PandaClubPolska

Witam serdecznie. Przeszukałem chyba całe forum albo źle szukam. Jeśli jest już taki temat proszę o przekierowanie ale do rzeczy. Padł całkiem centralny zamek z kluczyka (fabryczny). Gdzie zacząć poszukiwania usterki? Gdzie znajduje się bezpiecznik od centralki?
Pozdrawiam i liczę na pomoc.

Może to głupie pytanie, ale... czy on kiedykolwiek działał?? Jak nie - to może w ogóle nie masz centralnego?

Jeśli jednak działał, co bymogło sugerować, że jednak go masz - to muszę Cię zmartwić. Nie ma żadnej centralki bo zamkiem fabrycznym steruje BCM. Nie ma też żadnego bezpiecznika od niego.

Były jakieś objawy?

Nie było żadnych objawów. Żonka pewnego dnia zadzwoniła i mówi że drzwi się nie zamykają. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki ale na marne skoro mówisz, że żaden nie odpowiada za centralny. Może jakaś kostka się poluzowała?

Sprawdź czy wszystkie drzwi są prawidłowo zamknięte. Może Centralny zamek próbuje je zamknąć, ale któreś uważa za otwarte i de facto kluczykiem zamyka tylko te od strony kierowcy.

shadowman napisał(a):Sprawdź czy wszystkie drzwi są prawidłowo zamknięte. Może Centralny zamek próbuje je zamknąć, ale któreś uważa za otwarte i de facto kluczykiem zamyka tylko te od strony kierowcy.

To tak nie działa. Jeśli któreś były by otwarte - centralny zamknął by wszystkie drzwi, a następnie znowu je otworzył.

Jeśli tutaj działał i nagle przestał - obstawiam mikroswitche w kasecie zamka kierowcy.

Zrób takie testy:
- wsiądź do auta, zamknij klamką drzwi kierowcy (wciśnij ją). Zamknęły się?
jeśli nie:
- będąc w aucie - zamknij wszystkie drzwi klamkami i otwórz drzwi kierowcy klamką. Otworzyły się?
jeśli nie:
- od/do zamka kierowcy idą 4 przewody. 2 to sygnały z krańcówek (niedomknięcia i otwarcia drzwi), 2 to sygnały z mikrostyków w kasecie (otwarcia i zamknięcia zamka). Zależnie od stanu zamka - na jednym z nich powinna pojawiać się masa (na stałe). Np. zamek zamknięty = masa na przewodzie 1, zamek otwarty = masa na przewodzie 2. Warto sprawdzić czy ten sygnał przebiega prawidłowo. Jeśli nie, lub jest na którymś przewodzie na stałe - trzeba wymienić kasetę (taniej i szybciej, niż wymiana samych mikrostyków).

Ale najpierw zdejmij tą plastikową osłonę przy rączce otwierania maski i znajdź złącze szare z niebieskim zabezpieczeniem przesuwnym. Rozłącz i zobacz czy nic nie pośniedziało.

Dziękuję albercik za cenne wskazówki. Jeśli wrócę z pracy w miarę wcześnie to dziś tam zajrzę i dam znać czy problem rozwiązany pozdrawiam.

A jeszcze takie pytanko.
Czy da się wymusić jakimś mostkowaniem zamknięcie drzwi pasazerow? Tak profilaktycznie żeby mieć pewność że padło coś tylko od strony kierowcy.

Nie rozumiem po co tyle kombinujesz.
Zdjęcie tapicerki w Pandzie to góra 20 min.
A wszystko będziesz miał jak na dłoni.

dave2121 napisał(a):A jeszcze takie pytanko.
Czy da się wymusić jakimś mostkowaniem zamknięcie drzwi pasazerow? Tak profilaktycznie żeby mieć pewność że padło coś tylko od strony kierowcy.

Da się. I jest to dobry sposób by zoszczędzić te 20 minut na rozbieraniu drzwi.

Musisz odkręcić tą osłonę przy rączce otwierania maski i znaleźć szare złącze D030 (jest przyczepione do lewego słupka A), a następnie odczepić - jest to dość trudne i ja po prostu zazwyczaj je wyrywam z tego plastiku trzymającego, bo nie mam cierpliwości się z nim bawić (nic się nie stanie jak nie będzie przyczepione).

