Strona 1 z 3

Podświetlenie bagaznika

PostNapisane: N 22:32, 12 gru 2010
przez DieselJTD
Witam, w mojej pandzie (active 2008r.) nie ma podswietlenia bagaznika i bardzo mi tego brakuje, dlatego mam pytanie, czy jest gdzies oryginalna instalacja zeby sie do niej podlaczyc? Czy musze sam sobie to podlaczyc pod czujnik otwarcia klapy bagaznika?
Pytam, bo wiem ze Fiat lubi auta wyposazac w kompletna wiazke elektryczna nawet jak czegos nie ma w opcji (np. do otwierania klapy z pilota cala instalacje mialem, oprocz zamka elektrycznego)

PostNapisane: N 22:40, 12 gru 2010
przez Wiesław90
Witaj,
W bagażniku jest gotowa wtyczka, lecz czy jest podłączona musisz sprawdzić sam:|
Wtyczka znajduje sie na lewej ściance pod wykładziną. musisz odkręcić plastikową półeczkę podtrzymującą półkę i zdjąć z jednej strony uszczelkę. Potem ściągasz wykładzinę i pojawia Ci sie wtyczka :)

PostNapisane: N 22:48, 12 gru 2010
przez jojo81
Ja niestety nie miałem instalacji i też mam wersje bida. Musiałem ciągnąć kabel z zasilaniem od przodu.

PostNapisane: Pn 0:15, 13 gru 2010
przez rallyman1
A ja w swojej poprzedniej Pandzie (też Active ale z 2004r) miałem kabelek z wtyczką,podpięliśmy i działało bez żadnych dodatkowych przeróbek. :)

PostNapisane: Pn 11:35, 13 gru 2010
przez Huczas
tak jak koledzy pisali, po lewej ściągasz tapicerkę i pod nią powinna być wiązka, u mnie była :) podłączasz do niej żaróweczkę i sprawdzasz czy po zamknięciu klapy się wyłącza :) u mnie od razu się gasi.

aha, nie sprawdzaj tego miernikiem, ja podpiąłem miernik i po zamknięciu klapy nadal pokazywał 12V co było dla mnie dziwne... body nie gasiło napięcia bo uważało że nic tam nie ma :) - żarówka zadziała poprawnie.

pozdrawiam

PostNapisane: Pn 20:12, 13 gru 2010
przez DieselJTD
dzieki bardzo koledzy, jak pisaliscie tak jest, wszystko pieknie dziala:)
tylko teraz mam kolejne pytanie, podswietlenie chce zrobic listwami LED, jak otworze bagaznik to pieknie swieca, ale jak zamkne to zamiast zgasnac to tak lekko sie zarza :/ Co zrobic? Jak podpialem do tej listwy rownolegle zarowke to problem znikl, wiec domyslam sie ze opornik rozwiazal by moj problem, prawda? Jaki powiniem to byc opornik i jak go wpiac zeby bylo jak nalezy (rownolegle czy szeregowo)?
Chyba zeby "pojsc po badzie" i podlaczyc to przez przekaznik, wtedy bedzie sterowanie podswietlenia plusem a nie masa:D:D:D

BTW Ta "gotowa" instalacja mi sie we fiacie podoba:P takim sposobem bez najmniejszych problemow zamontowalem elektryczny zamek w klapie i zapalniczke:)

PostNapisane: Pn 20:33, 13 gru 2010
przez Huczas
tak, jarzą się ponieważ body zawsze wysyła minimalne napięcie(na normalnej żarówce tego nie widać, na ledach już tak)

opcje są dwie:
albo olewasz to jeśli Ci to nie przeszkadza
albo wstawiasz mały opornik - jaki to już policzyć albo metodą prób i błędów zaczynając od małego sprawdzać coraz większe aż do wygaszenia ledów :)

z tego co się kiedyś uczyłem to szeregowo.

PostNapisane: Pn 23:00, 13 gru 2010
przez DieselJTD
czyli tak czy inaczej bedzie to kolejny staly pobor pradu? znaczny?

PostNapisane: Wt 1:37, 18 sty 2011
przez Andrew-Buj
Super.Też mam tą wtyczkę a już myślałem o innych rozwązaniach. :lol:
Kupiłem lampkę podpiołem i działa.

PostNapisane: Śr 9:40, 19 sty 2011
przez 12pawel
huczas napisał(a):tak, jarzą się ponieważ body zawsze wysyła minimalne napięcie(na normalnej żarówce tego nie widać, na ledach już tak)

opcje są dwie:
albo olewasz to jeśli Ci to nie przeszkadza
albo wstawiasz mały opornik - jaki to już policzyć albo metodą prób i błędów zaczynając od małego sprawdzać coraz większe aż do wygaszenia ledów :)

z tego co się kiedyś uczyłem to szeregowo.


Jeśli już tak jest że body wysyła jakieś minimalne napięcia, w co wątpie bo po co? to co tu ma pomóc szeregowo wpięty opornik??

opornik zmniejszy tylko jasność świecenia diód, a po wyłączeniu jeśli faktycznie dochodzi jakieś napięcie do diód to prawda opornik je wygasi ale prąd i tak bedzie płynął .

PostNapisane: Śr 20:35, 19 sty 2011
przez Adam
12pawel napisał(a):
huczas napisał(a):tak, jarzą się ponieważ body zawsze wysyła minimalne napięcie(na normalnej żarówce tego nie widać, na ledach już tak)

opcje są dwie:
albo olewasz to jeśli Ci to nie przeszkadza
albo wstawiasz mały opornik - jaki to już policzyć albo metodą prób i błędów zaczynając od małego sprawdzać coraz większe aż do wygaszenia ledów :)

z tego co się kiedyś uczyłem to szeregowo.


Jeśli już tak jest że body wysyła jakieś minimalne napięcia, w co wątpie bo po co? to co tu ma pomóc szeregowo wpięty opornik??

opornik zmniejszy tylko jasność świecenia diód, a po wyłączeniu jeśli faktycznie dochodzi jakieś napięcie do diód to prawda opornik je wygasi ale prąd i tak bedzie płynął .


Wlutuj jeszcze żarówkę 5W Osram (i równolegle) to razem będzie gaśło, a nie oporniki.:)

PostNapisane: Cz 11:31, 20 sty 2011
przez Wiesław90
Adam napisał(a):Wlutuj jeszcze żarówkę 5W Osram (i równolegle) to razem będzie gaśło, a nie oporniki.:)


Tak jak kolega pisze wstawienie zwykłej żarówki rozwiązuje problem, nie ma co sie bawić z opornikami. Ja dałem najpierw Ledy i sie zażyły dołożyłem żarówkę i żadnych problemów nie ma

PostNapisane: Cz 12:12, 20 sty 2011
przez Complit
A u mnie nie chce działać. Podpoiłem lampkę i nic. Czy żeby działało muszę mieć zamek elektryczny?

PostNapisane: Cz 14:32, 20 sty 2011
przez Vito
Wystarczy zamek z czarną wtyczka bez siłownika

PostNapisane: Pt 20:01, 21 sty 2011
przez Adam
Vito napisał(a):Wystarczy zamek z czarną wtyczka bez siłownika

A ja mam taki - dokupiłem zamek, ale nie mam w klapie przewodów żeby na zamek założyć. Są tylko przewody z białą wtyczką do siłownika zamka, które właśnie wykorzystuję.
Jeżeli gdzieś można uchwycić przewód żeby podać sygnał z czarnej (krańcówki) na b.komputer - prosze o wiadomość. Ale czy b.komp. od takiej wer. Pandy ten rozpozna?