Strona 1 z 1

Padnięty akumulator

PostNapisane: Cz 15:19, 04 paź 2012
przez Romix13
Dziś korzystając z pogody dokuśtykałem do garażu , by po modzić co nie co przy Pandzie :) a tu niespodzianka.
otwieram drzwi a w środku "ciemność" , chcę zapalić autko - ciemność :(
zmierzyłem aku. a tu tylko 5V :(
podpiąłem prostownik i ładuję aku. Korki odetkane, elektrolit bez ubytków.
Teraz pytanie czy uda się go jeszcze naładować przy tak masakrycznym rozładowaniu ?

Re: Padnięty akumulator

PostNapisane: Cz 18:52, 04 paź 2012
przez Romix13
Dla potomnych , udało mi się naładować aku :) i misio pali. Ale niebawem już aku trzeba będzie wymienić.

Re: Padnięty akumulator

PostNapisane: Cz 20:04, 04 paź 2012
przez t-przemek
Mi po 6 latach też już pada, czeka mnie wymiana teraz na zimę, już mam upatrzony model :)

Re: Padnięty akumulator

PostNapisane: Cz 21:14, 04 paź 2012
przez Forsaken
Polecam centre future 47. Wymieniałem po ostatniej zimie. Jest deczko większy ale jak wywali się tą łapkę spod aku i dopasuje pasek siedzi idealnie.

Re: Padnięty akumulator

PostNapisane: Cz 21:45, 04 paź 2012
przez bartus2737
Rozumiem że akumulator od nowości ? możesz jeszcze sprawdzić jak tam z ładowaniem wygląda w Twoim Miśku ;)

Re: Padnięty akumulator

PostNapisane: Pt 9:44, 05 paź 2012
przez Romix13
Aku. ma 3 lata,więc nie tak bardzo stary ale zeszłej zimy na tych wielkich mrozach pierwszy raz mi się zdarzyło go rozładować, bo nie mogłem zakręcić rozrusznikiem.
Naładowałem go prostownikiem ale nie dopilnowałem poziomu elektrolitu dopiero na wiosnę zauważyłem braki i uzupełniłem elektrolit co może być główną przyczyną jego słabej kondycji ale hulał do dziś, z tym że jezdziłem autem co dzień do pracy 25km i spowrotem.
Ładowanie jest w porządku, tylko zawsze w trakcie jazdy mp3 idzie na pół regulatora :D więc radio ciągnie jakby nie było :)
Ale teraz miesiąc stoi w garażu i jedynie modzę przy nim a nie odpalam, a przy tym mp3 musi iść.
Więc myślę ,że chyba radio mogło być jako taką przyczyną na dzisiejszy dzień :P ale akumulator zauważyłem też już jest w nie najlepszej kondycji jeśli chodzi o dłuższy czas magazynowania prądu bez ładowania z powodu głównej przyczyny opisanej na pocz.postu :) Dlatego do zimy myślę ,że wytrzyma a potem czas na nowy.

Re: Padnięty akumulator

PostNapisane: Pt 11:18, 05 paź 2012
przez bartus2737
a to już wiadomo wszystko , nówkę musisz kupić :)