PandaClubPolska

Panowie mniej więcej jak w temacie. Ale po kolei : samochód był u elektryka, elektryk miał naprawić koninę w elektryce jaką zostawił poprzedni właściciel (nie dało się wyłączyć świateł tylko przez odcięcie zapłonu tak samo się załączały ), elektryk problem rozwiązał, przy okazji spalił licznik ale wymienił go na nowy na swój koszt. Teraz w czym problem jeździłem panda przez 2 dni po mieście wszystko jest super ok. Wczoraj wyruszyłem nad morze po 50km samochód przestał reagować na pedał gazu zapaliła się żółta kontrolka zjechałem na pobocze samochód zgasł, po wielu próbach odpalenia nic ciągle świeci kontrolka silnika. Otworzyłem maskę postukałem po skrzynce bezpieczników samochód zapalił. Ale ciągle świeci się kontrolka silnika plus kontrolka oleju ( 2 dni wcześniej olej wymieniony na nowy plus filtr). po kolejnych 20 km kontrolki gasną wszystko ok za około 300km sytuacja się powtarza znowu godzina klupania po skrzynce bezpieczników samochód odpala lecz żółta kontrolka nie gaśnie ta z oleju już sie nie pokazuje. taka sytuacja pojawiła się jeszcze 2 razy nie mam pojęcia co to może ktoś już miał podobny problem i zna rozwiązanie. Samochód kręci ale nie zaskakuje po dojechaniu do celu dalej nie chce zapalić akumulator jest nowy. Bardzo proszę o pomoc. Z góry dzięki

W sumie ciężka sprawa, najlepiej podpiąć komputer i zobaczyć jakie błędy wywala. A ty jesteś teraz tam nad morzem z takim autem, czy już wróciłeś do domu??

nad morzem zostaje teraz na 5 miesięcy ale nie chce inwestować kolejnych tys w pandzie u jakiegoś pseudo mechanika dlatego może ktoś z was koledzy będzie w stanie jakoś pomóc

Przyjrzeć się skrzynce bezpieczników. Coś w niej nie łączy.

przeglądałem na moje skromne oko wszystko jest ok

widzę ze nikt nic nie wie chyba będzie trzeba się wykosztować na elektryka

zrób jeszcze tak : odepnij te 2 główne wtyczki od sterownika silnika i przeglądnij piny czy nie są zaśniedziałe , zobacz czy wtyczki nie zabrudzone i przedmuchaj w nich otwory pinów powietrzem , w razie potrzeby sprawdz na nich izolacje i kable pod nimi czy czasem któryś nie jest obtarty lub nie za luzny, poruszaj wiązką czy któreś nie nadłamane, wrazie podejrzeń co do nieszczelnej izolacji ,zawiń na nowo potem je dobrze podopinaj (klamerki mają się dobrze zatrzasnąć) czasem wilgoć robi swoje , sterownik wariuje jeśli któryś z pinów niełączy, pokazując na liczniku dyskoteke w postaci za kazdym razem inne kontrolki w dodatku odłącza zapłon ,jeśli ma to związek z kontrolką "Engine".

Problem po pół roku rozwiązany (szkoda tylko ze pseudo elektrycy naciagneli mnie na prawie 1000zl.) ale do rzeczy. Gdyby ktokolwiek miał coś podobnego radzę zacząć od sprawdzenia skrzynki z bezpiecznikami tej która jest pod maska. Elektryk którego mogę śmiało polecić poprostu ja zregenerowł były zimne luty i brak styków calkowity koszt 50zł.