PandaClubPolska

Dokładnie nie wiedziałam, jak zatytułować i gdzie wrzucić temat, ale jest on dość niecodzienny... Zaczęło jak pojechałam do mechanika zmienić opony i zostawiłam samochód na cały dzień. Jak odebrałam, szyby w środku były totalnie mokre, co nigdy wcześniej się nie zdarzało. Na zewnątrz nie padało, była jedynie taka opadająca mgła. Potem fakt, że mało nim jeździłam, więc nie wiem, ale było różnie, czasem padało, aż któregoś dnia patrzę, że półka z tyłu jest mokra i woda wycieka z mocowania środkowego pasa pasażera - tego mocowania przykręconego do sufitu. Rozkręciłam, wytarłam, było trochę mokrego w plastiku, ale wszędzie na około sucho i nie było żadnych śladów. Wczoraj trochę popadało, i znowu po półtoragodzinnym postoju przednia szyba cała mokra od środka. I znowu krople wody na półce z tyłu, dokładnie pod mocowaniem pasów... Co więcej, nawet nadmuch na 4 nie dawał rady usunąć wilgoć z szyby. Nadmuch ustawiony na obieg zewnętrzny, ale miałam zamknięte 4 otwory nadmuchów na pasażerów.

Spotkaliście się z czymś takim? Gdzie szukać przyczyny takiej wilgoci? Ok, zdarzało się, że w czasie deszczu lekko parowały tylne szyby, no ale przednia do tej pory zawsze była sucha... Oprowadzenie wody z podszybia jeszcze przeczyszczę raz dzisiaj, ale było czyszczone jakoś na początku października, więc to raczej nie to... wcześniej w ogóle nie było półtora roku czyszczone i problemu nie było.

Jak zbiera się woda w tym plastykowym "koszycxku" na środkowy pas to....przyczyną nieszczelnosci jest antena. Pewnikiem sparciala już guma pod podstawą anteny.

Też obstawiam antene. W punto tak miałem. A że szyba przednia mokra to woda może splywac od tylu do przodu.
A zaciekow na podsufitce nie masz?

Podsufitka wszędzie sucha... Nawet, jak pisałam, rozkręciłam te mocowanie pasów i tam również sucho jak na pustyni. Zacieków również żadnych nie widać. Nigdzie

Ściągnij uszczelkę przy dachu przy tylnej klapie. Następnie wypnij spinki od podsufitki wtedy będziesz mogła odchylic podsufitke i sprawdzić antene. Na moje tylko tam może lecieć.

Pytanie czy mokra szyba oznacza zaparowaną, czy mokrą od wody? Bo jak paruje wszystko to radziłbym też zajrzeć do koła zapasowego czy tam nie ma basenu...

popołudniu zajrzę i dam znać... a jeżeli by tam była woda, to co to może oznaczać? Jak zlokalizować jej źródło?

Sprawdź odpowietrznik bagażnika - plastikowy prostokąt z gumową żaluzją na tylnej ścianie bagażnika od strony zderzaka.
...ale czy wtedy by leciało z góry?

Jeśli jest dużo wody to by mogło by lecieć z góry bo by woda parowała i się skraplała na górze...

Panowie,

Mam podobny problem - woda w bagażniku po deszczu.
Czy ta kratka dekompresyjna w bagażniku o której się tyle naczytałem jest gdzieś blisko tylnych kół ?
Może dołożenie plastikowych nadkoli załatwiłoby problem ?

Kratka jest w lini prostej pod ryglem zamka klapy,ale spełnia głównie rolę" zaworu "regulującego ciśnienie w kabinie.Głównie cieknie przez antenę,klapę tylną,relingi i źle wklejone lub rozszczelnione szybki tylne boczne.Rzadko przez lampy tylne.

Przetrzepałam wszystko i tak:
- w bagażniku suchutko, ani śladu wody
- podłoga i wykładzina w nogach pasażera sucha
- w odpływach z podszybia lekki syf, ale poprzednio bywało tego więcej...

Co mnie zastanawia:
1) http://www.fotosik.pl/zdjecie/ad55f264b284ab42 czy w miejscy mniej więcej gdzie jest końcówka patyczka powinna być wypukłość na karoserii pod matą? Trochę to dziwne, bo woda z odpływu po stronie pasażera, zamiast skapywać na ziemię, kapie bezpośrednio na tą matę...

Po trzech dniach spędzonych w ciepłym garażu (ok 20 stopni) z podniesioną maską mata wciąż nie była do końca sucha.

2) http://www.fotosik.pl/zdjecie/65459dce7570fbf5 czy ta wiązka powinna iść tak gołkiem w podszybiu, miejscu najbardziej narażonym na wilgoć? Przyznaję, że przy elektryce ktoś tu wcześniej ostro namieszał... bo nawet elektryk się za głowę złapał jak zobaczył jak idzie wiązka do tylnich świateł stopu.

3) http://www.fotosik.pl/zdjecie/2224a1b277220fbf kwestia odpływu po stronie kierowcy - również czy powinno z niego skapywać bezpośrednio na te dwa chyba przewody? a nie gdzieś bokiem omijając je?

O święta Petronello! Ale bajzel.
Przede wszystkim zdjął bym ramiona wycieraczek, następnie odkrecilbym plastikowe podszybie i dobrze bym tam wyczyscil. Tam jest odpływ który odprowadza wodę a on często się zapycha.
Tylko jak będziesz demontowac podszybie to delikatnie żeby spinek nie połamać.

Co do wiązki to ona tam tak przebiega ale powinnaś ja czymś zabezpieczyć. Ja użyłem kawałka dętki rowerowej i zacisnalem na opaski.

A antenę sprawdzalas?

Tak i to dość drastycznie - specjalnie tam nie odśnieżyłam specjalnie dachu na około i niestety, sucho...


Podszybie montowane na 3 śruby, które zlokalizowałam. Ale jak zdjąć ramiona wycieraczek?

Zresztą, kiedyś widziałam takie specjalne wkłady do rynien zapobiegające gromadzeniu się liści - wygląda to jak taki kawał łańcucha na choinkę. Ciekawe, jakby to się sprawdziło? Problem jest taki, że ja parkuję pod drzewem, które liście gubi od sierpnia do maja, a w pozostałym okresie mam pełno nasion z brzozy, więc też nie za fajnie.

Proponuję zakupić taki ściągacz do ramion. Można to zrobić bez ale jeśli nie masz wprawy i nie chcesz ryzykować zbiciem szyby to lepiej kup ten ściągacz.
http://allegro.pl/sciagacz-do-ramion-wy ... 49678.html

Jak już zdemontujesz ramiona to podszybie ściągaj zsuwajac je w dół, w str silnika wtedy spinek nie polamiesz. Oczywiście zanim sciagniesz ramiona to odkrec nakrętki ale to na pewno wiesz.