masło na przepustnicy i w odmie

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: masło na przepustnicy i w odmie

Numer postu:#16  Postprzez ar-g » N 0:14, 01 mar 2015

Może twoje problemy potęguje niedogrzany silnik.
Sprawdź czy termostat ci się zamyka na zimnym silniku.
Odpal zimne autko i dotknij ręką do grubego gumowego węża dochodzącego z prawej strony do górnej części chłodnicy- powinien być cały czas zimny, aż do momentu gdy wskazówka od temperatury silnika nie osiągnie swojego środkowego położenia.

Jeżeli poczujesz, że ten wąż powoli się rozgrzewa, razem z silnikiem, przed osiągnięciem temperatury nominalnej przez silnik to oznacza że termostat jest uszkodzony i nie domyka się gdy jest zimny silnik. Trzeba wtedy wymienić termostat.

Jeżeli termostat działa prawidłowo to jest sposób na niedogrzany silnik ( jeżdżony na krótkich odcinkach w zimie) trzeba założyć osłonę na chłodnicę i pomóc silnikowi szybciej się nagrzewać.

Ja też jeżdżę na krótkim 4 km odcinku i zawsze przed zimą zakładam osłonę na chodnicę i nie mam problemów z wodą w oleju.
I autko w zimie się szybciej nagrzewa.
ar-g
Aktywny
 
Posty: 75
Dołączył(a): N 21:00, 25 wrz 2011
Lokalizacja: Wałbrzych
Panda: 1.2 Dynamic, 2009r
Imię: Artur

Re: masło na przepustnicy i w odmie

Numer postu:#17  Postprzez Rejmi » N 8:24, 01 mar 2015

oslone mam
termostat pracuje prawidlowo

bede zwala znakomita czesc winy za maslo na olej ktory ma zwiekszone tendencje do tego zjwiska i tyle

lada dzien przechodze na moj sprawdzony ulubiony mobil1 5w50
Rejmi
Stały bywalec
 
Posty: 219
Dołączył(a): Pn 20:48, 23 cze 2014
Lokalizacja: LBN
Panda: Czerwona
Imię: Rejmi

Re: masło na przepustnicy i w odmie

Numer postu:#18  Postprzez arnold » N 11:03, 01 mar 2015

Teraz świeży olej jaki by nie był da Tobie jakiś czas spokoju.

Wysłane z mojego ST23i
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: masło na przepustnicy i w odmie

Numer postu:#19  Postprzez shrek1973 » Wt 21:45, 03 mar 2015

Dobrze że przejrzałem posty dotyczące odmy zimą. Żonka dojeżdża ok 4 km przez wieś do autobusu firmowego.. To co zobaczyłem po 2 miesiącach zszokowało mnie. Odma w majezonie :) korek pełen majezonu.... akumulator rozładowany. Nie zaglądałem do auta od początku stycznia. Autko zalane półsyntetykiem LOTOSA na którym od 7 lat jeżdżę wszystkim co miałem (CC 900 ,SC900) i nigdy tak żaden nie wyglądał . Chociaż faktem jest że żaden nie jeździł na tak krótkich odcinkach...
Odma przedmuchana w każdą stronę ,korek oczyszczony , akumulatorek doładowany( rozładowany miał 12,6v ale pole stanu było już czarne) No i zrobiłem dzisiaj 60km i wszysko się ładnie doczyściło samo...Muszę go co jakiś czas użyć na dłuższym odcinku...
shrek1973
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Pn 22:36, 10 wrz 2012
Lokalizacja: Łódź
Panda: 1.1 2004 golas

Poprzednia strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości

cron