Strona 1 z 5

problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 9:26, 26 wrz 2016
przez misieq_1989
Witam, mam problem z aku w pandzie II z 2004 roku.

Ostatnio padł mi akumulator, byłem pewien ze to zwarcie go rozładowywało bo miałem problem z lampami (okazało się że to tylko masa w tylnej prawej lampie). Po naprawie lampy ustąpiły objawy. Akumulator miał już swój czas, więc go wymieniłem na używany od znajomego). Jeździłem na nim przez 2 tygodnie bez problemu i w piątek się zaczęło (samochód nie chciał nawet odpalić).
Wziąłem aku do domu i przez 12 godzin ładowałem pod prostownikiem. Przyniosłem do auta i panda zapaliła bez najmniejszego problemu. Odłączyłem klemy, żeby wyeliminować to, że auto gdzieś pobiera mi prąd. Rano przychodzę zadowolony podłączam klemy, a auto nie odpala....
Ładowanie akumulatora jest okej bo sprawdzali mi jak miałem problemy przed wymianą. Pytanie czy akumulator mógł się nie naładować przez 12h? To jest jakiś bezobsługowy (nie miał korków do odkręcenia).
Czy zwyczajnie ten już też jest do wymiany?
Dziwne ze 2tyg jeździł bez zająknięcia a tu nagle takie cyrki....

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 9:33, 26 wrz 2016
przez olo 1
Może być zasiarczony, oberwana płyta... Naładuj na full, zmierz napięcie i po np.dwóch godzinach sprawdź ponownie.

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 9:38, 26 wrz 2016
przez misieq_1989
W sumie najprościej...Studiuje w Poznaniu, a do domu mam 200km ;/ nie bardzo mam czym tu zmierzyć... Mogę podjechać do sklepu z aku i mi sprawdzą.... jezeli po 2 godzinach znowu sie nie rozładuje do zera ....

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 12:02, 26 wrz 2016
przez morpheus1581
Kto kupuje używany akumulator?
Kupić nowy o właściwych parametrach.
Wiesz w ogóle z jakiego auta pochodzi?

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 15:28, 26 wrz 2016
przez misieq_1989
jasne, że wiem :) Z takiej samej Pandy. Specyfikację też miał dobrą.
Bez doładowywania - tyle co ładowanie samochodu tylko jeździł bez problemu przez 2 tygodnie. Stąd zdziwienie. Zastanawiam się czy sam był już w takim stanie (nic na to nie wskazywało) czy to może coś z elektryką go rozładowywało aż w końcu padł zupełnie...
Szkoda było by kupować nowy, skoro miało by się stać tak samo... 170 zł drogą nie chodzi...

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 16:40, 26 wrz 2016
przez Albercik
Prosty multimetr kosztuje 30 zł z przesyłką. Lepiej wydać i mieć spokój, niż żydować, a potem płacić dwa razy...

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 17:54, 26 wrz 2016
przez misieq_1989
Masz racje jutro zakupie w markecie i zrobię pomiar. Wydaje mi sie ze z tego akumulatora to juz nic nie bedzie i kupie wtedy nowy. Ale mam jeszcze inne pytanie, mianowicie czy nawet gdybym miał gdzieś zwarcie w elektryce, to czy ono mogło by uszkodzić akumulator? Czy co najwyżej moze go rozładować?

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 18:10, 26 wrz 2016
przez misieq_1989
Sprawdzili mi akumulator i jak jest podładowane to jest okej. Pózniej chyba musi gubić prąd skoro po postoju nie ma szans na odpalenie? Moze jeszcze dodam troche z poprzedniego przypadku bo kurczę nie daje mi to spokoju. Na poprzednim akumulatorze zaczęły sie problemy z odpalaniem (robię jakieś 40km dziennie i raz, dwa razy 400 do domu). Sprawdzili mi lądowanie i było ok. Aku był Iuz słaby ale rano jak zaczęły sie problemy czasami za 10 razem odpalił. Po wymianie na ten akumulator o którym mowa okazało sie se jest zupełnie rozładowany. Po zamontowaniu odpaliłem na popych i zrobiłem 30km żeby sie podładowal. Przez dwa tygodnie palił na strzała bez zająknięcia i teraz odmówił. Lądował sie 12h i jak zaniosłem do auta to odpalił dwa razy a rano nic chociaż klemy zostawiłem odłączone. Dziwi mnie troche fakt ze niby aku sprawny zaraz po ładowaniu w dodatku jeździł przed 2 tyg i nic w tu nagle... czy cos mogło go doporowadzic do takiego stanu jeżeli przypuścili byśmy ze jest ok? Nie chce kupić nowego jeśli cos mogło by go uszkodzić a w Poznaniu elektromechanicy na sprawdzenie instalacji kaza sobie czekac prawie 2 tygodnie, a mi auto jest niezbędne :( na tamtym odpalał za 10 razem. Na tym kręci ale tylko raz a pózniej resetuje sie zegar i wskazówka do obrotomierza i wszystko staje

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 19:56, 26 wrz 2016
przez olo 1
Resetowanie zegarów=słaby akumulator.Przy spadku temperatury maleje pojemność akumulatora,stąd problem z rozruchem.Jeśli ładowanie jest ok.to o nic się nie martw tylko zbieraj kasę na nowy.

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 20:37, 26 wrz 2016
przez morpheus1581
Sprawdzilbym jeszcze ewentualnie rozrusznik. Może on zwarcie robic

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 22:27, 26 wrz 2016
przez misieq_1989
Nie chodzi nawet o zbieranie tylko o to żeby nie wydać jej na marne albo 2 razy. I tak juz chciałem zaoszczędzić a trzeba było od razu wziac nowy... Jutro jadę kupić do sklepu.
Mówisz o rozruszniku... Nawet gdyby robił zwarcie, to nie jest w stanie uszkodzić akumulatora nie? Powinien go chyba co najwyżej rozładować... na nowym akumulatorze sprawdza mi na miejscu pobór prądu na wyłączonym samochodzie nie?

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Pn 23:54, 26 wrz 2016
przez Albercik
Jak masz zwarcie do masy i następuje gwałtówne rozładowanie - może uszkodzić akumulator. Ale towarzyszył by temu raczej dym wydobywający się spod maski ;)

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Wt 13:42, 27 wrz 2016
przez misieq_1989
Wymieniłem na nowy. Tamten miał zwarcie. Lądowanie jest okej i pobór prądu tez. Pytanie czy to przez jakieś zwarcie tamten nawalił skoro działał? Padła od razu żarówka w prawej lampie. Pytanie czy to zbieg okoliczności czy faktycznie gdzieś cos sie dzieje.... muszę pojechać do elektryka. Ma ktoś kogoś w okolicy poznania kto by miał czas zerknąć? :) oczywiście nie za darmo...

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Wt 14:40, 27 wrz 2016
przez Albercik
W jednym z moich aut (ford focus) mój akumulator też miał zwarcie. Po 11 latach eksploatacji...

Moim zdaniem z elektryką masz OK, tylko zemściło się kupowanie używanego akumulatora w nieznanym stanie...

Re: problemy z akumulatorem

PostNapisane: Wt 18:31, 27 wrz 2016
przez misieq_1989
Moze masz racje i jestem przewrazliwiony :) póki co na nowym śmiga. Zobaczymy rano a w weekend przejadę sie i tak do elektryka żeby sprawdził "za flaszkę" w rodzinnej wsi :)