Witam
Ostatnio zauważyłem taki problem w mojej Pandzie, który opiszę jak powstał.
Miesiąc temu zatankowałem paliwo 98 i od tego czasu auto dwa razy zagasło, stało się to podczas hamowania i wciśnięciu sprzęgła, potem jeszcze dwa razy próbowało zgasnąć ale w porę wcisnąłem pedał gazu kiedy poczułem lekkie drgania i dławienie. Było to w dłuższych odstępach czasu ale gdy z baku zaczęło ubywać problem już się nie pojawił. Pomyślałem ok coś z paliwem, wymieszało się i jest dobrze.
W poniedziałek zatankowałem na innej stacji 95 i dziś po południu znów go przydławiło ale zareagowałem pedałem przyśpieszenia więc nie zgasło.
Ma ktoś jakiś pomysł? Dodam, że kontrolka silnika się nie zaświeca, auto odpala bez problemu, na wolnych obrotach na luzie równo pracuje. Zostaje tylko diagnostyka komputerowa?