PandaClubPolska

Założyłem żonie moduł komfortu. Wszystko działało ok. Po roku lewa szyba przestała działać. Po naciśnięciu lewego przycisku słychać dwa szybkie cyknięcia przekaźnika w bodykomputerze i brak reakcji szyby. Prawa chodzi ok (naciskam dół - jedno cyknięcie,szyba idzie w dół. Puszczam przycisk - jedno cyknięcie przekaźnika ,szyba stoi). Odłączyłem wiązkę z wyprowadzeniami na szyby od body, efekt cykania taki sam. Lewy przycisk naciskany do góry lub na dół zawsze cyka podwójnie. (tak jak by się załączał i od razy wyłączał)
Proszę o pomoc czy przekaźnik może mieć jakieś zwarcie, czy jest wymienialny? Jak rozgryźć problem, bo mi się małżonka smaży

najprawdopodobniej jest gdzieś zwarcie albo przekaźnik uszkodzony..., albo w Body coś się popsuło
jedno i drugie da się naprawić... do wymiany przekaźnika prawdopodobnie trzeba będzie rozebrać Body... robiłem to u siebie w 206'tce i nie było to takie proste... w ostateczności znalazłem zdjęcia rozebranego Body, zlokalizowałem przekaźniki, wyciąłem kawałek obudowy i tak wyciągałem te przekaźniki, wlutowałem nowe i na kleju osadziłem wycięty kawałek obudowy

wymiana Body będzie bardzo kosztowna, naprawa w jakimś serwisie pewnie też nie będzie tania

zawsze zostaje możliwość zrobienia szyb poza Body - są do tego moduły

Niestety naprawa body samemu jest prawie awykonalna miałem wyciagniete swoje body od pandy jest na płytce drukowanej dwustronnie więc odlutowanie przekaźnika to wyższa misja.

Zostaje dołożenie modułów poza body jak wspomniałeś.

A może uszkodzony jest sam przycisk?

Mogła się też zblokować sama szyba w prowadnicy i wtedy silnik nie uciągnie a przekaźniki słychać.

W autku mojej żony pomogło wyczyszczenie wirnika w silniczku.
Za każdym razem zatrzymuje się w tym samym położeniu wiec się troszkę przypaliły styki.

Ostatnio miałem problem z prawą szybą - bezpiecznik się po prostu spalił. Cykanie też było

Podepnę się żeby nie dublować tematu. Otóż u mnie jest też cykanie dwukrotne i brak reakcji szyby. Pojechałem do elektryka, pomierzył, diagnoza: bodykomp do wymiany. Ale ale... poluzował trochę silnik i co? działa. Podpiął inny (od fotela) i co? działa. Więc u mnie to wina silnika u autora wątku pewnie też (bodykomp przy otwartym obwodzie cyka dwa razy, jeśli silnik się zablokuje też cyka dwa razy bo uznaje, że szyba jest całkiem otwarta lub całkiem zamknięta więc podaje prąd i od razu odcina - tak to tłumaczył ten elektryk)

Ale mam inne pytanie: czy ktoś się orientuje czy do pandy II 1.1 da radę podłączyć nowy silniczek z jakiegoś innego modelu auta? bo z tego co się orientuje nowego nie kupię a używane to też loteria - podziała miesiąc, pół roku i będzie to samo.

to i ja sie podene do tematu . od kilku tygodni mam ten sam problem, w lewej szybie po wcisnieciu przycisku opuszczenia szyby w dol(badz gore, obojetnie) slychac szybki dwuklik. sprawdzalem napiecie po drodze od silniczka podnoszenia szyby do skrzynki bezpiecznikow, w prawej dzialajcej szybie utrzymuje sie na poziomie 7.5, natomiast w lewej niedzialajace na chwile wstakuje na 1,5 i po sekundzie spada do zera, zamienialem przyciski i nadal to samo. czy to przekaznik? i czy jest on umiejscowiony na tej plytce z bezpiecznikami?

Miałem podobną sytuację. Silniczek podnoszenia szyby spalony. Bałem się że to body, przełożyłem na wtyczce kable przy body (prawy guzik lewa szyba) i okazało się, że z body jest OK. Po wymianie mechanizmu podnoszenia szyby wszystko jest OK.

ok tylko skad taka roznica prawa szyba po odlaczeniu silniczka i sprawdzeniu napiecia a wtyczce pokazuje 7,5 i trzyma poki nie pusci sie przycicku, lewa szyba po odlaczeniu silniczka i sprawdzeniu napiecia na wtyczce pokazuje na sekunce 1,5 i spada do zera . prawa szyba klik przy wcisnieciu klik przy puszczeniu, lewa szyba dwuklik przy wcisnieciu brak kliku przy puszczeni, oba przy odlaczonych silniczkach