1.4 16V - akumulator

Brak prądu, nie świeci lampa, potrzebny schemat...

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#16  Postprzez olo 1 » Śr 14:55, 24 paź 2018

Mogę również polecić ten prostownik z Lidla.Mam na aucie, które jest odpalane"raz na ruski rok" i aku faktycznie ocalało.Jeśli masz rozrusznik z 1.4 (który ma 1 kw) to faktycznie ten akumulator może mieć problem.
olo 1
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1773
Dołączył(a): Wt 21:38, 29 kwi 2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Panda: "Błękitna" 1.2 Dynamic
Imię: Olek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#17  Postprzez adam1965 » Cz 21:15, 25 paź 2018

A teraz reklamują ze będzie następny za ponad 50 zł
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#18  Postprzez Forsaken » Pt 10:31, 26 paź 2018

Adam nie rozumiem co masz namyśli pisząc, że próbuje odczarować auto...
Zmieniłem silnik na większy, a zatem podejrzenie padło na to, iż aku jest za słaby. A czemu tak?
Bo jak jest ciepło to startuje znacznie łatwiej, niż jak spada temperatura. Logicznym rozumowaniem jest spadek sprawności akumulatora w niższych temp.
Jest to silnik swapowany we wrześniu i dostał nowe świece i przewody zapłonowe. Gość, który to wszystko składał powiedział, że jeśli idzie ma mała iskra od aku może dojść do chwilowego zalania cylindra stąd może pojawiać się objaw przerywania przez moment po odpaleniu. A to syczenie to bardziej jak by elektorolit bulgotał w środku.
Sprawdziłam napięcie po nocy 12,6V. Po odpaleniu miernik przy klemach wskazywał 13,93V.
Interface mam także parametry mogę podglądnąć pytanie tylko jakim programem? Przy okazji termostat też jest nowy.
Wezmę w weekend aku od dustera 1.6. Nie pamiętam co tam siedzi, ale na pewno mocniejsze od mojego i zobaczę jak odpali po nocy.
Tak czy siak kupie w lidlu ten prostownik bo chyba jest od soboty.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 38
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#19  Postprzez adam1965 » So 16:06, 27 paź 2018

To że kombinujesz zamiast pomierzyć fizyczni na aku.
Miałem kiedyś w Felicji miernik napięcia elektroniczny i po roku zaczął przekłamywać.
Więc dokładniej jest mierzyć multimetrem .

Piszesz że mechanik twierdził że idzie mała iskra od akumulatora.
No cóż takiego mechanika ja bym omijał wielkim łukiem.
Iskrę daje moduł(cewka ) sterowna sterownikiem silnika a nie z akumulatora.
Napięcie 13,9 V nie ma źle ale pytanie co się stanie z tym napięciem gdy włączysz wszystko co masz na pokładzie .
Do jakiej wartości odbuduje je altek i w jakim czasie.

Jaki interfejs ?
Na forum jest opisane .
Tylko poczytać.
Fiat Ecu SCan.
Można też przez ELma ( ja mam podręcznie Legato Vgate na bluetooth i na smartfonie Torgue)

O czarowaniu pisałem przez to że dużo piszesz a w pół godziny byś wyciągnął altka i zawiózł do gościa który ci sprawdzi na stole jego wydajność.
Nie musiał byś kombinować z akumulatorami.
Bo nie tędy droga.
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#20  Postprzez Forsaken » So 17:30, 27 paź 2018

Mam elma i fesa. Jak wlacze wszystko co sie da spada do 13,6V. A co do iskry to wiadomo ze gosciowi nie chodzo o to ze sam aku daje iskre. Jednak jak aku jest slabe iskra tez moze być slaba.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 38
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#21  Postprzez adam1965 » So 18:08, 27 paź 2018

13.6 V to masz do roboty altek.
Jak pisałem wcześniej.
Spadek może być ale po sekundzie powinno się dźwignąć do przynajmniej 13.9- 14.0 V
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#22  Postprzez Forsaken » N 0:31, 28 paź 2018

Wiesz co ale on był kupiony nowy i od początku taki dawał prąd.
Nie twierdzę że jest ok, ale to trochę dziwne.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 38
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#23  Postprzez Shoofel » N 7:34, 28 paź 2018

