Działanie ABSu w Pandzie
Napisane: Cz 12:00, 11 sty 2018
Zakładam temat, bo odnoszę wrażenie, że ABS w mojej Pandzie działa trochę inaczej niż w innych autach, którymi jeździłem. Tam ABS włączał się po przekroczeniu niewielkiej prędkości (powiedzmy 10 km/h) i działał aż do zatrzymania (koła nigdy się nie blokowały). A jeśli się zahamowało przed załączeniem ABSu to po prostu się nie włączył i koła się blokowały (prędkość nieduża więc nie jest to problem).
Natomiast w Pandzie zaobserwowałem trochę inne zachowanie. Miałem takie 2 sytuacje:
1) kiedyś przy dohamowaniu na mokrej nawierzchni przy niedużej prędkości (powiedzmy 20-30 km/h) nie włączył się ABS, przednie koła hamowały kręcąc się (nie blokowały się), a tylne się zblokowały.
2) dzisiaj przy dohamowaniu z większej prędkości (ok 50 km/h) na mokrym (może nawet oblodzonym) asfalcie ABS zadziałał (chyba na wszystkich kołach, a na pewno na przednich), po czym po chwili tylne się zblokowały, a na przednich ABS cały czas działał.
Zwykle ABS działał na wszystkich kołach aż do zatrzymania, czyli tak jak bym się tego spodziewał, ale czasem tył się blokuje.
Pytanie czy te sytuacje z blokowanymi tylnymi kołami wynikają z jakiejś usterki (żadnych błędów nie ma, kontrolka ABS się nie świeci) czy po prostu czujniki nie wykrywają różnicy w prędkości obrotowej tylnych kół (oba koła blokują się jednocześnie) i dlatego ABS nie interweniuje?
Natomiast w Pandzie zaobserwowałem trochę inne zachowanie. Miałem takie 2 sytuacje:
1) kiedyś przy dohamowaniu na mokrej nawierzchni przy niedużej prędkości (powiedzmy 20-30 km/h) nie włączył się ABS, przednie koła hamowały kręcąc się (nie blokowały się), a tylne się zblokowały.
2) dzisiaj przy dohamowaniu z większej prędkości (ok 50 km/h) na mokrym (może nawet oblodzonym) asfalcie ABS zadziałał (chyba na wszystkich kołach, a na pewno na przednich), po czym po chwili tylne się zblokowały, a na przednich ABS cały czas działał.
Zwykle ABS działał na wszystkich kołach aż do zatrzymania, czyli tak jak bym się tego spodziewał, ale czasem tył się blokuje.
Pytanie czy te sytuacje z blokowanymi tylnymi kołami wynikają z jakiejś usterki (żadnych błędów nie ma, kontrolka ABS się nie świeci) czy po prostu czujniki nie wykrywają różnicy w prędkości obrotowej tylnych kół (oba koła blokują się jednocześnie) i dlatego ABS nie interweniuje?