Strona 1 z 2

Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Cz 11:34, 18 cze 2015
przez motivo
Panda II Olympic, 2004
Czy ktoś próbował, albo po prostu się orientuje, czy istnieje możliwość wymontowania alternatora od spodu?
Chodzi w zasadzie o to, czy da się go wyjąć bez konieczności rozmontowywania klimy.

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Cz 13:07, 18 cze 2015
przez olo 1
Tylko od spodu chyba, że auto na dachu postawisz to wtedy będzie od góry :mrgreen: Klimatyzacji rozszczelniać nie trzeba, ale ja musiałem cały wspornik odkręcić. Kompresor podwiesiłem i jakoś cudem modłami, łaciną i z pomocą kolegi, który stawów chyba nie ma udało się altka wymienić. Do montażu nowego odkręciłem tylną poduszkę skrzyni i o niebo lepiej poszło. Aha ja mam LPG dodatkowo.

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Cz 16:11, 18 cze 2015
przez przetwornica
Dlaczego chcesz wyjąć alternator?
Przykładowo do wymiany regulatora ze szczotkami nie jest to konieczne.
Możesz dodatkowo rozpiąć wydech, wtedy łatwiej jest wychylić silnik w stronę chłodnicy i masz więcej miejsca.
O ile pamiętam, pandy mają "suche półosie" - odkręcenie tej długiej od przekładni głównej znacznie ułatwia pracę.
Pamiętaj, aby w pierwszej kolejności odłączyć akumulator.

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Cz 21:48, 18 cze 2015
przez marco80
Może obudowa pękła i jest do wymiany co czesto się zdarza w 1,1 1,2

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Pt 7:15, 19 cze 2015
przez motivo
Dziękuję Panowie za rady!
Problem jest z alternatorem (potencjalnie) następujący: Po 3 dniach nieodpalania samochodu (stoi w garażu) akumulator jest praktycznie wyładowany. Dobry elektryk sprawdził, co może pobierać prąd - wykluczył wszystko, łącznie z radiem i centralką od zamka - i stwierdził, że to właśnie alternator jest taki łakomy.
Aha - akumulator jest sprawny - po jego odłączeniu i 3-dniowym postoju kręci jak należy.

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Pt 10:48, 19 cze 2015
przez przetwornica
Dobry elektryk sprawdził, co może pobierać prąd - wykluczył wszystko, łącznie z radiem i centralką od zamka - i stwierdził, że to właśnie alternator jest taki łakomy.

A jaki prąd pobiera alternator w czasie postoju silnika?
Zakładam, że elektryk to zmierzył, bo do tego nie trzeba wyjmować alternatora.
Sprawdzaliście napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika, prąd ładowania?
Jakie jest napięcie na akumulatorze po 12 godzinach postoju?

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: N 11:23, 21 cze 2015
przez motivo
1. W czasie postoju alternator bierze 0,2 A (!)
2. Napięcie na akumulatorze w czasie pracy silnika 13 V, prąd ładowania 14V.
3. Po 12 h na aku jest 12,48V; po 48h - 12,45V (przy pozdejmowanych klemach).

W tygodniu wybieram się do elektryka ponownie.
Czy to może być wina po stronie akumulatora (trzyletnia Centra), czy regulatora napięcia (możliwość wzbudzania przez niego prądu?)?

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: N 11:37, 21 cze 2015
przez przetwornica
1. W czasie postoju alternator bierze 0,2 A (!)

Za dużo, alternator 6 diodowy może pobierać na postoju max 1mA - 0,001A
Może być uszkodzony regulator. Trzeba go wykręcić i do zacisku B+ alternatora (z wymontowanym regulatorem) podłączyć napięcie z akumulatora poprzez amperomierz.
Jeśli nadal 0,2A, to uszkodzone diody, wtedy alternator musicie wyjąć i uzgodnić z elektrykiem, czy opłaca się naprawiać.
Jeśli 0.00A to uszkodzony regulator, wymiana możliwa bez wyjmowania alternatora, choć trzeba się nagimnastykować.
2. Napięcie na akumulatorze w czasie pracy silnika 13 V, prąd ładowania 14V.

