Bry.
Nie wiem czy to temat do mechaniki, czy elektryki, ale skoro mowa o wtyczce - wrzucam tutaj. Przy okazji przeglądania stanu silnika - zauważyłem jakąś trzypinową wtyczkę, niepodłączoną do niczego. Wtyczka jest jakby za silnikiem (od strony grodzi)po prawej stronie, patrząc od przodu auta. Wygląda tak:
Wtyczka sobie luźno wisi, zbiera wodę, nie jest niczym zabezpieczona... Nie ma żadnych błędów itd. Co to może być?