Strona 1 z 1

Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Pn 12:36, 30 kwi 2018
przez JargoV
No i niestety nadszedł czas pierwszego problemu mechanicznego :(
Wczoraj wracając z trasy kilka kilometrów przed domem usłyszeliśmy lekkie stukanie które bardzo szybko się nasiliło, występuje przy odpuszczaniu gazu podczas hamowania silnikiem oraz na luzie lub wciśniętym sprzęgle. Dźwięk dochodzi z przodu, mniej więcej na środku z całej komory silnika.
Słyszalne tylko podczas jazdy, w miejscu przy odpuszczaniu cisza.
Aktualnie nalatane 52k km
Tak myślę, czy to może być przegub?


Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Pn 13:13, 30 kwi 2018
przez morpheus1581
Uuu. Kolego. Uwierz mi ze przegub daje inny dźwięk, bardziej grzechotka. No chyba ze wewnętrzny. Mi to trochę na coś w silniku wygląda, może panewka? Czego Ci nie życzę. A spojrzales pod auto? Moze cos sie przyczepilo. Przy okazji zlap za polosie i góra / dół poruszaj. Brzmi to niepokojąco. Jakby z okolic wału korbowego.

Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Pn 14:57, 30 kwi 2018
przez sabciu1
A sprawdz czy masz dokrecone dobrze koła. Na panewki to za glosny klekot.

Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Pn 16:33, 30 kwi 2018
przez morpheus1581
No właśnie. Panewka poza tym by stukala też na wolnych na postoju. Puk puk puk

Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Pn 16:53, 30 kwi 2018
przez sabciu1
O kolach....napisalem bo mialem taki przypadek w drugim aucie, jak po zmianie opon wyjechalem od wulkanizatora i na drugi dzien udalem sie w trase....słyszę jak po zdjeciu nogi z gazu na biegu cos tlucze, przy przyspieszaniu wszystko ok czyli cisza....
Pojechalem na SKP po trasie by sprawdzic na kanale i rolkach...mowie diagnoscie o objawach, a on zmienial pan kola, no i wyszlo, ze szpilki w prawym przednim luźne. Przykrecone i cisza nastala jak zawsze

Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Wt 22:31, 01 maja 2018
przez JargoV
Trop z kołem okazał się dobry. Winne okazało się lewe przednie koło, przez to że dźwięk dochodził jakby ze środka to kompletnie na to nie wpadłem. Odrobinę poluzowały się trzy śruby, pierwszy raz mi się to zdarzyło, chociaż koła zawsze dokręcam na parę mocnych rundek na krzyż. Całe szczęście, że nie odkręciło się mocniej :|

Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Śr 9:10, 02 maja 2018
przez morpheus1581
A jednak. Żeby śruby się poluzowaly :hmm:

Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Śr 11:07, 02 maja 2018
przez Majkel_B
Kiedyś tak w Vectrze miałem. Wymieniłem wtedy koła w serwisie. Minął tydzień, przejechałem około 700km, bez najmniejszego problemu i hałasu. Byłem akurat w trasie, dojechałem na miejsce i akurat przy dojeździe coś zaczęło hałasować i wibrować, szczególnie przy hamowaniu. Wizualnie wszystko ok, na czuja przy szarpnięciu ręką wszystkie koła się trzymały dobrze. Ale profilaktycznie wziąłem klucz i zacząłem sprawdzać śruby... Okazało się że przednia oś była mocno poluzowana, najbardziej po stronie kierowcy. Byłem w szoku. Od tamtej pory po zmianie kół po jakichś 50-100km ZAWSZE kontroluje ich dokręcenie.

Re: Stukanie po odjęciu gazu

PostNapisane: Śr 9:34, 30 maja 2018
przez Albercik
Jeju, jakie ciekawe doświadczenia macie... ;) Przyznam szczerze, że nigdy mi się nie zdarzyło, żeby koło mi się poluzowało, czy też po prostu nie zostało dokręcone po wymianie... Ale za to zdarzyło mi się odwrotnie - po wymianie kół w Voyagerze II (tam są szpilki + nakrętki, a nie śruby), gość od wymiany kół tak je do*^$&ił, że po przejechaniu 50 km szpilki nie wytrzymały i się urwały... Auto ważyło 2 tony, więc masa + przekręcenie gwintu zrobiły swoje...