PandaClubPolska

Serwus,
podczas puszczania gazu przy małej prędkości na 1,2 biegu odczuwalne było uderzenie/szarpanie jakiś dziwny ruch układu napędowego. Zdiagnozowane zostały: zużyta podłużna poduszka skrzyni biegów /łapa/fajka ,
oraz tuleje wahaczy. Wszystko to już zakupione i czeka na wymianę.
Bo odkryłem jeszcze dziwne ruchy półosi, zdemontowałem przegub, bo myślałem, że to coś z krzyżakiem,
a to kielich tak się majta:
https://www.youtube.com/watch?v=0tNy7UiNqJk
https://www.youtube.com/watch?v=q7S3kXDABKE
co z tym fantem począć? mam kielich na wymianę, ale czy to ma sens?
czy te ruchy układu napędowego były spowodowane zużytymi poduszką skrzyni i tulejami wahaczy i jak to będzie nowe i sztywne
to luz kielicha nie będzie miał takiego znaczenia?
a co jak to nie kielich ma uszczerbek, tylko coś w środku? jest taka opcja? coś w skrzyni / mech różnicowym?
jak wyjmę kielich, to może się wylać olej? dużo?
Słyszałem, żeby nie uzupełniać do poziomu fabrycznego oleju w skrzyni, przy takich dolewkach /wymianach. Ktoś coś wie na ten temat?
Pytam Was tutaj bo mam rozgrzebane auto, a książka Pana Zembowicza, to trochę taki trolling ze strony WKŁ

Powodów takiego szarpania może być wiele.
-tłumik drgań na sprzegle
- jedna z poduszek najczęściej w Pandzie ta podłużna pod skrzynią
-luz na polosiach chociaż które auto nie ma tam jakiegoś luzu. Prawie kazde po jakimś przebiegu
Złap za polos i poruszaj Góra dół. Jak masz luz to może być przyczyną przeguby wewnętrzne lub mechanizm roznicowy

..
No tak, na bank łapa skrzyni, już czeka na wymianę.
Ale luz jest taki jak na załączonych filmach, czyli Luz kielicha w skrzynce: w osi półosi-2-3 mm można wysunąć na zewnątrz i obrót po kilka stopni w prawo i w lewo.
A góra dół wszystko elegancko spasowane.. zero luzu

Luz wzdłużny (poosiowy) jest zupełnie normalny, to jest zamocowane tylko za pomocą pierścienia rozprężnego. Ale przegub wewnętrzny troche zużyty jest. Widać ruch krzyżaka względem kielicha, choć myli to że całoscią poruszasz przy okazji.

Część,
u mnie występuje podobna sytuacja. Zarówno po lewej, jak i po prawej stronie występuje dość spory luz w płaszczyźnie lewo-prawo. Wydaje mi się, że nawet większy niż u Ciebie. W płaszczyźnie góra-dół występuje minimalny albo wręcz jakieś przesunięcie spowodowane jest tym luzem na boki.
Sprawę odkrył kolega diagnosta podczas przeglądu. Powiedział, że nie powinno tak być, a przynajmniej nie w tak dużym zakresie. Jego zdaniem luz spowodowany jest wyrobieniem mechanizmu różnicowego i prawdopodobnie łożysk skrzyni. Ze względu, że nie ma żadnego wycieku oleju powiedzial, aby na razie monitorować sytuację.
A może ten typ tak ma...
Pozdrawiam

Nie szukaj dziury w całym - Jeździj

Mi też tak właśnie powiedzieli na stacji diagnostycznej, że to przeguby,
kupiłem i kielich i krzyżak i osłony na lewą stronę,
rozebrałem - jak na filmikach, no i luzu góra dół nie ma. Tylko wzdłuż osi, po obu stronach taki luz parę stopni dosłownie faktycznie może coś w skrzyni w mech różnicowym jakiś luz. I luz taki że pół oś można minimalnie wysunąć w stronę koła.
Nie chciałem kielicha jednak wyjmować ze skrzyni. Wszystko wyczyściłem, napchałem nowego smaru do przegubów, nowa manszeta i opaski złożyłem całość. Przy okazji wymieniłem oba wahacze, bo tuleje były wyrobione i sworzeń, nie chciałem już się bawić w wyciskanie tulei, dlatego komplet. Przejechałem w sumie 250km, część po autostradzie 120-130kmh, smar nie wyłazi.
Dziś chciałem wymienić tą łapę/lizak/poduszkę skrzyni biegów, ale na drodze stanął mi elastyczny łącznik wydechu. Nie da się tylnej śruby wyciągnąć nie demontując wydechu. Do przeglądu został tydzień...

aktualizacja:
odpowiedź na moje pytanie, coś chyba więcej, inaczej wymieniasz skrzynię
zatem poszukuję skrzyni do 1.1 numer mojej: C384 51724724 , jak macie kogoś w mazowieckim do polecenia z taką skrzynią, to chętnie podjadę. Rozsypał się różnicowy i opiłki są w skrzyni podobno nie opłaca się tego czyścić, lepiej kupić całość.

Podłacze się pod temat od dłuższego czasu puka mi coś w zawieszeniu przednim, szczególnie na nierównościach. Podczas jazdy słychać dudnienie narastające w miarę przyśpieszania. Stawiam na przeguby wewnętrzne ewentualnie krzyżaki. Czy ktoś mógłby potwierdzić diagnozę. Końcówki drążków niedawno wymieniane. Innych pomysłów brak.

BoskiCoolo napisał(a):Podłacze się pod temat od dłuższego czasu puka mi coś w zawieszeniu przednim, szczególnie na nierównościach. Podczas jazdy słychać dudnienie narastające w miarę przyśpieszania. Stawiam na przeguby wewnętrzne ewentualnie krzyżaki. Czy ktoś mógłby potwierdzić diagnozę. Końcówki drążków niedawno wymieniane. Innych pomysłów brak.

Sprawdź czy nie masz tego co ja miałem, proste a nawet pierwszy mechanik tego nie dał rady zdiagnozować:

http://forum.pandaclubpolska.org/viewtopic.php?f=5&t=13642

Dzięki, ale to niestety nie to. Ewidentnie układ napędowy, bo jest to związane z obrotem kół.