Jak już je znajdziesz - masz tam ponumerowane piny. Na pinie 8 (biało-zielony) i 9 (błękitno-fioletowy) są sygnały zamknięcia i otwarcia (nie mam pojęcia który jest który). Kolorami nie sugeruj się zbyt dokładnie, bo Fiat ładował co miał pod ręką, niekoniecznie zgodnie z prawdą. Rozepnij to złącze i we wtyczce od strony deski (nie tej, które idzie w słupek i do drzwi) zmostkuj najpierw jeden, a potem drugi (zewrzyj) do masy. Jeśli zamki się otworzą/zamkną to wiesz, że mikrostyk w kasecie powiedział papa. Jak nie zareagują - no to kicha jest gdzieś dalej.

Jedyny bezpiecznik jaki tam jest to bezpiecznik F36 w BCM (20A) i jakby on padł - to by nic Ci nie działało w aucie.

A załóżmy, że (głupia teoria) kostka od kasety w drzwiach kierowcy się wypiela. Czy wtedy zworka, którą mam zrobić zadziała? Już szukam wszystkiego. Pierwszy raz mam styczność z tak specyficznym samochodem. Fiat panda niby małe proste fajne autko...

Albercik napisał(a):Musisz odkręcić tą osłonę przy rączce otwierania maski i znaleźć szare złącze D030 (jest przyczepione do lewego słupka A), a następnie odczepić - jest to dość trudne i ja po prostu zazwyczaj je wyrywam z tego plastiku trzymającego, bo nie mam cierpliwości się z nim bawić (nic się nie stanie jak nie będzie przyczepione).

Hmm, a to nie jest na takim obrotowym 'uchwycie'? Fakt, jak jest normalnie ustawione i złącze jest w górnym położeniu, to nie da się go wyciągnąć, ale wystarczy obrócić o 90 stopni w stronę drzwi i już łatwo wychodzi... U mnie przynajmniej tak to działa, ale może dlatego, że to rocznik 2012

dave2121 napisał(a):A załóżmy, że (głupia teoria) kostka od kasety w drzwiach kierowcy się wypiela. Czy wtedy zworka, którą mam zrobić zadziała? Już szukam wszystkiego. Pierwszy raz mam styczność z tak specyficznym samochodem. Fiat panda niby małe proste fajne autko...

zworka zadziała. kaseta kierowcy (bez silniczka) podaje tylko sygnał masy na jeden lub drugi kabel informując BCM, że ma zamknąć lub otworzyć pozostałe zamki. To nie jest rocket-science tylko prosty fiat panda. Tutaj nawet nie ma nic specyficznego - jest to tak banalna konstrukcja, że mój pięcioletni syn zaczyna ją ogarniać. Wystarczy zapytać go o dowolny element pod maską, a pokaże Ci go palcem

Dominik234 napisał(a):Hmm, a to nie jest na takim obrotowym 'uchwycie'? Fakt, jak jest normalnie ustawione i złącze jest w górnym położeniu, to nie da się go wyciągnąć, ale wystarczy obrócić o 90 stopni w stronę drzwi i już łatwo wychodzi... U mnie przynajmniej tak to działa, ale może dlatego, że to rocznik 2012

nie. to jest na takim plastikowym ślizgu z zaczepem. niby ten zaczep można odpiąć, ale trzeba mieć do tego tak cienkie palce, że nawet ja takich nie mam...

Odświeżę temat.
Zozebrałem boczki drzwi. Sprawdziłem połączenia - jest ok, przewody z prowadzą do body, po podaniu napięcia z bateryjki odzywają się silniczki. Na zegarach pojawia się informacja o otwarciu drzwi.
Tyle że w kasecie kierowcy mam wtyczkę 4 pinową i silniczek, u pasażera 6.
Czy to znaczy że mam bebechy z anglika? Po rozebraniu kasety kierowcy jasne jest iż otwarcie kluczykiem nie daje żadnego syglału. W dzwiach pasażera (mimo iz nie ma wkladki na klucz) jest dodatkowa krańcowka - dziala.
Czy może to fabryczna wersja sterowana jedynie pilotem?

Nie mogę edytować poprzedniego wpisu. Body mam N30. Wygrzebałem je całkowicie. Po złożeniu zaczęło działać zamykanie drzwi po przekroczeniu bodajże 20km/h - rygluje wszystkie drzwi. Czyli z pewnością instalacja jest OK. Po zatrzymaniu nic się nie zmienia, każde drzwi trzeba otwierać ręcznie.
Czy jedynym rozwiązaniem jest montaż dodatkowej niezależnej centralki?

Fabryczna wersja z pilotem pozwala również na sterowanie wszystkimi zamkami kluczykiem. Jest wtedy tylko jeden zamek: od strony kierowcy.

A edycja postu działa do 2 godzin.