PandaClubPolska

Witam,
misiek 2008, za chiny ludowe nie mogę złożyć lusterek, czy to możliwe żeby były nieskładane? Czy może "przymarzły".
Jakieś rady?

Masz duże lusterka czy małe? Ja mam duże i też na początku miałem problem ze składaniem, sądząc że za chwilę urwę obudowę, ale małymi ruchami rozruszalem je. Fakt, trzeba trochę siły przyłożyć żeby je złożyć.

plchemik napisał(a):Masz duże lusterka czy małe? Ja mam duże i też na początku miałem problem ze składaniem, sądząc że za chwilę urwę obudowę, ale małymi ruchami rozruszalem je. Fakt, trzeba trochę siły przyłożyć żeby je złożyć.

małe lustro...

Ja mam 2006 tez kiedys probowalem ale sie balem ze polamie.
Mam male lusterka, próbować je zlozyc ?

Składają się na pewno i małe i duże, u mnie z 2008 r lewe zmieniane ok. 3 lata wstecz składa się bez problemu, prawe nieruszane od początku niestety nie chce się złożyć. Popryskałem WD40 gdzie doszedłem w zawias składania, odczekam jakiś czas i znowu popryskam magicznym środkiem, może ruszy. Niestety dostaję się tam woda, solanka z jezdni, środki chemiczne z myjni i efektem jest zapiekanie się aluminiowych mechanizmów zawiasu. Trzeba pamiętać po prostu, aby przynajmniej kilka razy w roku od początku żywota auta, składać lustra.

Pentium napisał(a): Popryskałem WD40 gdzie doszedłem w zawias składania, odczekam jakiś czas i znowu popryskam magicznym środkiem, może ruszy.

I jak udało się ruszyć po psikaniu?

marian1981.02 napisał(a):

Pentium napisał(a): Popryskałem WD40 gdzie doszedłem w zawias składania, odczekam jakiś czas i znowu popryskam magicznym środkiem, może ruszy.

I jak udało się ruszyć po psikaniu?

Trzeba zaryzykować z płynem hamulcowym, ma najlepsze właściwości. Tylko trzeba uważać na lakier i od razu wycierać nadmiar.

Wysłane z mojego SM-G981B przy użyciu Tapatalka

U mnie rozruszane za pomocą innego magicznego płynu pod nazwą CX-80. Kilka aplikacji i w końcu ruszyło.

Moje składane są w myjni za każdym razem. No i jak ciasno zaparkuję, to potem czasem się darzy, że ktoś je złoży wsiadając. Trzeba użyć nieco siły, ale nic się nie uszkodzi.

nti napisał(a):Moje składane są w myjni za każdym razem. No i jak ciasno zaparkuję...

Skoro składanie jest stale używane, to pewnie dlatego nie ma z nimi żadnych problemów

czy to możliwe żeby były nieskładane

Tylko potwierdzam, że można złożyć i to jest bezpieczne.