Sytuacja wygląda następująco.
Co do spalin to na benzynie kopci na jakiś siwy czy coś takiego, w każdym razie ciemny dym ( w garażu dobrze nie widać), dziś specjalnie zamknąłem się w garażu żeby sprawdzić
Co do wtrysków:
Kupiłem używaną listwę i dodatkowo zdemontowałem jeszcze jedną ze sprawnego auta na 100%.
Wszystkie 3 listy w moim aucie nic nie poprawiły, jak lało wcześniej tak też po zamianie, w sprawnym aucie założyłem po kolei 3 listwy i na każdej było dobrze.
Tak jak kolego piszesz, sprawdzałem jeszcze czy wtryski puszczają mgiełkę (każda listwa w każdym aucie przed założeniem) i mniej więcej każdy wyglądał równo, każdy pylił (na szczęście nie lały).
Fotek niestety nie zrobiłem bo czas mnie gonił.
W drugim aucie jest taka sama instalacja gazowa, przekładałem sterowniki i emulator wtrysku (już wszystkiego się czepiam), niestety też bez żadnego efektu. Uznałem że emulator też może dawać błędny sygnał i stąd problemy.
Dziś skończyły mi się pomysły, pozostaje jedynie podmianka kompa ale tak jak pisałem, boję się że jak komp dostanie sygnał z 2 różnych kluczyków to się zablokuje i wtedy będę miał problem.
Przypominam że w dalszym ciągu auto na gazie pali bez problemu i jedzie jak szatan....
Jakieś dalsze pomysły na jak widać złożony problem?
Podejrzewam że uszkodzona jest jakaś pierdoła ale żeby dojść to niestety daleka droga.
Chętnie poczytam wasze domysły i postaram się zastosować w praktyce.