Strona 1 z 1

Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: So 13:54, 23 wrz 2017
przez Albercik
Bry.

Ponieważ i tak muszę zwalić zderzak do montażu klimy - pomyślałem, żeby wymienić klakson (trąbkę) na coś.... czego się nie będę wstydził używać. Aktualnie, mój klakson wydaje dźwięk przypominający rozjeżdżaną żabę. Aż wstyd naciskać przycisk na kierownicy... A używam go dużo.

I tak sobie pomyślałem, że w sumie to w Passacie jest fajny klakson. Głośny, niski, dobrze słyszalny.

Myślicie, że da radę go przeszczepić? A może ktoś jakiś inny zakładał? Zależy mi na tym, żeby był słyszalny, ale nie ma wyć jak rozpędzone Pendolino. Po prostu, potrzebny mi solidny klakson.

Re: Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: So 15:54, 23 wrz 2017
przez Majkel_B
Ja tam bym zakładał syrenę z lokomotywy towarowej Masz pewność że wszyscy wokół usłyszą

Re: Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: So 20:44, 23 wrz 2017
przez morpheus1581
Faktycznie w pandach lichy jest ten klakson. Taki cip cip cip.
W Punto 1 miałem fajny pamiętam. Taki jakby z Ferrari :D

Re: Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: So 22:15, 23 wrz 2017
przez arnold
A nie jest on we wszystkich pod atrapą? Jeśli się pomieści to dorobić tylko mocowanie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Re: Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: N 9:47, 24 wrz 2017
przez Albercik
Nie pamiętam czy jest pod grillem czy głębiej, ale to nie ma znaczenia bo i tak zderzak muszę zdjąć.

Re: Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: N 11:44, 24 wrz 2017
przez Pentium
Klakson jest pod grilem, wystarczy go odkręcić i masz dojście. Ja w Pandzie II mam zamontowane dwa klaksony starej firmy Belma pochodzące - uwaga od Tarpana z 76 roku !! (były "ze mną" po kolei w 126p, 126p BIS, Cinquecento i Seicento ) Nisko i wysokotonowy, oczywiście były regenerowane (są rozkręcalne), brzmią bardzo "zacnie", niepoprawny pieszy najpierw odskakuje, a potem patrzy co go otrąbiło :mrgreen:
Niestety ich wielkość uniemożliwia zamontowanie pod atrapą, są zamocowane na przegrodzie przedniej w komorze silnika nad alternatorem, dorobione kilkadziesiąt cm. instalacji z oryginalnymi wtyczkami.
W Pandzie III zamontowałem również dwa klaksony używane od Volvo V40, nisko i wysokotonowy , ale w miejscu oryginalnego po zderzakiem z lewej strony (wystarczy zdjąć nadkole lewe i jest dobre dojście).
Warto to zrobić, bo spełniają swoje zadanie.

Re: Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: N 19:07, 24 wrz 2017
przez Pentium
Mała poprawka do postu powyżej, klakson jest chyba faktycznie za zderzakiem po prawej stronie, tylko po zdjęciu atrapy jest do niego dostęp i na pewno można odpiąć wtyczkę, już sam zgłupiałem :? ostatnio zaglądałem tam kilka lat temu. Na pewno nie zmieściłbym tam klaksonów tonowych, dlatego poszły na przegrodę przednią. Wykorzystałem oryginalne sześciokątne otwory pod nitonakrętki, które zanitowałem, trzyma pewnie i solidnie.

Re: Trąbka/klakson - przeszczep

PostNapisane: N 22:15, 24 wrz 2017
przez Albercik
Jak zwalę zderzak to będę myślał...