Nie szukałbym usterek tak głęboko i z własnego doświadczenia, upierałbym się przy przepływce. U mnie gdy była zawalona brudem (w suche upalne dni jeszcze jakoś sie jeżdziło, ale wystarczyło troche wilgoci, dłuższy postuj następował koszmar), działo się dokładnie to samo, a po jej odpięciu następowała dosłownie ledwie odczuwalna zmiana, stąd mogłeś nic nie zauważyć
Do tego mimo iż była totalnie brudna z jakiegoś błota, to komputer nic nie pokazywał.
Póki cały dolot masz w komplecie i wszystko się sztywno trzyma, wykręć dwie śrubki trzymające sam czujnik przepływomierza (to jest ten element do którego wpina się wtyczkę) i delikatnie, ale zdecydowanie go wyjmij. Spryskaj go solidnie preparatem w spray'u do czyszczenia hamulców (K2 sie sprawdził) i osusz sprężonym powietrzem. Broń Cie Panie Boże używać jakiś szmatek czy pędzli (ewentualnie pędzelek modelarski). Potem wykręć tę "tubę" w której to sie trzyma i oczyść solidnie te kratkę, proponuję tym samym preparatem
Po wszystkim delikatnie wszystko zmontuj
Jeśli to nie pomoże, a problem braku
mocy do 2000 obr/min utrzymuje sie mimo ciepłych dni i krótkich postojów głównie na pierwszysch kilometrach po odpaleniu, obstawiałbym zawalony EGR.