PandaClubPolska

U mnie pojawił się ten sam problem. Jednak dziwnym zbiegiem okoliczności, światła zaczęły przygasać dokładnie zaraz po montażu dziennych o.O Mijania przygasają tylko przy pierwszym włączeniu kierunkowskazu od momentu uruchomienia silnika. Czy jest to możliwe, żeby był to aż taki przypadek? Bo wydaje mi się, że z technicznego pkt widzenia to nie może mieć związku. Przekaźnik dziennych podpięty jest pod mijania, a zasilanie pod zapalniczkę o.O

Czy jest możliwe, żeby winowajcą był czujnik skrętu, a nie przełącznik zespolony?

spróbuj popsikać wd-40, u mnie też przygasały i to praktycznie przy każdym wlączeniu kierunkowskazu, za poradą kolegi Piotra (Forsaken) wprowadziłem środek wd-40 poprzez całkowite wyciągnięcie tej osłony - gumowej z otworu, popsikałem do środka preparatem odczekałem chwilę, posprawdzałem i stwierdziłem że pomogło potem gumy spowrotem do otworu i na chwilę obecną ani razu nie zaobserwowałem przygaśnięcia , sróbować możesz zwłaszcza że koszt wd-40 przy kosztach nowego przełącznika zespolonego to groszowe sprawy

Potwierdzam, ostatnio mi przygasały dosyć często (szczególnie po deszczu!), napsikałem odpowiednika WD-40 z firmy K2 (6zł) i jak dotychczas nie zaobserwowałem przygasania. Ciekawe na ile to pomoże

Dzięki Panowie! W wolnej chwili przetestuję

ale gdzie napsikaliscie ten wd 40 dokladnie

A nie masz czasem już kostek powypalanych przy żarówkach? Zwarcie może się robić, zwłaszcza w mokre dni. Ja tak miałem. Wymieniłem obie kostki na Nowe i spokój.

Witajcie. Podłączę się. Nie miałem tego problemu w swojej Pandzi ale w pracy mam do dyspozycji Iveco, które ma bardzo dużo wspólnego z Fiatem. Przełącznik zespolony jest winny- u nas przyjechali, wymienili i do tej pory jest spokój. Model, którym jeżdżę jest z 2013 roku i mam na nim nakręcone 225 tysięcy km, a przełącznik zaczął płatać figle przy 70 tysiącach.

Co prawda Pandę już sprzedałem ale miałem identyczny problem. Nalałem do środka dobry kieliszek WD-40. W trakcie "naprawy" Panda miała ok. 140 kkm. Do czasu sprzedaży tj. 170 kkm problem nie powrócił. Może tak spróbuj. Jeśli nie pomoże to wymiana przełącznika. Pozdrawiam

wstobienia napisał(a):ale gdzie napsikaliscie ten wd 40 dokladnie

Odegnij gumę która otacza manetkę i tam śmiało pryśnij

Zamiast WD40 użyłbym płynu do czyszczenia styków - Kontakt 60. To preparat czyszczący w sprayu, który doskonale redukuje tlenki i naprawia styki. Często stosuję go w elektronice i daje doskonałe wyniki również tam, gdzie oko nie sięga, np wewnątrz mikroprzełączników:)

również polecam WD40 dało rade

U mnie też pomogło , a miałem wymieniać przełącznik - jak dobrze poczytać forum. Pozdrawiam

hejka,tez miałem ten problem z przygasaniem świateł mijania jak włanczałem kierunkowskazy,posłuchałem rady aby po pisikać wd 40 no i jak na razie podziałało,nic nie przygasa.mam nadzieje że będzie wszystko działać

A gdzie to trzeba psiknąć? Proszę o zdjęcie, bo mam ten sam problem w pandzie III generacji