Mam ostatnio problem z bezp. F 22 (w komorze silnika), na deklu ze skrzynki F 22 napisane "fuel pump". W ciągu miesiąca już trzeci raz wymieniałem ten bezpiecznik.Żonka mi dzwoni, że auto nie odpaliło, że może znowu akumulator (akumulator ma dopiero 2 miesiące, tak że nówka), wsiadam do auta, przekręcam zapłon i już coś mi nie pasuje - nie słyszę charakterystycznego dźwięku pompy.Otwieram machę, skrzynkę bezpieczników i szok... . Żeby on był tylko przepalony ! Po prostu był prawie stopiony plastik, a to jest bezp. 20 A. Dodatkowo zauważyłem, że dość mocno jest "przygrzane" gniazdo mocowania tego bezpiecznika. Co może powodować takie objawy ?
Czyżby coś z pompą paliwa ? Dodam, że raczej nie jeździmy na "oparach", mało kiedy jest 1/4 baku.