Strona 1 z 1

Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Pn 20:00, 03 cze 2013
przez Crool
Zachciało mi się wymienić obudowę kluczyka "scyzoryka". Poprzedni właściciel chyba chował kluczyk na noc w szambie, taki syf był. I generalnie rozpierdziucha, guma z przycisków odpadała.
Niestety nowa obudowa lekko nie pasowała, więc musiałem przy niej trochę popracować. Po złożeniu wszystkiego w całość okazało się, że jest mały problem - auto nie odpala i świeci się ta kontrolka z kluczem. Uświadomiłem sobie fakt, że czas na wymianę baterii w pilocie z immo jest ograniczony do 1 minuty. Z obudową walczyłem z godzinę, więc kluczyk mi się rozkodował.

I teraz pytanie do ekspertów: da się metodą garażową jakoś to odkręcić?
Dodam, że mam FES i niebieski kabel z przełącznikiem (podobno dedykowany do FES). Gdzieś w necie wynalazłem, że FESem da się to zrobić, podobno. Ale nie napisali jak.
Albo źle szukam.

PS.
Jakby ktoś był zainteresowany wymianą obudowy kluczyka, co przyciąć, co przypiłować - chętnie pomogę, nawet tutoriala zrobię

PS PS.
Motoryzację ogarniam, ale w Pandzie jestem jeszcze zieloniutki

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Pn 20:10, 03 cze 2013
przez Romix13
Crool napisał(a):...więc kluczyk mi się rozkodował.
I teraz pytanie do ekspertów: da się metodą garażową jakoś to odkręcić?
Dodam, że mam FES i niebieski kabel z przełącznikiem (podobno dedykowany do FES). Gdzieś w necie wynalazłem, że FESem da się to zrobić, podobno. Ale nie napisali jak.
Albo źle szukam.

FESem nie zrobisz -> czytaj tu: viewtopic.php?p=79489#p79489
(Niebieski kabel z przełącznikiem) to masz prawdopodobnie kabel KKL do diagnozowania tylko linii K a nie ELM 327do pozostałych modułów, ale w tym wypadku bez różnicy ponieważ ta opcja we FESie do kodowania pilotów nie działa. Zostaje podjechać z kartą kodową kluczyka gdzieś gdzie kodują klucze.
Mogą w ASO to zrobić ,ale tam ceny z kosmosu , proponuje znaleźć jakiegoś klucznika samochodowego.

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Pn 22:06, 03 cze 2013
przez ma16
no to raczej mi się wydaje że kolega nie przerzucił pastylki z immo do nowej obudowy i dlatego nie działa kluczyk...
Tu powinna ona być
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Wt 0:15, 04 cze 2013
przez matyja
wyciągniecie baterii z pilota nigdy nie spowoduje rozkodowania immo - to działa na innej zasadzie

tak, jak pisał Marek, nie przełożyłeś pastylki, albo przy przekładaniu ją uszkodziłeś. i nie grzeb w FES'ie przy immo, bo możesz zostać bez kluczyków, a wtedy pozostaje ich ponowne dodanie, czego sam nie zrobisz

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Wt 21:35, 04 cze 2013
przez Crool
matyja napisał(a):wyciągniecie baterii z pilota nigdy nie spowoduje rozkodowania immo - to działa na innej zasadzie

tak, jak pisał Marek, nie przełożyłeś pastylki, albo przy przekładaniu ją uszkodziłeś. i nie grzeb w FES'ie przy immo, bo możesz zostać bez kluczyków, a wtedy pozostaje ich ponowne dodanie, czego sam nie zrobisz


W moim pilocie pastylka immo przymocowana jest do płytki, tak jak tutaj:
http://fiatpunto.com.pl/largeimg,IMG_49 ... 573189.jpg

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Wt 21:49, 04 cze 2013
przez matyja
a to na pewno jest oryginalny kluczyk?
normalnie pastylka immo nie jest i nie powinna być zasilana żadną baterią

jeżeli poprzedni właściciel kombinował z kluczami, to później mogą być takie jaja, jak teraz

jest jeszcze możliwość, że uszkodziłeś pastylkę

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Cz 21:07, 06 cze 2013
przez Crool
matyja napisał(a):a to na pewno jest oryginalny kluczyk?
normalnie pastylka immo nie jest i nie powinna być zasilana żadną baterią

jeżeli poprzedni właściciel kombinował z kluczami, to później mogą być takie jaja, jak teraz

jest jeszcze możliwość, że uszkodziłeś pastylkę


Klucz chyba oryginalny, obsługuje centralny i otwieranie bagażnika. Byłem u kluczmajstra i okazało się, że uszkodziłem pastylkę (on to nazywał cewką). Przy dopasowywaniu nowej obudowy do płytki pilota za mocno ścisnąłem, i się poszło ekhmmm wiadomo co i gdzie ;)
A kluczmajster dobry w swoim fachu, dobrał nową sztukę z zupełnie innej marki, poszliśmy sprawdzić i od ręki kluczyk ożył. Nie trzeba było nic kodować.
Cała impreza kosztowała mnie 170 zł.
I temat można zamknąć.

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Wt 15:40, 16 lip 2013
przez natus08
Gdzie taką cewkę zdobyć?

Re: Rozkodowałem kluczyk. RATUNKU!

PostNapisane: Cz 17:33, 24 mar 2016
przez efka
Witam.
U mnie problem podobny. Przy zmianie obudowy cewkę zgniotło i oczywiście auto nie odpali. Kontrolka od immo się świeci i nic nie można zrobić. Cewka przelutowana ale dalej problem został. Co ciekawe. Jak wzięłam kluczyk zapasowy, to też na nim nie odpala.
Jaka tego przyczyna, że na zapasowym nawet nie odpalę????
Jakie kroki dalej podjąć ?