Strona 1 z 3

Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Cz 9:00, 17 sie 2017
przez MATI8888_M1
Cześć,

Mam problem. Na zimnym silniku występują lekko podwyższone obroty - ok. 1200rmp.
Nie wiem co jest tego powodem i trudno określić mi przyczynę usterki, czy dać to do w działu elektryka czy mechanika, więc tutaj piszę.

Wymieniłem świece NGK i przewody WN oryginalne.
ObrazekObrazek

Wyczyściłem przepustnicę i zrobiłem autoadaptacje (w tym podczas lekko podwyższonych obrotów ok. 1200rmp)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Rano albo po 8h pracy taka sytuacja: po odpaleniu - zimny silnik utrzymuje obroty ok.1200rmp po odpaleniu, jak jedzie ok 1km jak zrobi się lekko ciepły silnik, obroty wracają do normy tj. 850rmp.
https://youtu.be/dSFCPpSWldA

A lekko ciepły silnik po odpaleniu utrzymuje obroty na poziomie 1200rmp przez około sekundę.
Wyłączałem silnik na różne okresy czasu, ale może max.3h, potem odpalałem silnik gdy miał temp. 20 stopni.
https://youtu.be/WqZ6X4kKncw
A tu silnik ma temp. 40 stopni jak widzicie na wskaźniku temp.
https://youtu.be/hPtds4IjVkY

Jak myślicie, jaka jest tego przyczyna? Czy mam jeszcze raz zrobić autoadaptacje? A może to czujnik temperatury chłodnicy lub sonda lambda?

Re: Lekko powyższy obrota przy zimnym silniki po odpala

PostNapisane: Cz 9:15, 17 sie 2017
przez morpheus1581
Lekko podwyższone obroty na zimnym to raczej norma. Maleją w miarę nagrzewania się silnika.
Poza tym na pierwszym filmie słychać pasek piszczacy.

Re: Lekko powyższy obrota przy zimnym silniki po odpala

PostNapisane: Cz 9:39, 17 sie 2017
przez arnold
Po prostu nie zauważyłeś tego wcześniej. Normalny stan rzeczy


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Re: Lekko powyższy obrota przy zimnym silniki po odpala

PostNapisane: Cz 9:58, 17 sie 2017
przez MATI8888_M1
morpheus1581 napisał(a):Lekko podwyższone obroty na zimnym to raczej norma. Maleją w miarę nagrzewania się silnika.
Poza tym na pierwszym filmie słychać pasek piszczacy.

Możesz stan słychać czy to pasek klinowy?
Jak nie jesteś stan to zawołać rodzina lub znajomy żeby słychać zlokalizowanie? Bo jestem niesłyszący.

arnold napisał(a):Po prostu nie zauważyłeś tego wcześniej. Normalny stan rzeczy

Nie, wcześniej zawsze od razu do ok.850rmp po odpaleniu.

Re: Lekko powyższy obrota przy zimnym silniki po odpala

PostNapisane: Cz 10:14, 17 sie 2017
przez arnold
W zimę na pewno nie. Może nie tak wysokie obroty, bo teraz wszystko się na nowo dostosowuje, ale zawsze obroty są lekko wyższe. Samochody są konstruowane według określonych prawideł których nie przeskoczy się od tak.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Cz 11:24, 17 sie 2017
przez morpheus1581
Wyraznie na pierwszym filmie po odpaleniu słychać pasek. Pewnie od alternatora.

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Pn 6:27, 21 sie 2017
przez Albercik
Wyższe obroty powinny być. W każdym aucie tak jest, nawet w moim dieselu.

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Pn 9:05, 21 sie 2017
przez JaceK
Ładna temperatura na wyświetlaczu. W piekarniku stałeś?

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Pn 20:27, 21 sie 2017
przez wuja69
Witam, w poprzedniej pańdzinie miałem tak samo i w obecnej jest podobnie.Też myślałem, że piszczenie na zimnym silnika jest paseka alternatora, lecz winna była rolka napinacza rozrządu .
Pozdrawiam.

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Pn 20:37, 21 sie 2017
przez JaceK
Rolkę mam nową, wymieniana 3 tygodnie temu ( SKF ) zobaczymy przy niższych temp.....

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Śr 15:03, 23 sie 2017
przez MATI8888_M1
JaceK napisał(a):Ładna temperatura na wyświetlaczu. W piekarniku stałeś?

Hehe, czujnik termometru umarł :) Wciąż szukam inny czujnik np. od Opla i zastanawiam się o ten czujnik czy inny.

