PandaClubPolska

Witam wszystkich.
Wiem, że temat o aku jest wałkowany dość często, ale nie widzę odpowiedzi na mój problem.
Mam Panda 2 1.1 golas bez centralnego, klimy itp., jedynie radio, które wypiąłem z wtyczki.

Kupiłem akumulator Varta Blue Dynamic B36 44 Ah 420 A; w 2tyg odpaliłem go 6razy na 6-10km, krótkie odcinki więc padł. Odpaliłem na klemy i przejechałem 30km w celu naładowania go (prostownika nie mam). odczekałem godzinę i zamierzyłem napięcie:
12,78, następnego dnia 12,66, następnego 12,53.
Odłączyłem aku żeby sprawdzić czy po rozładowaniu nie uległ uszkodzeniu i sam się nie rozładowuje, ale w 24h z 12,53 spadło 12,51 więc w normie. Podłączyłem klemy z powrotem i znowu z 12,51 w noc spadło do 12,36V. Szukam więc złodzieja, ale:
Pobór prądu wynosi 5mA (miernik ustawiony na 10A-gniazdo 10Amax pokazuje 0,00, dopiero 200mA i gniazdo VmA pokazuje 5.0 czyli jak doczytałem 5mA)

Aku przy rozruchu powyżej 10V
Alternator na postoju z wszystkim wyłączonym daje do 14V

Pytanie czy uważacie, że alternator jest za słaby? Oraz jaki spadek napięcie w pandzie jest dozwolony?

Masz miernik .
Więc teraz musisz sprawdzić co pobiera prąd.
Powinno być ok . 2 mA max.
Czyli podłacz miernik i po kolei wyjmuj bezpieczniki sprawdzając czy pobór się zmniejszy.
Jeżeli sprawdzisz bezpieczniki i dalej będzie to trzeba odpiąć przewód od rozrusznika a potem od alternatora i sprawdzić czy wtedy spada.

5mA to za dużo? Na wszystkich filmikach na YT o złodziejach prądu mówią o standardzie 0,05A czyli 50mA. Jeżeli w pandzie 2ma to norma to jestem w domu. Bo szukanie po bezpiecznikach to chyyba nie problem

Wszystko zależy jakie jest auto.
Jak wyposażone.
Ty masz golasa .
Ja też .
Mój golas ma pobór 1.5 mA.
Meriva ma 2 mA.

W bogatszych w elektronikę samochodach może być więcej ale to trzeba też sprawdzać dłużej bo niektóre moduły wyłączają się nawet po 10 i więcej minutach i dopiero wtedy spada pobór.

Ale wracając do tematu.
Pomierz alternator.
Po włączeniu radia , wentylatora na 4 bieg i świateł powinno być 13.8 > V
Jeżeli masz mniej to regulator napięcia lub szczotki do wymiany.
Bo masz wtedy niedoładowany akumulator.

Ok dziękuję. W ciągu kilku dni kupie jeszcze nowy miernik, bo prawdopdobnie spaliłem swój ut33c na 200mA znaczy jak czytałem to tylko jeden rezystor, ale za mały jak dla.mnie żeby go przelutowywać

Ok w końcu pogoda się zrobiła i można było pomierzyć.
Mimo wyciąganie głównych bezpieczników pod maską natężenie wynosiło 5mA (dam to jako błąd pomiarowy nieprofesjonalnego miernika)
Jednak po podłączeniu radia bez panelu natężenie wzrosło do 8,5mA a po założeniu panelu i oczywiście wyłączeniu go przyciskiem 15,7mA.
Pytanie:
Czy nie używane radio powinno zabierać coś prądu czy ewidentnie do wymiany?

gregorjan napisał(a):Ok w końcu pogoda się zrobiła i można było pomierzyć.
Mimo wyciąganie głównych bezpieczników pod maską natężenie wynosiło 5mA (dam to jako błąd pomiarowy nieprofesjonalnego miernika)
Jednak po podłączeniu radia bez panelu natężenie wzrosło do 8,5mA a po założeniu panelu i oczywiście wyłączeniu go przyciskiem 15,7mA.
Pytanie:
Czy nie używane radio powinno zabierać coś prądu czy ewidentnie do wymiany?

Radio nawet wyłączone pobiera prąd. Tak samo instalacja LPG, sterownik auta i co tam jeszcze w samochodzie jest. Jako normę przyjmuje się od 0,02 do 0,05 A więc u Cienie wygląda OK.

