1.4 16V - akumulator

Brak prądu, nie świeci lampa, potrzebny schemat...

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

1.4 16V - akumulator

Numer postu:#1  Postprzez Forsaken » Pn 11:10, 22 paź 2018

Witam,

Po zmianie silnika z 1.1. na 1.4 16v mam samochód słabo odpala po zimnej nocy.
Obecnie mam taki akumulator:Obrazek

Kupiony na początku roku, więc raczej sprawny.

Objawy są takie, że auto po nocy dość długo kreci a jak zaskoczy to silnik początkowo jakby przerywał i po chwili się uspokaja.
Pamiętam, że miałem podobnie na 1.1 jak padała mi bateria.
Do tego silnika zaleca się akumulator 50-54Ah i 470-530A.

Proszę o opnie jakiegoś znawcę tematu.
Możecie polecić jakiś fajny prostownik? Mało robię kilometrów i na zimę przydało by mi się coś do podładowywania.
Nie wiem czym kierować się przy wyborze prostownika.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 39
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#2  Postprzez adam1965 » Pn 18:49, 22 paź 2018

Do tej pory wszystkie auta zawsze doładowywałem najprostszym prostownikiem za 70 zł
Ok roku temu kupiłem w Lidlu elektroniczny za ok 90 zł.
Jak dla mnie każdy daje radę.

Ale chcący sprawdzić czy to wina prądu to pomierz napięcie przed odpalaniem , podczas odpalania oraz w trakcie pracy silnika.
Dławienie się silnika nie musi być od aku.
Może być od czujnika temp. płynu albo od pompy paliwa między innymi.
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#3  Postprzez morpheus1581 » Pn 19:55, 22 paź 2018

Forsaken napisał(a):Witam,

Po zmianie silnika z 1.1. na 1.4 16v mam samochód słabo odpala po zimnej nocy.
Obecnie mam taki akumulator:Obrazek

Kupiony na początku roku, więc raczej sprawny.

Objawy są takie, że auto po nocy dość długo kreci a jak zaskoczy to silnik początkowo jakby przerywał i po chwili się uspokaja.
Pamiętam, że miałem podobnie na 1.1 jak padała mi bateria.
Do tego silnika zaleca się akumulator 50-54Ah i 470-530A.

Proszę o opnie jakiegoś znawcę tematu.
Możecie polecić jakiś fajny prostownik? Mało robię kilometrów i na zimę przydało by mi się coś do podładowywania.
Nie wiem czym kierować się przy wyborze prostownika.


Mi się wydaje ze objawy które opisujesz nie mają nic wspólnego z ako. Gdyby ako było słabe to raczej długo by nie kręcił tylko słabo albo wcale. Objawy raczej wskazują na coś z ukl paliwowym lub nie daj Boże UPG. Może Ci cylindry płynem zalewa.
morpheus1581
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1900
Dołączył(a): N 20:56, 12 paź 2014
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 43
Panda: Była Panda jest Fabia
Imię: Marcin

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#4  Postprzez Shoofel » Pn 20:11, 22 paź 2018

Historycznie miałem kiedyś dwa razy takie akcje w dwóch autach że też czasami mi aku niedomagał.
Rano palił ale ciężko a później się doładował podczas jazdy. Finalnie się okazało ze było jakieś zwarcie na celi i któregoś pięknego dnia odmówił współpracy.
Polecam wybrać się do warsztatu który sprawdzi aku pod obciążeniem specjalnym przyrządem. To da Ci obraz w jakim jest stanie. Ale podejrzewam ze tez się powoli kończy a zima tuż tuż. Podładowanie go nie załatwi tematu...
Co ciekawe w jednym z tych aut była właśnie centra futura 100 :)
Shoofel
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): Cz 7:34, 12 kwi 2018
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Tychy
Wiek: 41
Panda: Bravo 1.4 T-Jet / Vectra C GTS 2.0 T
Imię: Łukasz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#5  Postprzez Forsaken » Wt 1:12, 23 paź 2018