Wczoraj po wymienili pasek klinowy, sprawdzenie luzów zaworowych i reduktor LPG.
Poprawiło nie piszczy pasek, ale nie do końca.
Po odpaleniu i piszczy przy 500rmp przez ułamek sekundy, po czym do 850rmp stoi i hura, za chwilę podwyższenie obroty i przypomnę że znowu przywracało problem później mowy.
Jeszcze poprawić naciągnięcie pasek od alternatora czy za słabe ładowarnie alternator a może akumulator?
https://youtu.be/jpIb7Vx-Xbc

Teraz mówię o falowaniu obroty lub podwyższeniu obrotów podczas odpuszczania pedału hamulca i również silnik wyłącza się jakby nie prawidłowo.
Dawno tak było sytuacja przez pół roku i wróciło do normy, a po wymianie paska klinowego to problem powrócił.
Co jest przyczyną?
Zepsute serwo - nie ma opcji chyba bo bardzo dobrze hamuje.
Czy źle zrobili pasek albo padł sterownik silnika?
https://youtu.be/zRvVmjOPVxE
https://youtu.be/SMb2iA7xx6A

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Śr 18:12, 06 wrz 2017
przez plchemik
Podepnę się pod ten temat, ponieważ nie ma sensu żebym zakładał nowy. Mam następujący problem z moim miśkiem. Ostatnio podczas wyjazdu na urlop miałem pecha, bo podczas intensywnych opadów deszczu zostałem ochlapany przez kierowcę ciężarówki, czego konsekwencją było buczenie alternatora, zapalenie się kontrolki akumulatora i dezaktywacja wspomagania kierownicy. Udało mi się zholować samochód do serwisu, gdzie zajmują się regeneracją alternatorów. Okazało się że obudowa alternatora jest pęknięta i jego żywot został zakończony. Alternator został wymieniony, po czym mogłem dalej kontynuować podróż. Na następny dzień pojawiły się problemy. Po uruchomieniu zimnego lub ciepłego silnika przez okolo 3 sekuny słychać jego wysokie obroty, po czym silnik pracuje normalnie - niestety tylko do czasu, aż wcisnę sprzęgło i przy każdorazowej zmianie biegów na 1-2-3 lub biegu wstecznego. Zdarza się nieraz, że po wrzuceniu na bieg jałowy obroty również wzrastają. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane, ponieważ przed wymianą alternatora silnik pracował normalnie i nigdy nie miałem problemu z wysokimi obrotami. Mechanik na czas wymiany alternatora odłączył klemy akumulatora, może to miało jakiś wpływ na sterowanie obrotami silnika? Chciałbym dodać, że przejechałem ponad 500 km i niestety w dalszym ciągu problem nie minął. Zanim w ostateczności będę zmuszony zaprowadzić samochód do warsztatu i wydać pieniądze, chciałabym Was prosić o pomoc w tej sprawie.

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Śr 20:12, 06 wrz 2017
przez Albercik
Sprawdź najpierw czy jest prawidłowy naciąg paska alternatora. Może być lekko za luź, w konsekwncji czego się ślizga i daje za małe napięcie, a silnik podwyższa obroty, żeby doładować aku.

Druga sprawa to sprawdź napięcie na akumulatorze (na wyłączonym silniku) - powinno być w granicach 12.4-13.3V.

Kolejna sprawa to sprawdzenie napięcia ładowania (w czasie pracy na wolnych obrotach) - powinno być nie mniej, nie więcej, jak 14.2-14.4V.

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Cz 15:11, 07 wrz 2017
przez plchemik
Sprawdziłem naciąg paska alternatora i nie wydaje mi się żeby się ślizgał. Obroty na starcie i na ciepłym silniku w dalszym ciągu podwyższone. Kwestia napięcia akumulatora wygląda następująco: na zimnym silniku 12.54V, natomiast na wolnych obrotach 14.08V. Nie pali się kontrolka check engine ani kontrolka akumulatora. Zastanawia mnie kwestia "pocenia się" silnika w okolicy przepustnicy oraz odmy, ponieważ wcześniej tego nie zauważyłem. Zrobiłem poglądowe zdjęcia:
http://imageshack.com/a/img923/3883/Q40PyU.jpg
http://imageshack.com/a/img923/1952/ui0IkR.jpg
http://imageshack.com/a/img924/5601/NSDJoy.jpg
Jak Wy się na to zapatrujecie? Ma to związek z wysokimi obrotami?

Re: Lekko podwyższone obroty na zimnym po odpaleniu

PostNapisane: Cz 18:26, 07 wrz 2017
przez Albercik
Pocenie się przy odmie widziałem chyba we wszystkich 1.1 i 1.2 w Pandach, SC i Punto, jakie widziałem...

Co do napięć to wydają się być w porządku. Zapewne mierzyłeś z włączonymi światłami radiem albo klimą. Coś tam pożerało prąd, więc mogło spaść. Grunt, że nie poniżej 14V.

Ogólnie temat podwyższonych obrotów jest czymś, co mi również spędza sen z powiek i też nie doszedłem jeszcze o co chodzi. U mnie, na zimnym silniku (po odpaleniu) są prawidłowo ok. 1100-1200 (tak ma być). Ale jak się rozgrzeje to zaczyna wariować 1200-1600 obr. Wtedy też słabiej hamuje silnikiem. Czasem, jak dłużej hamuję silnikiem i wpadnę np. w jakąś dziurę - czuć lekkie szarpnięcie i auto zaczyna prawidłowo zwalniać, a po wciśnięciu sprzęgła - obroty wracają do normy. Lekkie muśnięcie gazu powoduje, że znowu zaczynają wariować.

U mnie obstawiam trzy możliwe przyczyny:
- przycinająca się linka gazu lub pedał,
- przycinająca się przepustnica, albo po prostu brudna (choć była myta niedawno)
- lewe powietrze gdzieś w dolocie.

Pierwsza możliwość się chyba sama wykluczyła, skoro u Ciebie jest tak samo.