Problem z odpalaniem rano

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#106  Postprzez Polo » Pn 21:11, 31 sie 2015

Problem z odpalaniem był, ale gdy jest więcej paliwa w baku to zapala normalnie, wiec wywnioskowałem ze to pochłaniacz. Zaślepiłem i przejażdżka próbna, zrzucać z trójki na luz auto gaśnie, raz na kilkanaście razy, raz schodzi do 900 obr a raz jakby na 500 i podskakuje wyżej lub zgaśnie ale zdarza się to jednak rzadko ale ewidentnie po zaślepienie pochłaniacza się to objawiło.
Polo
Aktywny
 
Posty: 68
Dołączył(a): Pn 14:56, 17 sie 2015
Lokalizacja: Bytom
Panda: 1.1
Imię: Bartek

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#107  Postprzez arnold » Pn 21:43, 31 sie 2015

Wydaje mi się że to tylko zbieg okoliczności. Obejrzyj czy coś nie naruszyłeś przy kolektorze gdy oglądałeś zawór.

Wysłane z mojego E2303
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#108  Postprzez ania201225 » Wt 14:40, 01 wrz 2015

A ja bym na Twoim miejscu sprawdziła sterownik komputera czy działa poprawnie ;) bo miałam podobne objawy, po podłączeniu auta pod komputer nic nie wykazało, a cewki i inne rzeczy sprawne. Dopiero po sprawdzeniu komputera objawy ustały. Mojego akurat nie dało się naprawić i musiałam kupić nowy, ale są firmy, które regenerują sterowniki i przede wszystkim dokladnie je sprawdzają. Za sprawdzenie nic się nie płaci, tylko gdybyś wysyłał to przesyłka jest płatna, wiadomo.
Ostatnio edytowano Śr 19:37, 02 wrz 2015 przez Romix13, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Poprawiono polskie znaki. Pkt.11 Reg.Forum. Proszę zwracać uwagę na pisownię.
ania201225
Miss
Avatar użytkownika
 
Posty: 7
Dołączył(a): Wt 6:06, 25 sie 2015
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 35
Panda: 1.1 active 2007r
Imię: Ania

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#109  Postprzez Polo » Wt 15:00, 01 wrz 2015

Poprzedni właściciel zapewniał mnie, że wymieniał komputer (tzn ten sterownik) i akurat w to mu wierzę;)
Polo
Aktywny
 
Posty: 68
Dołączył(a): Pn 14:56, 17 sie 2015
Lokalizacja: Bytom
Panda: 1.1
Imię: Bartek

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#110  Postprzez krupniok » Śr 15:05, 02 wrz 2015

Zapytam ponownie.
U mnie objawy niemal identyczne, na zimnym silniku ciężko mu odpalić, jak załapie to wrażenie jakby pracował nie na wszystkich cylindrach, po dodaniu gazu dławi go i gaśnie.
Filtr oparów wyeliminowany. Kiedyś już miałem z nim problemy, jednak po jego wyczyszczeniu założyłem plastikową osłonę nadkola, teraz jest czyściutki. Poza tym były nieco inne objawy (np. po kilkukrotnym przekręceniu stacyjki bez odpalania pompa paliwa zdołała podpompować paliwo i palił od strzała, teraz to nic nie daje).

W samochodzie instalacja sekwencyjna LPG. Czy niewyregulowane zawory mogą być przyczyną? Od jakiegoś czasu jeżdżę "dieslem" i nie mam kiedy się zabrać za regulację... co ewentualnie może być przyczyną? sama instalacja LPG wchodzi w grę? odpala się automatycznie na benzynie.
krupniok
Aktywny
 
Posty: 95
Dołączył(a): N 23:03, 11 sty 2015
Lokalizacja: Śląsk
Panda: Pb
Imię: Seb

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#111  Postprzez bombel » Cz 9:47, 03 wrz 2015

Ciężko wyczuć ten temat :/ , sam miałem się brać za odłączenie tego pochłaniacza oparów ale u mnie od jakiegoś czasu ustało to dławienie na zimnym i mam wrażenie że zapala prawie na dotyk (dziś rano tak miałem) że ledwo przekręciłem kluczyk a on już odpalił. Mam w baku ok 1/4 benzyny z STP (systematycznie ubywa), planuje wyjeździć to paliwo i zalać czystej benzyny bez dodatku - zobaczę co wtedy będzie się działo. Dalsza moja obserwacja prowadzi do następujących wniosków, mam instalacje LPG II gen, gdy kończę pracę silnika na LPG to:
Są dwa warianty:
1. jeżeli auto stoi dłużej powiedzmy koło 4h to odpala od strzała
2. jeżeli skończę pracę na LPG np. pod sklepem idę na zakupy to jak wracam trzeba go kręcić żeby odpalił, nie raz dopiero za drugim razem, jak odpali to obroty są mega niskie, trochę jakby nim szarpało plus świeci się check engine i kontrolka akum. (bardzo krótko) jak już wróci na normalne obroty wszystko znika
Byłem nie tak dawno na przeglądzie LPG i zwracałem serwisantowi na to uwagę ale oczywiście jak na złość w momencie przeglądu auto odpalało normalnie w miarę normalnie. Coś tam mówił że przy tej instalacji II gen może się zdarzać zjawisko zalewania i że trzeba będzie dłużej go kręcić no ale nie miałem czegoś takiego nigdy wcześniej, dodatkowo sprawdził tam jeszcze przy mnie jakiś zaworek i było wszystko oki. Świece mam wymienione i kable WN oczywiście też - zestaw ten co zawsze. Jedyna jeszcze opcja że mi świec nie wymienili a dali tylko nowe kable. Sam już nie wiem
bombel
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1594
Dołączył(a): Cz 16:50, 08 gru 2011
Lokalizacja: KCH
Wiek: 39
Panda: 1.1 + NOS ;)
Imię: Sebastian

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#112  Postprzez Polo » Cz 10:27, 03 wrz 2015

Ja wykombinowałem tak, ze w razie jak odcięcie pochłaniacza nie pomoże to mogę wrócić z nim do "stanu oryginalnego", sprawdź ten zaworek o którym pisał arnold, mi puszczał.
U mnie na razie rodzice jeżdżą autem i nie mówili, że zgasł, zapala normalnie, zastanawia mnie, czemu i ewentualnie na jakiej zasadzie silnik musi się przyzwyczaić do jazdy bez pochłaniacza.
bombel, masz trochę inną sytuacje, bo u mnie było tak, ze po nocy (bardzo długi postój) zapalała ciężko, ale jak stała pod sklepem czy tak jak piszesz 4 godz to bez problemu (wywnioskowałem, że to przez cofające się paliwo, co tłumaczy długi okres czasu)
Zajrzyj do tego pochłaniacza u mnie był tam taki syf, że wyniosłem za garaż 3 szufelki ziemi!!!
Dodatkowo u góry przy wchodzącym wężyku na zatrzask (czujnik?) i on jest cały brudny i luźny ...
Ostatnio edytowano Cz 20:31, 03 wrz 2015 przez Romix13, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Poprawiono pisownię i polskie znaki ! Naruszenie po raz kolejny pkt.11 Reg. Forum ! Proszę zwracać uwagę... bo będzie ostrzeżenie !!!
Polo
Aktywny
 
Posty: 68
Dołączył(a): Pn 14:56, 17 sie 2015
Lokalizacja: Bytom
Panda: 1.1
Imię: Bartek

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#113  Postprzez bombel » Cz 10:40, 03 wrz 2015

Polo napisał(a):bombel, masz trochę inną sytuacje, bo u mnie było tak, że po nocy (bardzo długi postój) zapalała ciężko, ale jak stała pod sklepem czy tak jak piszesz 4 godz to bez problemu (wywnioskowałem, że to przez cofające się paliwo, co tłumaczy długi okres czasu)
Zajrzyj do tego pochłaniacza u mnie był tam taki syf, ze wyniosłem za garaż 3 szufelki ziemi!!!
Dodatkowo u góry przy wchodzącym wężyku na zatrzask (czujnik?) i on jest cały brudny i luźny ...


Masz rację, nasze "przypadki" troszkę się różnią, w sobotę jak będę miał ciut więcej wolnego czasu zaglądnę do tego pochłaniacza z tym że ja od nowości mam nadkola więc może aż tak wielkiego syfu tam nie będzie - chociaż kto wie :P
bombel
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1594
Dołączył(a): Cz 16:50, 08 gru 2011
Lokalizacja: KCH
Wiek: 39
Panda: 1.1 + NOS ;)
Imię: Sebastian

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#114  Postprzez krupniok » N 19:16, 06 wrz 2015

Wyeliminowałem pochłaniacz ale chyba to jednak on.
Po nalaniu paliwa do 3/4 zbiornika samochód pali od strzała.