Jak masz miernik to sprawdź ile jest ładowania na samym altku i i ile na klemach przy aku.
Jest możliwość ze gubi się po drodze przez masę.
Shoofel
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): Cz 7:34, 12 kwi 2018
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Tychy
Wiek: 41
Panda: Bravo 1.4 T-Jet / Vectra C GTS 2.0 T
Imię: Łukasz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#24  Postprzez adam1965 » N 10:17, 28 paź 2018

[list=]Wiesz co ale on był kupiony nowy i od początku taki dawał prąd.[/list]

To znaczy że wymieniałeś alternator na nowy?
Czy Panda od nowości miała takie ładowanie?
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#25  Postprzez AdaMs » N 21:09, 28 paź 2018

A jakie ma znaczenie jakie miał ładowanie na poprzednim silniku? Ładowanie poprawne jest między 14.2 a 13,8. Także u Piotrka jeszcze mieści się w granicy rozsądku. Jeżeli po zimnej nocy odpala ciężko, to prędzej bym sprawdził do ilu spada napięcie podczas odpalania. Jak poniżej 10V to aku do wymiany i tyle.

Czy w 30 min wyciągnie się alternator w silniku, nad którym jeszcze jest kompresor klimatyzacji? Wątpię. To nie silnik 1.1, że altka widać od góry.
AdaMs
Moderator
Avatar użytkownika
 
Posty: 2235
Dołączył(a): Śr 11:34, 22 gru 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiek: 33
Panda: Zuza 1.2 69KM (PIII)
Imię: Mateusz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#26  Postprzez adam1965 » N 23:29, 28 paź 2018

Popatrz sobie więc na instrukcję użytkowania akumulatora.
We wszystkich Centrach które kupowałem było napisane że gwarancja obejmuje aku wtedy gdy ładowanie ma 13.9 -14.5 V
Koledze przez to nie uznano gwarancji bo kupując aku nowy, gościu mierzył mu ładowanie i pomierzył że ma 13,9 V
Po ok roku ładowanie mu spadło na 13.6 V .
Jeździł tak aż aku mu padł.
Ale pojechał oddać na gwarancję .
Gość powiedział mu tylko że ma po gwarancji bo zajechał aku słabym ładowaniem.

A teraz trochę lektury.
http://www.fhumaripol.pl/gwarancja-centra.html

Mądrzy ludzie wyliczyli że po odpaleniu silnika pełne odzyskanie wartości prądu straconego podczas odpalania silnika następuje po ok 10 km drogi.
A teraz pomyśleć ile razy po odpaleniu przy słabym ładowaniu się przejeżdża taki odcinek?

http://www.akumulator.pl/ekspert-radzi/ ... -zawiedzie
Dla tego więc piszę że podstawa to zadbanie o altek i staranie się aby wyciągał 14>
Mniejszy problem jest gdy aku jest o podwyższonej mocy rozruchowej.
Ale zwykły aku padnie szybko.
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#27  Postprzez Forsaken » Pn 10:02, 29 paź 2018

Nie wiem jakie miałem ładowanie na fabrycznym altku. Padł kilka lat temu i kupiłem nowy denso.
Od samego początku jego pracy wskazuje aż do teraz takie same wartości.
13,9 na wył światłach (13,8 na włączonych). I jeśli włączę nawiew ogrzewanie szyby i wszystko co się da spada do 13,6 i nie podniesie wyżej.
Także podczas zwykłej jazdy waha się w granicy 13,7-13,9V. Fakt często robię małe odcinki.
Podładowałem go lidlowskim prostownikiem i rano w miarę ładnie zapalił. W miarę bo 1.1 odpalał można powiedzieć na dotyk. Ten ciut dłużej kręci.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 38
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#28  Postprzez adam1965 » Pn 23:48, 29 paź 2018

To jak pisałem .
Demontaż altka i przynajmniej sprawdzenie szczotek .
A najlepiej na stole u fachowca.

W mojej okolicy to kosztuje 30 zł.
Ja kilkanaście altków reanimowałem bez stołu.
Wymiana komutatora i regulatora napięcia i altki mają napięcie 14 - 14,3 V

Gdzieś na forum Punto nawet jest poradnik jak to zrobić.
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#29  Postprzez Forsaken » Wt 9:49, 30 paź 2018

ok zawiozę go do kogoś żeby to ogarnął.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 38
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#30  Postprzez Forsaken » Pn 23:27, 19 lis 2018

Jakies porady jak sie zabrac za demontaz alternatora? Pytam bo nigdy tego nie robilem.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 38
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Elektryka - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron