Myślę że teoretycznie - tzn. elektrycznie jest to do zrobienia.
Widzę to tak
Sygnał z pilota/centralki daje impuls na:
- załączenie zapłonu (po załatwieniu odblokowania IMO)
- pobudza się zwłoka czasowa powiedzmy ok 2 sek i uruchamia się rozrusznik
- po odpaleniu silnika sygnał RPM z komputera będzie informował rozrusznik , że silnik już odpalił ma się rozrusznik odłączyć?
- i panda będzie już chodziła i grzała nam szybki
TYLKO JEST JEDNO ALE ?????Jak zabezpieczyć się przed samowolnym odjechaniem autka???
..... gdy ma manualną skrzynię biegów i ktoś zapomni pozostawić je na luzie ?????