Strona 1 z 1

Problem z rozruchem

PostNapisane: Wt 20:02, 19 sie 2014
przez asche
A więc po prawie roku pojawiła się awaria skutecznie unieruchamiająca misia, na szczęście pod domem. Nie odpala, w takim sensie, że kręci kontrolki się świecą, rozrusznik próbuje z dużym oporem kręcić ale zaraz zdycha. Akumulator podmieniony, rozrusznik wyczyszczony w środku, po podpięciu zasilania na stole się kręci, natomiast w aucie nie daje rady.

Rozrusznik na szrott i kupić nowy czy coś jeszcze może być? Auto normalnie odpalało, po postoju kilkudniowym i deszczach nie dał rady odpalić.
Z czego (Fiat, Lancia, Alfa) podpasuje rozrusznik do Pandy 2004 z silnikiem 1.1?

[Edit] Czy to możliwe, że przez zablokowany alternator jest taki duży opór przy rozruchu?

Re: Problem z rozruchem

PostNapisane: Śr 8:56, 20 sie 2014
przez mipan
asche napisał(a):[Edit] Czy to możliwe, że przez zablokowany alternator jest taki duży opór przy rozruchu?


Jeśli przez zablokowany alternator rozumiesz zaklinowany wirnik, który nie może się kręcić (np. z powodu pęknięcia obudowy), to zdejmij pasek alternatora i spróbuj wykonać rozruch.
Nawet, gdy się uda, to i tak bez sprawnego alternatora daleko nie pojedziesz. :)

Re: Problem z rozruchem

PostNapisane: Śr 10:34, 20 sie 2014
przez asche
mipan napisał(a):
asche napisał(a):[Edit] Czy to możliwe, że przez zablokowany alternator jest taki duży opór przy rozruchu?


Jeśli przez zablokowany alternator rozumiesz zaklinowany wirnik, który nie może się kręcić (np. z powodu pęknięcia obudowy), to zdejmij pasek alternatora i spróbuj wykonać rozruch.
Nawet, gdy się uda, to i tak bez sprawnego alternatora daleko nie pojedziesz. :)


No ale wtedy będę wiedział czy mam szukać nowy alternator. Jak altek będzie ok, to się spróbuje odpalić na pych.

Re: Problem z rozruchem

PostNapisane: Śr 16:36, 20 sie 2014
przez asche
Problem rozwiązany - się okazało, że pękła obudowa alternatora, po jego odpięciu i ściągnięciu paska autko bez problemu odpala. Temat do zamknięcia.