Bardziej skłaniam się do tego co pisze Shoofel. Gdy jest ciepło lub po krótkiej jeździe nie ma problemu. Problem jest po chłodnej nocy.
Problem w tym ze to aku kupione w styczniu 2018. Malo prawdopodobne żebym go zajechał w takim czasie. Moze jest po prostu za słaby?
Sprawdzę rano przed odpaleniem jakie ma napięcie.
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 39
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#6  Postprzez Shoofel » Wt 5:35, 23 paź 2018

Ja tą swoją future załatwiłem trochę z mojej winy. Auto stało czasem nawet 2 tygodnie w garażu i się rozładowywało. I takim sposobem aku szlak trafił. Może u Ciebie jest podobnie ze używasz auta sporadycznie i stąd niższa sprawność aku?
Shoofel
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): Cz 7:34, 12 kwi 2018
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Tychy
Wiek: 41
Panda: Bravo 1.4 T-Jet / Vectra C GTS 2.0 T
Imię: Łukasz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#7  Postprzez Forsaken » Wt 8:37, 23 paź 2018

Tak zdarza się że trochę stoi.
P.s. Pompa paliwa odpada- jest nowa pod 1.4
Są jakieś akumulatory odporne na takie sytuacje?
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 39
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#8  Postprzez Shoofel » Wt 8:51, 23 paź 2018

No to podobnie było u mnie - zdarzało się, że auto stało 2 tygodnie w garażu jak żonę miałem w ciąży i nie miała potrzeby jeździć autem.
Ale sprawdź jeszcze ten aku w jakimś fachowym warsztacie. Możliwe, że się myle, ale w moim przypadku tak właśnie było. Jak podjechałem na kontrolę akumulatora to urządzenie pokazało że skończył żywot. Po prostu nie przyjmował więcej niż określoną ilość prądu co powodowało to, że był słabszy. Jak było ciepło to nie było wielkiego problemu ale jak przyszedł pierwszy mróz to umarł na amen...
Druga opcja może być taka, że robisz małą ilość km i nie zdąży się podładować, do tego światła, wentylator, radio - wszystko ciągnie prąd.
Możesz pomyśleć nad akumulatorem żelowym ale nie wiem czy gra jest warta świeczki, bo sporo kosztuje.
Shoofel
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): Cz 7:34, 12 kwi 2018
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Tychy
Wiek: 41
Panda: Bravo 1.4 T-Jet / Vectra C GTS 2.0 T
Imię: Łukasz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#9  Postprzez Forsaken » Wt 8:54, 23 paź 2018

Jeszcze jednak kwestia. Mam zainstalowany w kabinie woltomierz po stacyjce.
Od samego początku (kilka lat temu był wymieniany na nowy) wskazuje ładowanie na poziomie 13,6-13,9V.
Tej wartości się nie przekroczy. Jak włączę wszystko do oporu (światła nawiew itp)to spada do 13,6. Czy to normalne?
Ok może nie być super dokładny ten woltomierz ale jak dla mnie ładowanie powinno odbywać się powyżej 14V??
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 39
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#10  Postprzez Shoofel » Wt 9:02, 23 paź 2018

Prawidłowe wskazania ładowania to 13,8-14,5
Wiadomo, że jak włączysz wszystko to trochę spada, bo jest większy pobór, ale nie powinno to być problemem.
Gdybyś miał ładowanie na poziomie 12 V to wtedy mogłoby to mieć na pewno wpływ.
U mnie w Vectrze jest też taka akcja, że na zimnym silniku mam 14,5 po uruchomieniu, a na ciepłym spada do 13,8 bo alternator odbiera ciepło z silnika i traci skuteczność, ale nie wpływa to w żaden sposób na rozładowanie.
Zdarza się, że robię tylko 16km dziennie ( po 8 km w każdą stronę do i z roboty) później auto stoi do rana, a w weekendy czasem 3 dni. I zero problemów.
Dobra sprawność akumulatora to podstawa. Nawet jeśli ładowanie będziesz miał ok a akumulator nie przyjmie więcej prądu bo już jest uszkodzony to nic go nie wskrzesi.
Shoofel
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): Cz 7:34, 12 kwi 2018
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Tychy
Wiek: 41
Panda: Bravo 1.4 T-Jet / Vectra C GTS 2.0 T
Imię: Łukasz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#11  Postprzez Forsaken » Wt 9:33, 23 paź 2018

