PandaClubPolska

Witam.
Mam dziwny problem. Otóż gdy włączam obojętnie który kierunkowskaz, to przy pierwszym jego mrugnięciu przygasają światłą mijania. Nie dzieje się tak zawsze, ale w około 75% przypadków i tylko, jak wspomniałem, przy pierwszym zapaleniu się światła.
Do tego dźwięk kierunkowskazu, czyli przekaźnik, brzmi jakby dwa przekaźniki się włączyły, jeden a za moment, po ułamku sekundy, następny. Dodam, że ostatnio jeżdżę tylko na dziennych, więc mi to nie przeszkadza, ale niedługo na mijania będę musiał się przestawić.
Dziwne to jest. Wiecie o co może chodzić?

zespolony?

Przełącznik zespolony na 90%. Dodatkowym objawem jest przygasanie ikonki - wskaźnika świateł.

zespolony lub do sprawdzenia punkty masowe w aucie (a jest ich kilka) oraz wtyczka czy nie jest upalona od świateł w których przygasają mijania

przygasa w obydwu. Słuchać normalnie dźwięk jak przy przełączaniu ze świateł mijania na pozycyjne.
Da się ten przełącznik zespolony naprawić?

Czy i jak sprawdzić punkty masy? Gdzie one są? Rozumiem, że wystarczy jak poprawię połączenie.
Czy da się sprawdzić naciąg paska klinowego i ewentualnie go skorygować, bez rozbierania auta?

W podobnej sytuacji wymieniałem swój przełącznik zespolony, ale było to jeszcze w ramach gwarancji. Możliwość naprawy przełącznika wydaje mi się mało prawdopodobna, bo coś tam się w nim podobno wypala.

Jeśli słychać dźwięk o którym piszesz - cykanie przekaźnika to na 100% przełącznik zespolony.
Sama wymiana max 10min i nie trzeba być super uzdolnionym - ważne żeby odpiąć wcześniej akumulator. Wszystko znajdziesz na forum

Zanim zaczniesz pakować się w koszta, odegnij gumę osłonową przy przełączniku i psiknij tam trochę WD-40 lub K-2. Pokręć później przełącznikiem we wszystkie strony. Tam jest gęsty smar i to on blokuje styki. U mnie tez tak było, psiknąłem K-2 i mam spokój już od ok. 4 lat. Może tobie też to pomoże.

Póki co znalazłem rozwiązanie - całkowicie bezkosztowe.
Przy włączaniu kierunków, czy to w górę czy w dół, to jednocześnie lekko przyciągam manetkę do siebie -taki zabieg nie przerywa połączenia świateł mijania, ale porada rosomak awydaje się lepsza

Spróbuj i napisz czy pomogło.

Można próbować reanimacji,ale raczej bez wymiany zespolonego się nie obejdzie,ja z kolei żeby światła nie gasły musiałem dociskać pokrętło Podobno po 2010 mają lepsze

Ja mam z 2004 oryginalny zespolony i śmiga, a też mi przygasało. Miałem sytuację, że zakręt brałem w całkowitych ciemnościach. Światła po prostu zgasły . Popsikałem może dwa razy w odstępie kilku dni i do dziś śmiga przełącznik. Mam nalatane prawie 100kkm z czego 70% w mieście, gdzie kierunki są włączane co chwila. Spróbować można, jak się uda to masz ok 250 zeta w kieszeni

Psiknięcie WD-40 (póki co) działa. Przełącznik działa lekko i co najważniejsze, nie powoduje dysfunkcji świateł

I u mnie jest ta sama sytuacja. Dzis sprawdze czy w moim przypadku wd-40 pomoze, chociaz zespolony i tak raczej musze wymienic bo jest brak klaksonu i kontrolka od poduszki swieci na zegarach.

podziała to, ale na krótką metę...
ja rozbierałem przełącznik, czyściłem i smarowałem. nie minął rok i znowu było to samo
kupiłem niewiele używany od forumowicza i wszystko śmiga do dzisiaj