Numer postu:#1 przez michal85 » Pn 20:52, 06 cze 2011
Problem wygląda tak że często trzeba kręcić rozrusznik kilka sekund zanim w ogóle zapali silnik, czasami się zdarza i tak ze po kilku sekundach, jak odpuszczam kluczyk żeby za długo nie męczyć rozrusznika, to nie zapali a jak już zapali pod koniec kręcenia to ledwo ledwo jakby się trochę zdusił i potem chodzi dobrze.
Odpalanie wygląda tak: przekręcam kluczyk, czekam jak kontrolki zgasną i przekręcam dalej-odpalając.
Prawidłowo zapala w ciągu sekundy.
Akumulator jest naładowany.
Nie ma znaczenia czy jest odpalany na zimnym silniku czy na ciepłym. po kilkunastu minutach po wyłączeniu też potrafi dłużej kręcić.
Nie ma znaczenia czy jest -20st czy +30st. bo przy mrozach -20 zapalał często w ciągu sekundy.
Problem jest od nowości samochodu, samochód oczywiście jeszcze na gwarancji. Byłem w ASO pół roku po kupieniu, niby sprawdzili żadnych błędów nie znaleźli i powiedzieli że tak maja te samochody.
Po roku na przeglądzie gwarancyjnym zgłosiłem to znowu, niby w tym czasie pojawiła sie jakaś nowa wersja softu więc zaktualizowali ale nic to nie zmieniło, cały czas jest to samo.
Zauważyłem ze z czasem coraz częściej nie zapala na "dotyk". wcześniej jakoś zdarzało sie to rzadziej (raz na tydzień, teraz praktycznie prawie codziennie jest problem).
Gwarancja zbliża sie powoli do końca a jest coraz gorzej.
Macie jakieś pomysły? Co to może być, i jak ich przycisnąć żeby się tym zajęli?
Denerwuje mnie to że nowy samochód często gorzej pali niż moje poprzednie 12-letnie seicento, które za każdym razem na dotyk pali.
Dodam że jest to silnik 1,2 60KM rok produkcji 12/2009