Strona 1 z 1

kontrolka ładowania

PostNapisane: Cz 22:24, 06 lut 2014
przez andrzejek
po włączeniu zapłonu nie świeci się kontrolka ładowania lecz po uruchomieniu silnika ładuje normalnie

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: Cz 23:21, 06 lut 2014
przez matyja
może po prostu dioda się przepaliła?
podłącz pod komputer i zrób test kontrolki (kontrolek)

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 20:08, 08 lut 2014
przez Romix13
Dioda to rzadkość by się przepaliła, druga sprawa pytanie czy kontrolka przestała Ci świecić czy nie świeciła odkąd masz auto ? Jeżeli od początku to teoria Matyji może być prawdziwa chociaż to rzadkość, jeżeli niedawno przestała to masz tu schemat oblukaj sobie połączenia
Obrazek
Kiedy alternator nie pracuje, czyli nie doładowuje akumulatora, sygnał masy jest przesyłany ze styku D+ konektora A A010 do węzła body computer M001 (styk 6 konektora C), który poprzez sieć CAN steruje zapaleniem lampki sygnalizacyjnej 'awarii alternatora', znajdującej się w zestawie wskaźników.
Patrząc po schemacie ja bym posprawdzał styki konektorów i wtyczek po drodze a szczególnie wtyk D004 czy (H001 to kostka stacyjki oraz zapłonu) i przeczyścił styki.
Potem wtyki C, I, L w body (wypiął i wpiął) może któryś nie łączy. Na schemacie masz wszystko zaznaczone co gdzie ,powodzenia :)

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 22:03, 08 lut 2014
przez andrzejek
zakładałem drugi regulator napięcia i mam inną reakcje kontrolka po włączeniu zapłonu się świeci po odpaleniu silnika też się świeci nie ładuje dopiero po wprowadzeniu silnika na wysokie obroty i puszczeniu gazu gaśnie ładuje normalnie i tak do następnego zgaszenia silnika byłem już u trzech fachowców każdy wziął pieniądze a w aucie bez zmian

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 22:18, 08 lut 2014
przez przetwornica
W różnych alternatorach fiata (DENSO i MARELLI) są mechanicznie takie same regulatory, a różnią się jedynie elektroniką, sposobem wzbudzania (CAN lub analogowo, 6D/9D) i punktem podłączenia masy oraz terminalu "W", o czym mało kto wie.
Przykładowo kiedyś do seicenta bez klimy brata założyłem na próbę mój regulator z punto II klima i też wzbudzał się dopiero na wysokich obrotach, a u mnie z powrotem działa prawidłowo.
Jeśli jeździcie z elektryką do mechaników, czy innych "fachowców" to normalne, że taki efekt.
Jeśli po przekręceniu kluczyka nie zapala się kontrolka ładowania (silnik zgaszony), to albo regulator nie ma właściwej masy, albo masz na wirniku wyżłobione pierścienie ślizgowe, albo zużyte szczotki/uszkodzone plecionki, albo jak wyżej piszą Koledzy.
Nie wiem po kiego wuja wymieniałeś regulator, niestety mieszkasz za daleko, abym fizycznie mógł Ci pomóc.

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 22:24, 08 lut 2014
przez Romix13
Czyli wniosek taki że alternator będzie do wymiany 8) ile masz zrobione na nim ? za nowy dasz około 200zeta . Za jakiś czas i tak musiałbyś go wymienić bo lubią albo pękać obudowy albo lecą łożyska w nich po około ~ 100.000km. W moim już od jakiegoś czasu wyje łożysko ,ma zrobione 190.000 ale jeszcze ładuje więc czekam z wymianą aż całkiem padnie.

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 23:38, 08 lut 2014
przez przetwornica
Romek, na śmierć zapomniałem, powyższe objawy mogą być również związane z obudową, która lubi pęknąć czasem niepozornie, w zupełnie niewidocznym miejscu, co również skutkuje brakiem masy w alternatorze. Swoją drogą mój brat też stracił cierpliwość i kupił cały nowy :)

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: N 8:59, 09 lut 2014
przez andrzejek
ostatni fachowiec przetaczał te pierścienie sprawdzał go na jakiejś maszynie i tam wychodzi wszystko idealnie po założeniu do auta jest to samo wydaje mi się że tak jak piszecie albo delikatnie pęknięty albo źle dobrany regulator

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: N 13:54, 09 lut 2014
przez przetwornica
ostatni fachowiec przetaczał te pierścienie
:shock:
Andrzeju, nie mam więcej pytań ani sugestii.
Pierścienie można było przetaczać 20 albo 30 lat temu, we współczesnych alternatorach są tak cienkie, że po przetoczeniu mogą pęknąć, rozsypać i zdemolować alternator.
W serwisie alternatorów i rozruszników kosztują max 16 złotych! (ostatnio kupowałem) nie rozumiem, jak komuś mogło przyjść do głowy zapinać to na tokarkę - trzeba mieć ogromną fantazję:
http://allegro.pl/alternator-komutator-pierscien-magneti-marelli-i3925568554.html
Teraz przynajmniej masz już 100% pewność, a przynajmniej powinieneś ją mieć, że musisz wymienić cały alternator :ok:
Mamy kolejny dowód na to, że z pozoru droższy serwis w ostatecznym rozrachunku wychodzi taniej, no chyba, że ktoś lubi tak się bujać od smarowoza do innego majsterklepki :D

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 15:41, 05 lip 2014
przez czarny2108
Panowie chyba padł mi alternator,ale chciałbym sie upewnic.
Objawy:Po włączeniu silnika zaczeło coś wys dziwnie(jak mikser)wyłączyłem samochód włączyłem ponownie i zaświeciła sie kontrolka akumulatora.Jesli alter to z jakimi kosztami sie wiąze?200zł+wymiana jak kolega wyżej pisał?

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 21:57, 05 lip 2014
przez Romix13
Tak około +-200 zeta, tylko najlepiej odpisz sobie numer altka z obudowy i szukaj ori. Bo na rynku dużo chińszczyzny zamiennej jest i cena może zgubić ;)

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: So 23:54, 05 lip 2014
przez czarny2108
.....a w dodatku wspomaganie padło ale to chyba przez alternator,tak przynajmnie mi sie wydaje :/ Dzięki za podpowiedż
w poniedziałek biore sie za to

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: N 23:23, 06 lip 2014
przez Romix13
Wspomaganiem się nie martw, wyłącza się przy słabym akum. i sygnalizuje błąd a to normalny objaw przy braku ładowania 8)

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: Pn 20:38, 07 lip 2014
przez czarny2108
No sie wkurzyłem dziś.... :/ nowy alernator Magneti 400zł(kupiłem większy silnik 1.2 i elektryka)ale szarpło po kieszeni :/

Re: kontrolka ładowania

PostNapisane: Cz 22:43, 10 lip 2014
przez Romix13
Za 400 to chyba dożywotnio będzie już działał :hahaha: :ok: