego traktowania pedału gazu.

Krótko mówiąc, Pandą da się jeździć dynamicznie, ale nie ma szans na płynną jazdę niczym limuzyną.

Nie wiem jak inne wersje. Jechałem króciutko 1.2 60KM i chyba też była taka narwana, ale za krótki dystans pokonałem.

Wydaje mi się, że w pogoni za euro 5 spierniczyli coś w sterowaniu mieszanką. Ma też chyba zbyt niskie obroty biegu jałowego. Najchętniej podniósłbym je tak o 100 obr/min.
... i tak jak już wspomniałem w innym punkcie - kompresor klimatyzacji powinien być sterowany silnikiem elektrycznym, a nie z paska z wału. Przyspieszanie z prędkości ok 40-50km/h na III biegu z włączoną klimatyzacją nie istnieje.

Jak to wygląda u Was?

Re: Narowista Panda

PostNapisane: Pn 14:44, 15 sie 2022
przez Nowicjusz
U mnie początki jazdy tym samym modelem wyglądały podobnie. Po pewnym doświadczeniu i wyczuciu w operowaniu sprzęgłem i gazem da się jeździć w miarę płynnie. Czasami gdy samochód dam komuś pierwszy raz to jazda wygląda jakby dopiero odebrał prawo jazdy (nawet doświadczeni kierowcy). Według mnie to skutki uboczne normy Euro 5 (wraz ze wszystkimi rozwiązaniami technicznymi) plus sprzęgło sterowane linką.

Re: Narowista Panda

PostNapisane: Śr 23:36, 17 sie 2022
przez Yarovic
Też mi się wydaje, że winne jest tu Euro 5. Swoją drogą ciekawi mnie czujnik na pedale sprzęgła. Jego zakres pracy jest malutki, ale nie wiem na co wpływa.
No i obroty biegu jałowego... dla bezpieczeństwa - podniósłbym je, ale nie wiem, jak się za to zabrać, bo czasu mało :/

Re: Narowista Panda

PostNapisane: Cz 23:55, 18 sie 2022
przez mobilny
Wolne obroty można ustawić tylko komputerem. Wtedy będziesz wiedział dlaczego spadły.Według tego co piszesz to ci co mają E6 powinni rwać włosy z głowy.
Ten czujnik jest po to aby nie gasł silnik przy zmianie biegów. Ale musi być 900 obr. żeby płynnie działało.Przy załączaniu klimy komputer sam dodaje 100 i więcej obrotów ale musi widzieć prug obrotów jałowych .

Re: Narowista Panda

PostNapisane: Wt 20:26, 30 sie 2022
przez Yarovic
Fabrycznie Panda II ma coś ok. 750 obr/min dla biegu jałowego, na rozgrzanym silniku... To za mało.
Uwielbiam te momenty jak muszę szybko ruszyć... a tu klima mówi... powoli, nie szalej bo się spocisz... Pedał gazu jakby był odcięty.

Re: Narowista Panda

PostNapisane: Śr 21:31, 31 sie 2022
przez nti
Moja Panda to wersja 60KM, Euro 4.
Jazda całkowicie płynna. Ruszanie na płaskim terenie z 2 biegu, raz nawet przez pomyłkę ruszyłem z 3. Obroty na jałowym 1200 a jak się dołączy klimatronik to rosną na dłuższym postoju do 2000 a po tym jak sterownik ją odłączy - znowu spadają. Ruszenie z piskiem opon nie jest żadnym problemem.
W tej starszej wersji max moment obrotowy jest przy 2500 obrotów więc nie kręcę zwykle więcej niż 2000 - 3000 - wtedy zmieniam biegi i wtedy wszystko przebiega bardzo płynnie. Podczas redukcji z biegu przy za wysokich obrotach można poczuć szarpnięcie.
Minusem jest słabsza moc = jazda na 5 biegu pod dużą górę kończy się spadkiem prędkości do 120km/h i czasem redukcją na 4 bieg. Ciekawe jak w wersjach z Euro 3 - wolnych od klimatycznego ogłupienia.

Być może to też kwestia wyregulowania linki sprzęgła. Jak wymieniłem na nową to nie umiałem się przyzwyczaić, łapało dopiero prawie na końcu wysokości pedału i w tym momencie nastąpiło szarpnięcie przy zmianie biegów, nie umiałem tego zgrać i "skakała jak żaba". Pisałem o tym w jednym z tematów, myślałem, że mam sprzęgło uszkodzone. Po regulacji wszystko działa idealnie.

Re: Narowista Panda

PostNapisane: Śr 21:37, 31 sie 2022
przez nti
Przypomniałem sobie, że miałem problem z "dławieniem" przy jeździe na luzie (dojazdy bez wciśniętego gazu w korku na 1 i 2 biegu kończyły się szarpaniem i trzeba było stabilizować sprzęgłem).
Okazało się, że wąż odmy był odłączony. Dodatkowo pojawił się jeszcze smród oparów oleju w kabinie. Bo wymianie węża i poprawnym zamocowaniu odmy problem całkowicie zniknął.

Re: Narowista Panda

PostNapisane: Cz 18:56, 01 wrz 2022
przez nti
Poniżej linki dzięki którym można porównać charakterystykę obu silników:

Fiat panda 1.2 60KM Euro 4:
https://www.automobile-catalog.com/curv ... namic.html
https://www.automobile-catalog.com/perf ... namic.html

Fiat panda 1.2 69KM Euro 5:
https://www.automobile-catalog.com/curv ... uro_5.html


Tutaj na wykresie (kolor niebieski 60hp, zielony 69hp):

Obrazek
Wynika z tego, że 60hp ma większe przyspieszenie, ale niższą vmax.