Strona 10 z 28
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Śr 12:05, 08 lut 2012
przez guzik23
Pytanko mam o przewód czarno biały które leci ze sterownika do gniazda interfejsu diagnostycznego. Pod który pin gniazda go podłączyć bo na schemacie tego nie ma? Tak żeby była komunikacja sterownika z interfejsem diagnostycznym?
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Śr 22:35, 08 lut 2012
przez Zwierzak
9 pin
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Wt 19:26, 14 lut 2012
przez sabath21
Panowie, przed chwila chciałem wykonać zabieg przekręcenia poduszek amortyzatora jednak nie udało mi się. Podczas kręcenia śrubą poduszki kręcą się razem z nią. próbowałem na opuszczonych kołach i na podniesionych. Złapałem ręką amortyzator od dołu i ni cholery śruba nie idzie. Poduszki kręcą się razem ze śrubą. Podsuńcie jakiś pomysł? robił już to ktoś?
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Wt 19:41, 14 lut 2012
przez Jarecki8810
W śrubę amortyzatora (w sumie to to jest tłok amortyzatora) wkłada się imbus (chyba 4 mm) i odkręca się nakrętkę kluczem zaginanym.
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Wt 19:50, 14 lut 2012
przez sabath21
Haha no to ladnie zrobilem z siebie idiote. Dzieki kolego za szybka odpowiedz
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Wt 21:30, 14 lut 2012
przez sabath21
Ja już zwariowałem. Śrubę skontrowałem płaskim kluczem i ani drgnie.
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Wt 21:35, 14 lut 2012
przez Vito
Hmmm..dziwne
masz talerzyk i nakrętkę, na nią dajesz klucz i odkręcasz, a na samej górze masz otwór na klucz imbusowy nim trzymasz by się nie obracało
Musi sie odkręcić
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Wt 22:06, 14 lut 2012
przez marco80
Jak sie zapiekło to jedyne co Cię ratuje to pneumat, wtedy nawet bez kontry pójdzie
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Wt 22:54, 14 lut 2012
przez Jarecki8810
sabath21 napisał(a):Ja już zwariowałem. Śrubę skontrowałem płaskim kluczem i ani drgnie.
Zakładasz imbusa. Zapewne nie jest on za krótką dźwignią więc zakładasz na niego rurkę jako przedłużkę. Potem klucz płaski albo zaginane oczko i znów przedłużka. Samemu trochę niewygodnie się to odkręca ale nie ma siły- musi puścić.
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Śr 0:18, 15 lut 2012
przez Huczas
sabath21 napisał(a):Haha no to ladnie zrobilem z siebie idiote. Dzieki kolego za szybka odpowiedz
spoko, jak sam bym nie był przy wymianie moich amorów to bym też nie wpadł na taki pomysł
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Śr 20:02, 15 lut 2012
przez sabath21
no i obróciłem. Różnicy żadnej w jeździe... Prawa poduszka widać, że jest obrócona do tyłu a lewa tak jak by bardziej na środku no i nie wiem czy coś jest nie tak czy ja coś źle zrobiłem?
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Cz 2:01, 16 lut 2012
przez Jarecki8810
Może nie wskoczyła odpowiednio w swoje miejsce? Chociaż to w sumie mało prawdopodobne...
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Cz 9:55, 16 lut 2012
przez sabath21
obróciłem tak żeby ten "dzyndzel" na poduszce był skierowany do tyłu. No nic może spróbuje jeszcze na suchej nawierzchni.
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Cz 15:38, 16 lut 2012
przez czarnysmok
Jak są koła skierowane na wprost to powinno być po obu stronach podobnie, natomiast jak są skręcone to są znaczne różnice.
Re: montaż wspomagania robil ktos ?
Napisane:
Cz 16:24, 16 lut 2012
przez Zwierzak
Mi się wydaje, że to naciągana teoria jest z tymi poduszkami, bo w eLearnie nic nie ma przy montażu, że trzeba je w jakąś konkretną stroną ustawić