Czy taki akumulator można zostawić pod prostownikiem na noc? Nie zaszkodzę mu jeszcze bardziej?
I jeszcze jedna kwestia czy to normalne ze podczas ładowania akumulator syczy?
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 39
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#12  Postprzez Shoofel » Wt 10:45, 23 paź 2018

Możesz go spróbować doładować na noc.
Czy powinien syczeć ? Wydaje mi się, że podczas ładowania się rozgrzewa i odprowadza wydzielające się gazy. Starszego typu akumulatory miały ściągane dekle, a te nowe są szczelnie zamknięte...
Shoofel
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): Cz 7:34, 12 kwi 2018
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Tychy
Wiek: 41
Panda: Bravo 1.4 T-Jet / Vectra C GTS 2.0 T
Imię: Łukasz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#13  Postprzez adam1965 » Wt 16:17, 23 paź 2018

Ja gdy ładuję do pełnego zostawiam na 20 godzin.
Pytanie jeszcze jaki masz prostownik.
Trzeba tylko sprawdzić co kilka godzin czy się nie grzeje bo to by swiadczyło o gotowaniu.
No i dobrze mieć miernik aby sprawdzić napięcie jakie jest podczas ładowania.
Najlepszym natomiast rozwiązaniem jak w twoim przypadku kupić ładowarkę elektroniczną jakie w lidlu były .
Ją możesz sobie podłaczyć nawet na tydzień postoju auta.
Sama doładuje i sama się wyłączy
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#14  Postprzez Albercik » Śr 10:48, 24 paź 2018

Jak syczy to niedobrze. Od lat używam szczelnych akumulatorów i nie raz już je ładowałem i żaden nie syczał.

Objaw opisywany przez autora wątku miałem w Marei 1.8 16V. Okazało się, że przczyną były świece. A dokładniej jedna świeca. Nie dość, że była wypalona, to jeszcze była niedokręcona i gwint przykorodował. Na zimnym silniku - nie paliła wcale, a ciśnienie z komory uciekało bokiem przez świecę. Jak auto się rozgrzało - przez rozszerzalność temperaturową metalu - poprawiał się styk i uszczelnienie i świeca zaczynała pracować prawidłowo. Po wymianie świec - problem zniknął.
Mój passat na motostat.pl:Obrazek

Informacje, porady, części: 666-013-348

Zabawy z CAN'em: http://canbusfreaks.ovh/blog/
Albercik
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 2697
Dołączył(a): Śr 20:57, 13 lip 2016
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 38
Panda: Passat 3C Variant 2008 2.0TDI DSG
Imię: Tomasz

Re: 1.4 16V - akumulator

Numer postu:#15  Postprzez adam1965 » Śr 13:31, 24 paź 2018

Mnie natomiast się wydaje że założyciel tematu próbuje odczarowywać auto.
Moim zdaniem , pierwsze to zakup miernika.
Aby mógł pomierzyć sobie jakie ma napięcie po dłuższym postoju ,jakie ma ma napiecie podczas odpalania , oraz jak mu potem ładuje altek.

Bo teraz tak jak Albercik miał problem ze świecą , tak ja mogę powiedzieć że w mojej byłej Felicji miałem taki objaw gdy zaczęła mi padać UPG.(po rozebraniu pokazało się dosłownie mikropęknięcie na uszczelnieniu cylindra)
I teraz gdy ktoś miał jeszcze inne przyczyny , tak teraz kolega będzie szukał po całym silniku.

Więc myślę że zakup miernika byłby na początek najważniejszy.
I dopiero można coś powiedzieć gdy potem poda co mu wyszło z pomiarów.
Nie mówię już że interfejs też by się przydał bo w sumie podgląd parametrów byłby też dobrym rozwiązaniem.
A szczególnie przyglądnął bym się czujnikowi temp płynu chłodzącego.
Czy pokazuje właściwą temperaturę.
adam1965
Profesjonalista
 
Posty: 409
Dołączył(a): Pt 7:43, 29 wrz 2017
Lokalizacja: Małopolska
Panda: 1.1
Imię: Adam

Następna strona

Powrót do Elektryka - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości