[skrzynia biegów] Charczenie na 1, 2, 3 biegu - rozwiązane

[victor89]

Opis problemu:
Podczas jazdy na 1, 2, 3 biegu w całym zakresie obrotów występuje charakterystyczne charczenie.

Pewnego dnia zszedłem do pandy i odpaliłem, ruszyłem z miejsca i od razu do moich uszu dobiegł jakiś dziwny dość charakterystyczny dźwięk. Występuje przy przyspieszaniu, jeździe jednostajnej i hamowaniu silnikiem. Dzisiaj postanowiłem się sprawie przyjrzeć, i na wyżej wymienionych biegach słychać go dość głośno.
Testowałem tak
-bieg 1 - ruszamy, rozpędzamy się do 20kmh, trzymamy prędkość. Następnie bez puszczania gazu wciskam sprzęgło. Dźwięk ustępuje. Samochód toczy się cicho, silnik pracuje na wysokich obrotach - jednak niemalże bezgłośnie. To samo dzieje się gdy po wciśnięciu sprzęgła wrzucę na luz, puszczę sprzęgło. Biei 2, 3 tak samo.

Po wrzuceniu biegu 4 i 5 wszystkie anormalne dźwięki ustępują przy max przyspieszeniach i przy jeździe jednostajnej.

Wynika z tego że dźwięk pochodzi.. ze skrzyni biegów?
Co do jasnej ciasnej jeszcze złego może mnie spotkać akurat wtedy gdy kiepsko z kasą na naprawy i zbliżają się wakacje :]]
Miał ktoś podobny przypadek?
Proszę o pomoc.

[dafi80]

tak się zastanawiam ,może to być kwestia synchronizatorów lub niskiego poziomu oleju w skrzyni biegów. Nie wiem czy jest taka opcja sprawdzenia oleju w skrzyni biegów lub jej wymiana.

[zamberek]

jak dla mnie jest to niski poziom oleju proponowałbym sprawdzić

[victor89]

Jako że poprawna odpowiedź się nie pojawiła, a ktoś może potrzebować tej wiedzy (gdyż jak się okazuje jest to bardzo częsty przypadek) mówię iż jest to rozpierniczony mechanizm różnicowy w skrzyni biegów.
Dzisiaj jak zwaliłem skrzynię biegów celem wymiany sprzęgła obsłuchałem te okolice i niestety ten paskudny dźwięk wydobywa się stamtąd.
Znalazłem nawet na forum fiata temat który potwierdza tę diagnozę.

http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=143234
http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=114825

Nie wiem czy ryzykować oddanie skrzyni do regeneracji, gdyż to tylko mechanizm różnicowy czy kupić nową sprawną która po 10 tys może być w tym samym stanie.


P.S
Może by dopisać do nazwy tematu że problem rozwiązany?

[schalker]

Witam,

mam ten sam problem.

Proszę napisz jak go rozwiązałeś ? Ile ew. kosztowała regeneracja skrzyni lub naprawa ?

Pozdrawiam

[victor89]

Witam,

mam ten sam problem.

Proszę napisz jak go rozwiązałeś ? Ile ew. kosztowała regeneracja skrzyni lub naprawa ?

Pozdrawiam

Po wymianie sprzęgła założyłem starą skrzynię biegów. Po tysiącu kilometrach, na drugim biegu coś strzeliło, skrzynia zaczęła wyć i poleciał z niej olej.
Okazało się że całkowicie rozwaliły się łożyska główne wału, które zostały zmielone przez skrzynię biegów. Nadawała się jedynie do kosza, więc kupiłem nową i zamontowałem sam. Koszt 800zł (sama skrzynia z anglika). Ale po roku mogę powiedzieć że nie był to trafiony zakup. Nie jest to nówka i jest trochę zużyta.

Póki jeszcze autko jeździ jak najszybciej jedź do mechanika na wymianę łożysk. Skrzyni nic jeszcze nie jest i po regeneracji powinna dłuuugo jeździć bezproblemowo.
Z tego co się orientuje koszt wyniesie Cię poniżej 800zł z robocizną.

[schalker]

Witam,

a macie może namiary na mechanika znającego się trochę w temacie skrzyni biegów ze śląska ?

Tak jak napisał victor89 zapewne mam do wymiany łożyska w skrzyni.

Pozdrawiam

[schalker]

Witam,

dzwoniłem w kilka miejsc i wszędzie powiedziano mi, że koszt wymiany łożysk przewyższy koszt nowej skrzyni.
Orientacyjnie skrzynia biegów około 1000 zł + 400 zł wymiana + koszt uszczelniaczy i oleju.

{Edit}
znalazłem fachowca niedaleko siebie. Oczywiście bez rozłożenia skrzyni nie potwierdzi diagnozy ale orientacyjny koszt wymiany łożysk to 550 zł (robocizna) + olej + koszt łożysk.

Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić. Jeden mechanik mówi, że można jeździć bo nic więcej złego się nie stanie, a jeden mechanik nastraszył mnie, żeby z taką skrzynią w ogóle nie jeździć, bo w razie gdy mechanizm posypie się przy dużej prędkości to mogą być tragiczne skutki związane z nagłych hamowaniem, ściągnięciem samochodu na przeciwny pas ruchu itp.. (jak to jest z tym naprawdę ??)

[victor89]

Witam,

dzwoniłem w kilka miejsc i wszędzie powiedziano mi, że koszt wymiany łożysk przewyższy koszt nowej skrzyni.

Orientacyjnie skrzynia biegów około 1000 zł + 400 zł wymiana + koszt uszczelniaczy i oleju.

Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić. Jeden mechanik nastraszył mnie, żeby z taką skrzynią nie jeździć, bo w razie gdy mechanizm posypie się przy dużej prędkości to mogą być tragiczne skutki ... (jak z tym jest naprawdę ?)

Ma rację. Może dojść do zblokowania kół przy dużej prędkości i nieszczęście gotowe. Do tego silnik może ostro oberwać przy takim przeciążeniu. Ja o tym wtedy nie wiedziałem, głupi byłem i jeździłem.
Coś potwornie drogo. Boston ostatnio wymieniał łożyska w skrzyni biegów i chyba nie zapłacił tyle. Jeszcze Issa83 regenerowała u siebie skrzynię biegów. To jest przecież prosta operacja.

[schalker]

Znalazłem fachowca niedaleko siebie:

koszt robocizny (demontaż, wymiana łożysk, montaż) to 550 zł + koszt oleju + koszt łożysk.

W sumie może wyjść około 750 zł ... a miał być zamontowany centralny zamek i radio

[victor89]

Znalazłem fachowca niedaleko siebie:

koszt robocizny (demontaż, wymiana łożysk, montaż) to 550 zł + koszt oleju + koszt łożysk.

W sumie może wyjść około 750 zł ... a miał być zamontowany centralny zamek i radio

Gdybyś miał radio, nie usłyszałbyś, że skrzynia Ci się kończy
Nie martw się, ja poszedłem do swojej pierwszej pracy i całą pensje przeznaczyłem wtedy na sprzęgło i skrzynię biegów. A że pensja była mała to sam wszystko robiłem

[schalker]

Drodzy forumowicze,

teraz całkiem zgłupiałem.

Jeden spec mówi: wymienić od razu łożyska lub całą skrzynie bo w razie rozwalenia mechanizmu różnicowego zblokuje koła, może dojść do tragedii

Drugi spec mówi: nie opłaca się wymieniać łożysk (koszt min. 800zł), jeździć do oporu, nic się złego nie może stać, masa samochodu nie pozwoli, żeby całkowicie zblokowało koła, jak rozpadnie się mechanizm wymienić skrzynie na regenerowaną i po kłopocie.

Gdyby żona robiła "kupę" kilometrów Pandą to nawet nie zastanawiałbym się nad wymianą łożysk lub całej skrzyni. Natomiast ona robi dziennie 4 km i co sobota wypad na większe zakupy (max. 10 km). Myślę, że przy tym przebiegu może pojeździć na tej skrzyni 2-3 lata albo dłużej ...

Charczenia aż tak mocno nie słychać, praktycznie żona nawet nie wiedziała że coś charczy dopóki jej o tym nie powiedziałem... i co robić ?

[OsiemKilo]

Charczenia aż tak mocno nie słychać, praktycznie żona nawet nie wiedziała że coś charczy dopóki jej o tym nie powiedziałem... i co robić ?

Sprawdź olej, jeśli jest stary wymień na nowy, porządnej marki i właściwych parametrach, i jeżdzij. Jak skrzynia bedzie głośniej pracować to wymieniaj łożyska.

[victor89]

Drugi spec mówi: nie opłaca się wymieniać łożysk (koszt min. 800zł), jeździć do oporu, nic się złego nie może stać, masa samochodu nie pozwoli, żeby całkowicie zblokowało koła, jak rozpadnie się mechanizm wymienić skrzynie na regenerowaną i po kłopocie.

Gdyby żona robiła "kupę" kilometrów Pandą to nawet nie zastanawiałbym się nad wymianą łożysk lub całej skrzyni. Natomiast ona robi dziennie 4 km i co sobota wypad na większe zakupy (max. 10 km). Myślę, że przy tym przebiegu może pojeździć na tej skrzyni 2-3 lata albo dłużej ...

Charczenia aż tak mocno nie słychać, praktycznie żona nawet nie wiedziała że coś charczy dopóki jej o tym nie powiedziałem... i co robić ?

Dobrze Ci radzę by lecieć na wymianę łożysk.

Ale jeżeli nie chcesz tego robić to:
0. Miej zawsze naładowany telefon, bo nie wiadomo kiedy staniesz na środku miasta. Będziesz musiał odwołać spotkania i zakupy. Do tego masz nieplanowane unieruchomienie samochodu na przynajmniej 10 dni.
1. Zawsze miej przy sobie linkę holowniczą i wkręt do zderzaka przedniego. W cięższym przypadku trzeba będzie wzywać lawetę jak się skrzynia zakleszczy i kołem nie ruszysz.
2. Licz się ze sprzątaniem 2L oleju z ulicy/parkingu, który wyleci Ci ze skrzyni biegów. Ktoś może wpaść w poślizg i się zabić jeżeli jedzie szybko
3. Zbieraj na używaną niepewną skrzynię biegów (~900zł + jak mówiłem 400 robocizna).

Ja już to przechodziłem, drugi raz pojechałbym na wymianę łożysk.

Na wymianę oleju już za późno. To nic nie da a 100zł stracone.

[OsiemKilo]

Łożyska w skrzyni padają, jak się nagminnie jeździ bez oleju. Dlatego polecam sprawdzić stan oleju. Jakby co zalać dobry nowy olej, a może być tak, że skrzynia ucichnie.