Napięcie za małe, prąd mierzymy i podajemy w amperach [A].
3. Po 12 h na aku jest 12,48V; po 48h - 12,45V (przy pozdejmowanych klemach).

Akumulator naładowany/rozładowany w około 50%

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: N 21:26, 21 cze 2015
przez motivo
Omówię to wszystko z elektrykiem - dziękuję!

Jeszcze kilka danych:
Akumulator jest jednak ZAP+ 43Ah - 340A (nie wiem skąd ta Centra).
Prąd ładowania 2A.

Mógłbyś mi jeszcze odpowiedzieć na następujące pytania:
1. Jakie powinno być napięcie po 12 h ładowania?
2. Jaki może być spadek po zakończeniu ładowania po 6h?

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: N 21:31, 21 cze 2015
przez Romix13
motivo napisał(a):1. Jakie powinno być napięcie po 12 h ładowania?
2. Jaki może być spadek po zakończeniu ładowania po 6h?

Było na forum -> viewtopic.php?f=3&t=8914&p=131013&hilit=napi%C4%99cie+%C5%82adowania#p131013
Proponuję poczytać 8)

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: N 23:57, 21 cze 2015
przez przetwornica
1. Jakie powinno być napięcie po 12 h ładowania?

Nie wolno tak długo ładować akumulatora bez sprawdzania gęstości elektrolitu, a to we współczesnych akumulatorach niemożliwe.
2. Jaki może być spadek po zakończeniu ładowania po 6h?

Jaki by nie był, o niczym nie świadczy, napięcie mierzy się najwcześniej 12 godzin od zakończenia ładowania:
<12,0[V] - do wyrzucenia
12,0[V] ... 12,3[V] - naładowany poniżej 50% i wtedy brak zielonej kulki w oczku
12,3[V] ... 12,6[V] - naładowany powyżej 50% i wtedy jeśli jest właściwy poziom elektrolitu, widoczna jest zielona kulka
12,6[V] ... 12,8[V] - naładowany powyżej 90% i w niezłej kondycji
>12,8[V] - naładowany w 100% i jest w doskonałej kondycji
Ale pod warunkiem, że pomiar dokonany ponad 12 godzin od zakończenia ładowania, inaczej wynik fałszywy.

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: N 6:50, 28 cze 2015
przez motivo
Pewnie, komuś takie rozwiązanie mogło przemknąć przez głowę - skończyło się na tym, że:
- dobry elektryk po przystąpieniu do czegokolwiek, ponownie zmierzył pobór mocy na każdym elemencie i zmienił swoją diagnozę (i całe szczęście!), na uszkodzoną centralkę zamka - koszt naprawy i nowej centralki ma wynieść ok 100zł, ale akumulator również jest do wymiany.
Dziękuję Koledzy, za każde słowo porady!

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Pn 8:25, 09 maja 2016
przez guzik23
Witam
Zdycha mi alternator. Na razie kontrolka zapala sie tylko na kilka sekund po odpaleniu, buczy łożysko, potem sie ucisza. Zamierzam wymienić dziada na inną używke bo regeneracja jest nieopłacalna.
Niestety mam klimę i nad altkiem jest sprężarka. Rozumiem że jedynym wyjściem w Padzie jest spuszczenie gazu, wyjęcie spreżąrki i dopiero wykręcenie altka ? Od dołu to ja tam nie widzę szansy demontażu ale może się mylę...

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Pn 9:03, 09 maja 2016
przez morpheus1581
W Seicento i Punto wyciągnąłem od dołu. Dobrze popatrz czy nie da rady od dołu.

Re: Wymontowanie alternatora

PostNapisane: Pn 11:13, 09 maja 2016
przez olo 1
Regeneracja u nas 250 zł.Używany dobrze sprawdź czy nie jest popękany i czy numery oraz napięcie takie same. Demontujesz pasek, popuszczasz wspornik jak będzie trzeba (ja mam lpg i musiałem) i wyciągasz od spodu. Trochę łapki porysujesz :D