Strona 1 z 5
Samoczynne wyłączanie się wspomagania
Napisane:
So 21:30, 28 sie 2010
przez bzukowski
Witam! Mam od kilku dni mały problem otóż samoczynnie wyłącza się wspomaganie kierownicy. Po ponownym rozruchu silnika problem znika. Co to może być? co robić
Napisane:
N 1:35, 29 sie 2010
przez Vito
Tez tak kilka razy miałem ale problem sam ustąpił. Wiec sie nie zagłębiałem w temat
Napisane:
N 22:21, 19 wrz 2010
przez Wiesław90
Witam
Miałem podobny problem w mojej Pandzie . Podczas jednej z wizyt u elektryka prosiłem o sprawdzenie i okazało sie że to wina błedu czujnika skrętu , może to być spowodowane uszkodzeniem czujnika lub złą zbieżnością lecz co do tego drugiego nie jestem pewien.
Podobno jest to rzadkie ale naprawa polega na wymianie całego mechanizmu wspomagania (tego w którym jest ten czujnik skrętu)
<span style="color: red">Edit: Vito</span>
Napisane:
Śr 3:45, 29 wrz 2010
przez Franek16i
widze że ze wspomaganiem nie jestem sam.... u mnie znowu jest tak ze raz sie wylaczy po chwili sie wlaczy i tak od czasu do czasu... jak bede mial kase to najpierw pojade do znajomego elektryka i zobaczymy co zdziala:) nie zamierzam odwiedzac u mnie fiata :/ ani wymieniac wspomagania czy czujnika:/ mi sie wydaje ze to wina elektryki ktora mozna naprawic:) no ale zdam relacje po wizycie:)
Napisane:
Pt 1:44, 01 paź 2010
przez Wiesław90
No ja już rozpoznawałem ten temat u elektryka i na forach i niestety wszyscy zgodnie piszą że ten element sie wymienia w całości bo "ponoć" jest nie rozbieralny.
Napisane:
Pt 11:56, 01 paź 2010
przez tytusolk
też obiło mi się o uszy że wymienia się cały czujnik skrętu, choć nie wiem ile w tym prawdy ale podobno można zregenerować to ustrojstwo, spróbuje się coś dowiedzieć w tym temacie w przyszłym tygodniu
Napisane:
Pt 12:41, 01 paź 2010
przez Wiesław90
Owszem też słyszałem o możliwości naprawy ale ponoć sie to nie opłaca i nie ma gwarancji że długo podziała, chyba że po prostu jakaś ścieżka sie przepaliła.
Napisane:
Pt 13:04, 01 paź 2010
przez tytusolk
no nie wiem jak z tym jest, ale tak jak pisałem spróbuje coś się dowiedzieć od jednego magika ale dopiero po niedzieli
Napisane:
So 1:24, 02 paź 2010
przez Franek16i
ja dzisiaj bylem u mechaniora no i powiedzial ze najprawdopodobniej do wymiany za tydzien sie dopiero z nim umowilem ale mowi ze nie jest w 100% pewny czy cos zrobi, juz nie raz wymienial ten czujnik w fiatach i to ich wada podobno;/ moze tez tak byc ze styki tylko bedzie trzeba zrobic i bedzie dzialalo ale to co i jak dopiero za tydzien bede wiedzial;/
Napisane:
So 2:04, 02 paź 2010
przez Wiesław90
no miejmy nadzieje że wystarczy te styki zrobić bo zakup nowego to koło 700-800 zł
Napisane:
So 3:18, 02 paź 2010
przez Franek16i
nooo;/ tez mam taka nadzieje:/ bo nie usmiecha mi sie tyle wydawac:/ no ale tak jak mowilem;/ za tydzien bede wiedzial:)
Napisane:
Cz 16:09, 07 paź 2010
przez Franek16i
a wiec tak wczoraj odebralem z naprawy:) 100 zaplacilem
rozebral cale wspomaganie itp wszystkie kable wymienil polutowal od nowa itp i dziala, no ale niestety nie jest pewien na 100% ile to bedzie dzialalo:/ wszystko jak narazie sprawne jest:) no ale pozniej bedzie problem niedajboze jak sie zepsuje:/
Napisane:
Cz 16:23, 07 paź 2010
przez Huczas
no ja byłbym dobrej myśli, jeśli działa to ok. Ale wiadomo że zawsze nowa część to jednak nowa.
Napisane:
Cz 17:10, 07 paź 2010
przez Shady
Ciekawy jestem czy coś by wyszło pod komputerem.
Napisane:
Cz 18:01, 07 paź 2010
przez Franek16i
no tak ale czujnik to kolo 500 baniek bodajrze a rozne sa opinie jedni mowia ze wymienic mozna drudzy ze nie ale nie wglebiam sie w ten temat, pod komputer byl podlaczany wyszlo ze czujnik, zrobil podlaczyl jeszcze raz i nic nie wyszlo, a pozatym tak naprawde jak cos jest walniete to i tak raczej nie wyjdzie pod komputerem taki samochod mi sie wydaje
Zakupilem te przekazniki..... jak wymienie i cos to da to oczywiscie poinformuje czy pomoglo czy nie.... mam nadzieje ze zda egzamin:)