Powiedzcie mi jedno, odpinam górny przewód pochłaniacza i szczelnie go zaślepiam. A co z otwartym wylotem z pochłaniacza? Zostawić otwarty czy też szczelnie zamknąć? Moja propozycja to puszczenie w dół kawałka wężyka i zostawienie go otwartego. Dobra?
krupniok
Aktywny
 
Posty: 95
Dołączył(a): N 23:03, 11 sty 2015
Lokalizacja: Śląsk
Panda: Pb
Imię: Seb

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#115  Postprzez Romix13 » N 19:39, 06 wrz 2015

Wróć na 4tą stronę tego tematu i przeczytaj post rosomaka, napisał dokładnie jak to zrobić. Zamiast ciągnąć ten temat w nieskończoność niepotrzebnie tworząc kolejne strony wątku :P
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości popcornu
==► Mój PANDOLOT ◄==
Podłączenie pod FES'a, kasowanie błędów itd. Procedura Proxi (osiowanie) , PW :)
Romix13
Wesoły Tramdriver
Avatar użytkownika
 
Posty: 4036
Dołączył(a): N 19:48, 17 lip 2011
Lokalizacja: [KRA] Przeginia D. / Kraków
Wiek: 48
Panda: Misiek 1.1 2003 / od 2004 LPG II gen.
Imię: Romek

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#116  Postprzez krupniok » Pn 20:37, 14 wrz 2015

Zrobiłem tak jak na foto, zaślepienie w postaci wkręcenia śruby + zagięcie, ucięty przewód z pochłaniacza spuszczony w dół.
http://wstaw.org/m/2015/09/14/20150907_172350.jpg
Niestety... póki było 3/4 baku odpalał jak ta lala, teraz 1/2 i już czuję, że coraz gorzej.
Jakieś pomysły? Skoro przy 3/4 i więcej odpala a pochłaniacz odłączony to czego może być to objaw, pompa?
krupniok
Aktywny
 
Posty: 95
Dołączył(a): N 23:03, 11 sty 2015
Lokalizacja: Śląsk
Panda: Pb
Imię: Seb

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#117  Postprzez Polo » Cz 11:45, 24 wrz 2015

Pany ;D
Problem rozwiązany, jak mówiłem nie wiem co dokładnie jednak ...
Zawsze musi być jakieś ale.
Jak jeżdżą rodzice (dziadkowa jazda) to jest super, ale jak ja jadę gdzies dalej, silnik dobrze dostaje temperatury i czasem trochę agresywniej to po jakimś czasie na jałowym nie potrafi utrzymać obrotów i gaśnie, rzadko bo rzadko ale jednak.
Widzę to po wskazówce obrotomierza jak walczy, próbuje utrzymać aż opada na sam dół;./
Czy te sprecyzowane objawy stwierdzają jednoznacznie usterkę? może krokowy?

pochłaniacz zaślepiony, dolany STP, przepustnice czyściłem
Ostatnio edytowano Wt 17:08, 29 wrz 2015 przez Romix13, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Poprawiono drobne literówki, żeby mi to było ostatni raz ;) Pkt.11 Reg.Forum Panie :)
Polo
Aktywny
 
Posty: 68
Dołączył(a): Pn 14:56, 17 sie 2015
Lokalizacja: Bytom
Panda: 1.1
Imię: Bartek

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#118  Postprzez gregory1979 » Wt 15:52, 29 wrz 2015

Ostatnio znowu pojawiły się problemy z odpalaniem. W zasadzie odpalał dopiero za 3 - 4 razem. Nie pomagało nawet dolewanie STP :roll: . Wyjeździłem paliwo do rezerwy i :tankujemy: Pb98. I teraz odpala od razu :D . Tzw. "efekt starzenia się paliwa" :hmm: Tylko czy przez miesiąc potrafiłoby się paliwo zestarzeć ?
gregory1979
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Dołączył(a): Śr 20:54, 04 sty 2012
Lokalizacja: Środa Wlkp. PSR
Wiek: 44
Panda: Fiat Tipo 1.4 LPG BRC była 0.9 TwinAir Turbo 2012 r. LPG BRC oraz 1.1 Actual 2003 r. LPG BRC
Imię: Grzegorz

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#119  Postprzez rosomak » Wt 16:57, 29 wrz 2015

gregory1979 napisał(a):Tzw. "efekt starzenia się paliwa" :hmm: Tylko czy przez miesiąc potrafiłoby się paliwo zestarzeć ?

Tak ponieważ do paliwa jest dodawany etanol (ekologia :/ ), który szybko odparowuje i obniża oktany. Właśnie dla tego pisałem żeby tankować częściej po parę litrów PB.
rosomak
Bywalec
 
Posty: 194
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Panda: Bravo2 1.4 + LPG
Imię: Darek

Re: Problem z odpalaniem rano

Numer postu:#120  Postprzez krupniok » Wt 18:55, 29 wrz 2015

Według mnie związane jest to ściśle z poziomem paliwa w zbiorniku. Paliwo "siedzi" w baku długo, ubywa go po troszku, potem zaczyna z trudem odpalać silnik. Zawsze problemy pojawiają się, gdy paliwa jest mniej niż 1/2 baku.
krupniok
Aktywny
 
Posty: 95
Dołączył(a): N 23:03, 11 sty 2015
Lokalizacja: Śląsk
Panda: Pb
Imię: Seb

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron