Strona 1 z 1

Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: Wt 1:04, 14 maja 2019
przez hubi
Cześć, to mój pierwszy temat. Mam Pandę 1.1, wersja Actual Active, rocznik 2009.

Problemy zaczęły się od nie działającego prawego światła mijania. Problem typowy dla Pand, upalona kostka przy body komputerze. Ponieważ nie mam narzędzi ani miejsca na tego typu naprawy, oddałem w piątek autko do elektryka. Uwinął się szybko. Widzę wyprowadzony kabel z kostki, dalej wpuszczony otworem za body komputer. Kostka została, ale wszystko działa w porządku, więc nie przejmowałem się tym zbytnio.

Następnego dnia rano pojawił się kolejny problem. Na parkingu zastałem swój samochód z pracującymi po suchej szybie przednimi wycieraczkami. Auto zgaszone, wszystkie możliwe przełączniki zostawione w pozycji "OFF". Odpalenie i zgaszenie auta nic nie pomogło, wycieraczki nie dały się wyłączyć przez przełącznik. Pomógł dopiero bieg do mieszkania po śrubokręt i wyjęcie bezpiecznika odpowiedzialnego za przednie wycieraczki. Nie mam pojęcia kiedy wycieraczki mogły się włączyć i jaki czas mogły tak pracować. W każdym razie auto odpala, więc chyba akumulator nie dostał bardzo po tyłku.

Po wyjęciu i ponownym włożeniu bezpiecznika, podczas jazdy jest ok. Wycieraczki uruchamiają się i wyłączają normalnie, chociaż czasami zamiast pojedynczego cyklu wykonuje dwa. Na dłuższy postój wyjmowałem bezpiecznik, ale na ostatnią noc zostawiłem wpięty. Efekt? W poniedziałek rano zastaję moją Pandę z wycieraczkami, które zatrzymały się gdzieś tak w połowie cyklu. Czyli znowu w nocy sobie popracowały. Dobrze, że padało,to chociaż nie tarło na sucho.

Nie mam pojęcia co tam się dzieje. Ma ktoś z was jakiś pomysł? Czy to kwestia spieprzonej naprawy światła mijania, czy może to jakaś inna przyczyna? Nie uśmiecha mi się wyjmowanie bezpiecznika co postój.

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: Wt 7:04, 14 maja 2019
przez arnold
Tak, jest wysoce prawdopodobne że elektryk coś zepsuł.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: Wt 10:21, 14 maja 2019
przez Majkel_B
Tak jak Arnold napisał, elektryk skaszanił robotę.
Co do podwójnego załączania na żądanie - jak przytrzymasz dźwigienkę wycieraczek minimalnie dłużej (lub wyżej ją podniesiesz) włączą się na dwa cykle jeden po drugim, jeden szybki, drugi normalny. To taki ficzer Fiata ;-)

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: Wt 20:02, 14 maja 2019
przez hubi
Faktycznie, masz rację z tym podwójnym cyklem. Dzisiaj to sprawdziłem.
A na razie jestem umówiony z tematem na piątek. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: Wt 21:31, 14 maja 2019
przez Mich@ł
Majkel_B napisał(a):Tak jak Arnold napisał, elektryk skaszanił robotę.
Co do podwójnego załączania na żądanie - jak przytrzymasz dźwigienkę wycieraczek minimalnie dłużej (lub wyżej ją podniesiesz) włączą się na dwa cykle jeden po drugim, jeden szybki, drugi normalny. To taki ficzer Fiata ;-)

A da się to jakoś wyłączyć ;)?

Jak samochód stoi bez ruchu to po ruszeniu wajchy do góry jest jeden cykl a jak jest w ruchu to właśnie te wkurzające 2 cykle... :/

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: Wt 21:50, 14 maja 2019
przez Majkel_B
Nie ma znaczenia czy jest w ruchu czy nie, to zależy od tego jak mocno/długo do góry podniesiesz wajchę.
Jedyny ficzer związany z wycieraczkami i tym czy auto jest w ruchu lub nie to spowalnianie trybu pracy z 3go/2go na 1szy bieg gdy auto się zatrzyma. I to też nie w każdej Pandzie, bo te wcześniejsze tego nie miały.

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: Pt 4:21, 17 maja 2019
przez olo 1
Wyłączyć się tego nie da.Sprawdźcie dobrze body i wtyczki czy się gdzieś jeszcze coś nie upaliło.

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: So 9:42, 18 maja 2019
przez Halski
Wtrącę swoje trzy grosze.U mnie w tej szarej wtyczce zamiast pinów od świateł mijania upaliły się właśnie piny od wycieraczek i najpierw się zacinały,zatrzymywały gdzie chciały a później przestały działać całkowicie.

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: N 12:18, 19 maja 2019
przez hubi
Jestem po wizycie u elektryka. Problem dalej nie rozwiązany, pan elektryk stwierdził, że nie widzi usterki, sprawdzał też instalację którą robił i według niego wszystko jest w porządku. Faktycznie body komputer był wyjmowany co mogę stwierdzić po resecie zegara.
Podobno też, przez cały dzień pobytu w warsztacie wycieraczki nie włączyły się ani razu. Dziwne, tym bardziej, że poprzedniego dnia Panda dostała nowy płyn hamulcowy (Tutela oczywiście) i chłopaki musieli wyjmować bezpiecznik bo taka dyskoteka była. Sprawdzałem dziś rano i przy byle kontakcie bezpiecznika z gniazdem, wycieraczki uruchamiają się.

Za wizytę oczywiście nic nie zapłaciłem. Szukam dalej.

edit: gdyby ktoś miał do polecenia elektryka samochodowego z Warszawy i okolic to chętnie sprawdzę :)

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: N 14:40, 19 maja 2019
przez Majkel_B
Ze swojego doświadczenia mogę polecić zakład elektromechaniki pojazdowej u Lebiody w Legionowie na ulicy Warszawskiej (107, jeśli pamięć mnie nie myli). Nigdy nie miałem problemu z nimi, aczkolwiek tani nie są

Re: Samoczynne włączenie przednich wycieraczek - bez zapłonu

PostNapisane: N 18:30, 19 maja 2019
przez marwisn
U mnie też zdechlo światło mijania. Szybki research internetu, kontrola wtyczki body i bingo upalony styk.

Wtyk na allegro kosztuje 20 pln. Wymiana to 10 minut. Czasami warto coś zrobić samemu. Masz pewność, że zrobione będzie doborze.

Czort wie co ten elektryk namotał w body robiąc jakieś druciarstwo. Bo lutowania się wewnątrz modułu z kablami inaczej nazwać nie można.