Strona 1 z 1

Skrzypi po wymianie sprężyn

PostNapisane: Wt 15:52, 13 paź 2020
przez Tomas090480
Witam
Dziś wymieniłem w swojej pandzie sprezyny przedniej osi na MTS -20mm bo stara mi pękła.
Na sprężyny po obu stronach wciągnąłem jeszcze węża ogrodowego na końcówki sprężyny po 20-25cm długości za pomocą smaru do łożysk weszły idealnie.
Po złożeniu i skrencaniu kołami na prawo lewo występuje dziwne zgrzypienie.
Łożysko było dobre więc nie mam pojęcia co to może być.
Czy skręcenie amortyzatora za mocno może powodować takie zarzuty? jednakże po skreceniu jak jeszcze miałem amortyzator na stole to łożysko mogłem spokojnie przekręcić aby ustawić położenie takie jak powinno być.
Co uważacie o tym?

Re: Skrzypi po wymianie sprężyn

PostNapisane: Wt 16:04, 13 paź 2020
przez arnold
Jechałeś już autem? Rozumiem że pękła sprężyna i założyłeś nowe do starych kolumn? Z wężami chyba byłeś nadgorliwy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Re: Skrzypi po wymianie sprężyn

PostNapisane: Wt 16:08, 13 paź 2020
przez Tomas090480
Tak jechałem nic nie zgrzypi amory mają 10tys bilsteiny są w idealnym stanie.
Problem występuje tylko na postoju przy pełnych zakrętach kołami.

A ten wąż ma chronić te końcówki sprężyn przed dużymi przeciążeniami , to taka stara szkoła starych mechaników.
Mi tak właśnie pękła sprężynę na samym końcu

Re: Skrzypi po wymianie sprężyn

PostNapisane: Wt 20:18, 13 paź 2020
przez arnold
Sprężyna pęka ze starości czyli ze przez zmęczenie materiału. No 10 tys to nie dużo, datego dobrze jest wymieniać wszystko w starym aucie. Przez osłony gumowe sprężyna może źle się układać zarówno u góry jak i na dole, stąd te dźwięki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Re: Skrzypi po wymianie sprężyn

PostNapisane: Wt 23:04, 13 paź 2020
przez Nowicjusz
Za mocne skręcenie amortyzatora nie powinno powodować żadnych zgrzytów , bo nie napręży mocniej łożyska (wynika to z budowy kolumny). Zresztą byłoby to trudne , bo żeby dokręcić dwie górne nakrętki musisz zablokować tłok amortyzatora imbusem 6 (ten kluczyk za dużego momentu nie wytrzyma). Nie dawno zmieniałem amortyzatory i też łożysko kręciło się swobodnie , ale po rozebraniu nie było prawie wcale smaru tylko rdzawa pasta. Kulki i bieżnie były dobre więc po oczyszczeniu i nałożeniu nowego smaru wszystko działa. Istotne przy montażu jest prawidłowe położenie poduszki górnej i samej sprężyny. Dawno temu zamontowałem do seicento sprężynę zakładając na dolny zwój przewód gumowy (bezbarwny o ściance 1-1,5 mm) i było ok. Bez ponownego sprawdzenia nie da się określić co powoduje zgrzyty.

Re: Skrzypi po wymianie sprężyn

PostNapisane: Cz 15:31, 15 paź 2020
przez tapatic
Tomas090480 napisał(a):Witam
Po złożeniu i skrencaniu kołami na prawo lewo występuje dziwne zgrzypienie.
Łożysko było dobre więc nie mam pojęcia co to może być.


skoro skrzypi/zgrzyta przy skręcaniu to łożysko nie było dobre, to łożysko jest tak tanie (w stosunku do amortyzatorów, sprężyn czy nakładu pracy przy wymianie), że zawsze wymieniam przy rozbieraniu mcphersona.