PandaClubPolska

Witam,
zakładam nowy, temat gdyż takiego problemu jak ja nie znalazłem na forum (jedynie podobne)
rano panda nie zapala od razu (tydzień temu nowe świece + kable) i przy próbie zapalenia silnik szarpie (jak ktoś miał listwę wtrysków do wymiany w lpg, to wie co to za szarpanie) ok. 2 razy potem zapala i chodzi normalnie;)
ciepły chodzi bez zarzutów, kontrolki się nie zapalają awaryjne (czyli pod kompa nie ma co podpinać)
podejrzenia:
1. wtryski lub zawory (105tys. bez regulacji)
2. nieszczęsna pompka paliwa (ale na benzynie jeździ cały czas bez zarzutu, jeżeli poniżej 1/4 baku to dolewam do 3/4, czasem pojeżdzę na benzynie)
3. najczęściej opisywany filtr oparów paliwa lub elektrozawór;

Miałem podobny problem. Zrób tak. Zakręć wieczorem zawór na butli z gazem i wypal cały gaz. Następnie zostaw samochód na noc i rano spróbuj go opalić. Jeśli odpali Ci za pierwszym razem to znaczy, że nie wtryskiwacze na listwie puszczają LPG i rano, jak odpalasz, silnik dostaje benzynę+gaz i jest to dla niego za bogato, dodatkowo zawór na parowniku może być nieszczelny. U mnie pomógła wymiana zaworków wtyskiwaczy gazowych.

elrond2000 napisał(a):Witam,
zakładam nowy, temat gdyż takiego problemu jak ja nie znalazłem na forum (jedynie podobne)
rano panda nie zapala od razu (tydzień temu nowe świece + kable) i przy próbie zapalenia silnik szarpie (jak ktoś miał listwę wtrysków do wymiany w lpg, to wie co to za szarpanie) ok. 2 razy potem zapala i chodzi normalnie;)
ciepły chodzi bez zarzutów, kontrolki się nie zapalają awaryjne (czyli pod kompa nie ma co podpinać)
podejrzenia:
1. wtryski lub zawory (105tys. bez regulacji)
2. nieszczęsna pompka paliwa (ale na benzynie jeździ cały czas bez zarzutu, jeżeli poniżej 1/4 baku to dolewam do 3/4, czasem pojeżdzę na benzynie)
3. najczęściej opisywany filtr oparów paliwa lub elektrozawór;

Napisz coś więcej : jaką masz instalkę LPG ? sekwencja ? czy starsza generacja ?
i czy szarpie ci tylko na lpg ? czy na PB też ?
i piszesz "przy próbie zapalenia silnik szarpie" masz na myśli ,podczas kręcenia rozrusznikiem? czy jak już złapie?
bo powodów może być wiele...

Stawiałbym na rozwalone mapy PB, pojeździłbym na brynie chwile i wtedy potwierdzi się słuszność bądź nie teorii.

Co moze byc powodem falujacych obrotow rano na zimnym silniku na ssaniu ? i trochę cięzej odpala. Mam na mysli Darii Pandę, 1,1 pb.

bobofrut napisał(a):Co moze byc powodem falujacych obrotow rano na zimnym silniku na ssaniu ? i trochę cięzej odpala. Mam na mysli Darii Pandę, 1,1 pb.

Przyłączam się do pytania.
Mój misiek to 1,2 . Podczas rozruchu po pewnym okresie gdy obroty się obniżą a wskazówka od temp. zaczyna delikatnie się podnosić ma zachwianie obrotów i zaczyna się falowanie. Przepustnicę przeczyszczono wraz z silnikiem krokowym, odłączyłem aku. Jednak zdziwiłem sięnajbardziej jak na zagrzanym silniku to samo się mu czasem dzieje. Wystarczy przegazówka i wraca do normy. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie z tego typu problemem?

U nas pomogła wymiana świec.

Częstym problemem z odpalaniem w autach na gazie szczególnie w zimie jest pochłaniacz par paliw tzn elektrozawór przy przepustnicy przepuszcza i ciągnie cały czas wiec jak nie masz go zaślepionego zrób to na pewno pomoże

bambrys napisał(a):Częstym problemem z odpalaniem w autach na gazie szczególnie w zimie jest pochłaniacz par paliw tzn elektrozawór przy przepustnicy przepuszcza i ciągnie cały czas wiec jak nie masz go zaślepionego zrób to na pewno pomoże

Ale ja nie mam gazu

bambrys napisał(a):Częstym problemem z odpalaniem w autach na gazie szczególnie w zimie jest pochłaniacz par paliw tzn elektrozawór przy przepustnicy przepuszcza i ciągnie cały czas wiec jak nie masz go zaślepionego zrób to na pewno pomoże

nie dotyczy to tylko samochodów z instalacją LPG... "beznyniaki" też cierpią na tę przypadłość, jednakże opisywane falowanie obrotów nie będzie miało chyba nic wspólnego z tym elektrozaworem

witia_2005 napisał(a):[...] Przepustnicę przeczyszczono wraz z silnikiem krokowym [...]

czy po przeczyszczeniu przepustnicy wykonałeś adaptację?

bobofrut napisał(a):Co moze byc powodem falujacych obrotow rano na zimnym silniku na ssaniu ? i trochę cięzej odpala. Mam na mysli Darii Pandę, 1,1 pb.

Pewnie jej nie umyła i dlatego

Tak serio to widzę, że świece pomogły ale ja bym przeczyścił przepustnice i krokowca bo to falowanie to nie świece. Kup zmywacz hamulcowy 11zł + 20minut czasu i będzie gitara

Ja mam zaślepiony pochłaniacz, ale nie było problemów z odpalaniem wcześniej nie ma różnicy tylko mam trochę dyskotekę na kablach WN

matyja napisał(a):

bambrys napisał(a):Częstym problemem z odpalaniem w autach na gazie szczególnie w zimie jest pochłaniacz par paliw tzn elektrozawór przy przepustnicy przepuszcza i ciągnie cały czas wiec jak nie masz go zaślepionego zrób to na pewno pomoże

nie dotyczy to tylko samochodów z instalacją LPG... "beznyniaki" też cierpią na tę przypadłość, jednakże opisywane falowanie obrotów nie będzie miało chyba nic wspólnego z tym elektrozaworem

witia_2005 napisał(a):[...] Przepustnicę przeczyszczono wraz z silnikiem krokowym [...]

czy po przeczyszczeniu przepustnicy wykonałeś adaptację?

Tylko poprzez odłączenie akumulatora. Czy adaptację trzeba zrobić przez FES? Jeśli tak to w jaki sposób i czy wersja free jest do tego przygotowana?

Odłączenie akumulatora nic nie da. Potrzebujesz pełnej wersji MESa

Zwierzak napisał(a):Odłączenie akumulatora nic nie da. Potrzebujesz pełnej wersji MESa

A tak bardziej do brzegu to gdzie znajdę tego MESa. Bo skoro już rozmawiamy w tym temacie to chciałbym zrobić to samemy bez wizyty w ASO.

witia_2005, Zwierzak miał na myśli FESa