Oczywiście jak masz radio, CB, kamerkę czy co tam jeszcze można wymyslić to wartość może być większa.

Albo źle mierzysz, albo masz coś nie tak z akumulatorem.

5mA jest po odłączeniu wszystkich dodatkowych źródeł
Z radiem jest 8mA, a po dołożeniu panelu(frontu) do radia jest 15mA. Wydaje mi się że to dość sporo, niestety nie mam innego radia do sprawdza, dlatego pytam żeby nie kupować na marne. A w jedbym z wątków wyczytałem, że radio na stałe podłączone do produ jest podatne na uszkodzenia

5 mA jest za dużo.
Ma być ok 2 mA.
Musisz zrobić wszystko aby tak było.
Czyli jeżeli radio ci tyle pobiera to musisz go albo wymienić albo naprawić.
U córki w Pandzie zamontowałem wyłącznik radia bo szkoda jej było wymieniać radia które po tygodniu postoju rozwalało aku.
I teraz jest 0.01 mA

1 mA poboru na postoju? Rozumiem, że to totalny golas bez centralnego zamka.

W normalnych warunkach sama elektronika samochodu pobiera więcej.

Nie ma innych warunków.
Gdy masz centralny zamek czy inna elektronikę to max powinno być 2 mA.
Problem w sposobie pomiaru.
Przy elektronice należy odczekać nawet 15 minut aby powygaszały się wszystkie systemy.
I tylko w tym polega problem.

I nie ma tłumaczeń że jest inaczej.
Gdy jest LPG ,jeżeli pobiera prąd na postoju to należy go podpiąć tak aby załączało się dopiero po stacyjce po odpaleniu auta.
I po problemie.

adam1965 napisał(a):5 mA jest za dużo.
Ma być ok 2 mA.

A jak będzie 2,5mA albo 3mA to co? Ubzdurałeś sobie coś i teraz wprowadzasz w błąd. Policz sobie ile czasu auto by musiało stać aby rozładował się akumulator przy poborze nawet tych 15mA. Wiadomo, że im mniej tym lepiej ale bez przesady, że musi to być sztywne 2mA. Nie przesadzaj.

Autorze napisałeś, że ładowanie masz 14V z wszystkimi wyłączonymi odbiornikami. A z włączonymi światłami i dmuchawą na max jakie jest ładowanie? Ładowanie sprawdza się zawsze pod obciążeniem. Jeśli wtedy jest ok to obawiam się, że akumulator masz do reklamacji.

marian1981.02 napisał(a):A jak będzie 2,5mA albo 3mA to co?

Nic .
Tylko trochę wolniej się rozładuje.
Nic sobie nie ubzdurałem.
Należy dążyć do takich wartości i tyle.
A co zrobi kolega z tym problemem to jego, tylko i wyłącznie sprawa.

Ale gdy do tego dojdzie kiepskie ładowanie przy normalnym użytkowaniu ,czyli światła , radio , dmuchawa , a do tego krótkie trasy to spadki robią swoje.
I wtedy się okazuje że jednak trzeba sprawdzić i doprowadzić do odpowiedniego stanu.

Ok nie chyba co już drążyć.
Tak jak napisałem w 1szym poście Panda to totalny golas, więc myślałem że nie trzeba odczekiwać tyle czasu ale sprawdze.
Z tym wyłącznikiem radia to faktycznie dobry pomysł. Kombinowałem bardziej wtyczke radia zmodyfikować pod włączanie po stacyjce, ale nie ma odpowiednich kabelków wyciągniętych.
Dziękuję za pomoc

Jak golas to tak samo jak u mojej córki.
Nie musisz czekać tak długo.
Ja wyłącznik zamontowałem w klapce od bezpieczników.
Będę miał czas to wrzucę zdjęcie aby zaś następny mądrala nie powiedział że się nie da
Prosto od bezpiecznika radia.
Zamontowałem na przewodzie zasilającym podtrzymanie z bezpiecznika .
Nie na stałe, aby klapka przy demontażu podczas diagnostyki , czy innych robót mogła być usunięta a nie obijała się o nogi.
Zaprawiłem więc konektorki , tak że przy demontażu klapki odłacza się 2 konektorki i po sprawie
Staraj się dążyć do wartości jakie podałem.
U mnie jest 0,001 V